Kolorowe Jarmarki w Wiedniu

Kolorowe Jarmarki w Wiedniu – główne zdjęcie

Termin przetestowania kampera od polskiego producenta Globe-Traveller ustalaliśmy kilka dobrych miesięcy. Wszystkie kampery „demo” (czyli egzemplarze pokazowe) były cały czas w rozjazdach pomiędzy licznymi targami czy konkursami, a złapanie takiego pomiędzy eventami było bardzo trudne.

Dodatkowo choroby jesienne niejednokrotnie  krzyżowały nam plany, w efekcie czego pierwszy wolny termin wypadł w połowie listopada. Gdzie pojechać na weekend późną jesienią? Oczywiście na jarmark świąteczny!

Dzięki temu, że mieszkamy na południu Polski, mamy stosunkowo blisko do kilku stolic europejskich, na których można zobaczyć najpiękniejsze rynki świąteczne. Wybór był jednogłośny: Wiedeń.

p1480474jpg

Camper-park przy stacji metra

Spaliśmy na camper-parku pod Wiedniem, który znajduje się bardzo blisko stacji metra Perfektstraβe. 48-godzinny bilet na całą komunikację publiczną kosztuje 13,90 €. Dojazd do Placu Ratuszowego zajął nam 20 minut. Do tego jednak doliczyć musimy krótki spacer, ponieważ wysiedliśmy jeden przystanek wcześniej, żeby przespacerować się przez park Volksgarten.

p1480501jpg

Camper-park jest dokładnie tym, czego można się spodziewać po parkingu dla kamperów w centrum miasta, a to oznacza, że nie znajdziemy na nim zbyt wielu atrakcji. Jest jednak wszystko, czego można potrzebować. Czyste, ogrzewane łazienki, camper-service, prąd, świeże pieczywo z rana i bliskość metra (zaledwie 150 m do stacji).

Ogromnym plusem jest możliwość wjazdu na teren camper-parku o każdej porze dnia i nocy. Jeżeli przyjeżdżamy w czasie, gdy recepcja jest nieczynna, można się zameldować rano. Cena za jedną dobę za stanowisko pod kampera z prądem wynosi 21€ (bez prądu  19 €).  Płaciliśmy tylko za stanowisko i nawet jeśli w kamperze byłoby 10 osób, stawka pozostanie bez zmian.

p1480509jpg

Co rynek to jarmark

Z Bielska-Białej wyruszyliśmy do Wiednia w piątek po pracy, a na miejsce dojechaliśmy jeszcze tego samego wieczoru. Rano od razu ruszyliśmy na zwiedzanie rynków świątecznych, bo stolica Austrii nie ma jednego rynku - co roku jest ich kilkanaście. W tym roku aż 13, z czego 11 otwieranych było właśnie w weekend 18-19.11. Wiele z nich będzie działało do Świąt Bożego Narodzenia, a niektóre nawet do Nowego Roku.

23621499_1537996026268179_7552410647933595949_njpg

Największy z nich to Jarmark na Placu Ratuszowym i właśnie na nim spędziliśmy najwięcej czasu. Oprócz stoisk jest tam także lodowisko dla maluszków, specjalny tor do jazdy na łyżwach dla starszych dzieci i dorosłych wybudowany na ścieżkach parku, diabelski młyn, karuzela, plac zabaw, a także dużo ławek do odpoczynku. Warto na nich przysiąść, by po całym dniu spacerowania napić się gorącego napoju.

3, 2, 1…

Właśnie na Placu Ratuszowym udało nam się zobaczyć oficjalne otwarcie Jarmarku, włączenie iluminacji choinki oraz podświetlenia Ratusza. Zrobiło to na nas ogromne wrażenie.

img_1404jpg

W jeden dzień, spacerując od Palcu Ratuszowego do Katedry św. Szczepana i z powrotem, zwiedziliśmy cztery jarmarki. Każdy z nich był wyjątkowy i każdy oferował coś innego, m.in. produkty tradycyjnego rzemiosła, ręcznie wykonane ozdoby świąteczne, było także wiele stoisk z jedzeniem i piciem.

