Biszop

SUP czyli padlowanie na campingu – zdjęcie 1
PoradyAkcesoria

SUP czyli padlowanie na campingu

Wbrew pozorom tytuł artykułu został napisany po polsku. Zakładam, że wszyscy wiedzą, czym jest camping. Natomiast padlowanie to potoczne i lekko pieszczotliwe określenie na Stand Up Paddleboarding. Jest to kolejna rozrywka wymagająca otwartego akwenu wody oraz deski. Ponieważ sport jest w miarę nowy, na pewno nie każdy o nim słyszał. Najprościej opisać go jako połączenie surfingu oraz pływania kajakiem. Miłośnicy tej zabawy pływają przez jeziora, morza a nawet oceany (oczywiście w pobliżu brzegu) stojąc na specjalnej desce i wiosłując długim wiosłem. I w tym kryje się główna zaleta SUP. Dzięki własnemu napędowi paddleboarding nadaje się na każdy rodzaj zbiornika wodnego. Na stand up paddleboard można zarówno przemierzać leniwe rzeki jak i "wspinać się" pod gwałtowne fale.

Heviz - węgierskie wino i indyjskie lotosy – zdjęcie 1
Ciekawe miejsca

Heviz - węgierskie wino i indyjskie lotosy

Węgry na całym świecie znane są z uzdrowisk i gorących źródeł. Budapeszt - piękna i lekko melancholijna stolica kraju, bywa nazywana największym kurortem Europy (miasto posiada aż 123 ujęcia ciepłej źródlanej wody). Nie każdy jednak ma ochotę korzystać z leczniczych właściwości wód w zgiełku wielkiej, bądź co bądź europejskiej, metropolii. Wszystkim, którzy chcą spędzić urlop w ciszy i termalnym cieple, proponuję maleńkie uzdrowiska rozsiane po terenie całych Węgier. Na przykład Heviz. Heviz leży na zachód od Balatonu oraz na północ od granicy z Chorwacją. W jego centrum znajduje się jezioro termalne noszące tę samą nazwę co miasteczko. Miejscowość jest naprawdę niewielka (cztery tysiące mieszkańców), więc śmiało można powiedzieć, ze jezioro stanowi znaczną część jej powierzchni.

Zapraszamy na Istrię  – zdjęcie 1
Ciekawe miejsca

Zapraszamy na Istrię

Podróżni udają się do Chorwacji przede wszystkim nad Adriatyk. Jednak nie każdy odcinek wybrzeża tego kraju jest taki sam. Do Chorwacji można jeździć co roku i każde wakacje będą wyglądały inaczej. Można się udać na jedną z wysp - na przykład w połowie pustynny Pag. Można odwiedzić zabytkowy i monumentalny Dubrovnik, za którego mury już wdarły się elementy kultury muzułmańskiej. Można wreszcie odwiedzić spokojną Istrię. Istria jest wprawdzie nazywana największym półwyspem Chorwacji, ale fragmenty tego przylądka należą także do Słowenii i Włoch. To co zwróci naszą uwagę po przekroczeniu umownej granicy tej części lądu to wszechobecna i soczysta zieleń. Istria niejednokrotnie jest obdarzana przydomkiem "zielona". To dlatego, że niemal całość półwyspu jest porośnięta dębowymi lasami.
z1