Na każdym jarmarku czekały też na nas również koncerty, przedstawienia i warsztaty. W drugi dzień pogoda pokrzyżowała nam plany, przez co nie zwiedzaliśmy już kolejnych miejsc, a zamiast tego, wyruszyliśmy w podróż powrotną. Spacery w deszczu nie są naszą mocną stroną, ale weekend i tak uważamy za udany.

Magia Świąt w listopadzie

Razem z turystami z całego świata poczuliśmy już trochę magii Świąt. Czy to za wcześnie? Może trochę tak, ale dzisiaj zrobiłam ciasto na piernik staropolski, który ma leżakować aż do świąt. W całym domu pachnie przyprawą do piernika, przeglądam zdjęcia z weekendu,  za oknem sypie śnieg… Brakuje tylko „Last Christmas” w radio ;)

Bardzo lubię czas oczekiwania na te zimowe Święta i za rok chętnie znowu pojadę kamperem na jarmark świąteczny. Mam nadzieję, że wtedy udam nam się zobaczyć wszystkie pozostałe jarmarki w Wiedniu.

Kolorowe Jarmarki w Wiedniu – zdjęcie 1
Kolorowe Jarmarki w Wiedniu – zdjęcie 2
Kolorowe Jarmarki w Wiedniu – zdjęcie 3
Kolorowe Jarmarki w Wiedniu – zdjęcie 4
Katarzyna Kozłowska
Katarzyna Kozłowska

Twórczyni ebooków z gotowymi trasami kamperowymi. Wynajduje dla Was najlepsze campingi w Europie, pomaga zaplanować wakacje w kamperze i podpowiada gdzie pojechać na wakacje.

Czytaj także

1001 karynckich jezior – zdjęcie 1
Ciekawe miejsca
1001 karynckich jezior
Dzięki położeniu na południu kraju Karyntia cieszy się wyższymi temperaturami już od maja. Klimat bliski śródziemnomorskiemu oraz duża liczba godzin słonecznych przyciąga do niego urlopowiczów chcących cieszyć się korzystną aurą podczas wypoczynku. Zwiedzanie regionu uprzyjemni zakup Kärtnen Card, umożliwiającej darmowe lub zniżkowe wejścia do wielu atrakcji (parki, muzea etc.) oraz bezpłatne korzystanie z wybranych środków komunikacji, w tym kolejek górskich czy rejsów statkiem. Karynckie łąki są soczyście zielone, a jeziora czyste i dużo cieplejsze niż w innych regionach Austrii. Do tego jest ich ponad 1200, z czego 200 to kąpieliska z wodą tak dobrej jakości, że można ją pić. Podczas urlopu w Karyntii nuda nam nie grozi. Poza licznymi zbiornikami wodnymi na poznanie czekają góry (zarówno niskie, w które można udać się całą rodziną, jak i wysokie, stanowiące dla niejednego prawdziwe wyzwanie), otwarte doliny oraz rozległe równiny. Bez względu na to, czy chcemy wypocząć, czy spędzić urlop tak aktywnie jak to tylko możliwe, w regionie znajdziemy wspaniałe warunki dla miłośników dowolnej formy aktywności. Ci, którzy kochają taplać się w wodzie, powinni koniecznie zawitać do gminy uzdrowiskowej Bad Kleinkirchheim. To znana baza narciarska, która wyróżnia się na tle konkurencji dwoma ośrodkami termalnymi: Römerbad i St.Kathrein. Pierwszy to termalne łaźnie rzymskie, przez wielu uważane za najpiękniejszą europejską alpejską świątynię wellness. Można w nich korzystać z basenów termalnych, saun, inhalacji czy zabiegów wellness. Goście mogą wypoczywać i jednocześnie podziwiać górskie szczyty. Drugi ośrodek, St.Kathrein, też ma bogatą ofertę – poza basenami termalnymi i zabiegami SPA zaprasza m.in. do rzymskiego tepidarium, solariów i jacuzzi oraz na taras słoneczny. W obu ośrodkach jest specjalny obszar dla najmłodszych.