Wschodnia Sycylia – Syrakuzy

Wschodnia Sycylia – Syrakuzy – główne zdjęcie

Gdzie uczył Archimedes?

We Włoszech, we wschodniej Sycylii, znajduje się ośrodek z niezwykle bogatą historią. To Syrakuzy, miasto, które na duchową opiekunkę wybrało sobie św. Łucję, patronkę pisarzy, ślepców i chorych na dyzenterię. Tutejszy zespół zabytków jest tak ogromny, że całe Syrakuzy zostały wpisane na Światową Listę Dziedzictwa Kulturalnego UNESCO. To zupełnie zrozumiałe – na każdym kroku napotykamy tutaj historię, można nawet pokusić się o stwierdzenie, że właśnie w takich miejscach tworzyła się nasza cywilizacja. Przeplata się tu przeszłość i teraźniejszość, w sąsiedztwie ruin sprzed kilkunastu stuleci widzimy intensywny rozkwit miasta. Ważnym elementem gospodarki Syrakuzy jest produkcja rolna (m.in. uprawa migdałów, oliwek i winogron) i dwa porty: Porto Grande i Porto Piccolo, połączone kanałem oddzielającym Ortygię od stałego lądu.

Miasto powstało w 733 r. p.ne. i od samego początku rozwijało się błyskawicznie, zachwycając przyjezdnych swoim rozmachem i urodą. Było jednym z najpotężniejszych państw-miast w basenie Morza Śródziemnego aż do wojny punickiej (212 r. p.n.e.), w której zginął, między innymi, słynny Archimedes.

Zabytki Syrakuz

Do dzisiejszych czasów zachowały się jedynie ruiny trzech greckich świątyń z VI-V w. p.n.e. Jedną z nich jest wkomponowana w kompleks średniowiecznej katedry świątynia Ateny, zbudowana w porządku doryckim. Do największych atrakcji Syrakuz należy również słynne Ucho Dionizosa, jedna z najciekawszych jaskiń kamieniołomów, które znajdują się na terenie Parku Archeologicznego. To ogromna grota dająca niesamowite efekty akustyczne. Odwiedzający miasto zwracają dużą uwagę na ruiny największego w Europie Teatru Greckiego z V w. p.n.e. oraz na ołtarz Zeusa, zbudowany przez Pierona II. Do dziś dotrwała tylko podstawa ołtarza, w całości wykuta w skale. Zainteresowaniem cieszy się także twierdza Euralios z V-IV w. p.n.e. i częściowo wykopany w skale Temenite Amfiteatr Rzymski z III-IV w. n.e. Jak większość miejscowych zabytków, został zniszczony przez Hiszpanów.

Pozostałości zamierzchłych czasów to największe skarby Syrakuzy, ale i wśród zabytków późniejszych epok znajduje się wiele atrakcji, którym warto poświęcić uwagę. W mieście jest  kilka pięknych kościołów – przede wszystkim uwagę zwraca XI-wieczny kościół św. Mikołaja, mieszczący się w Parku Archeologicznym. Świątynia posiada cechy budowli normańskich, jest nieco przysadzista i ciężka, a w środku znajdują się pozostałości malarstwa bizantyjskiego. Ciekawy jest również XII-wieczny kościół św. Tomasza oraz świątynia patronki miasta, św. Łucji z XII-XIV w. Możemy podziwiać także przepych świeckiej architektury, szczególnie pyszne pałace sycylijskiej arystokracji z XIII-XVIII w. W jednym z najpiękniejszych, Palazzo Bellomo, znajduje się najwspanialsza kolekcja malarstwa w całych Syrakuzach.

Jeszcze jedną atrakcją, ważną nie tylko dla wiernych, jest Sanktuarium Madonna Della Lacrime, słynące z cudownego obrazu Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny. 29 sierpnia 1953 roku z kopii obrazu popłynęły łzy. Zjawisko wielokrotnie badano, by wreszcie potwierdzić jego autentyczność. Do płaczącego obrazu zaczęły przybywać tłumy wiernych i w końcu postanowiono wybudować świątynię.

Ortygia – pływające Stare Miasto

Będąc tutaj, nie można zapomnieć o odwiedzeniu Ortygii, niewielkiej wyspy, na której znajduje się historyczna część miasta. W dawnych czasach była potężną fortecą, którą chroniły grube mury z trzema bramami. W XIX wieku zburzono je, przez co stała się zwykłą otwartą dzielnicą. Aby się do niej dostać, wystarczy przeprawić się przez most Ponte Umbertino. Znajdziemy tu najstarszą świątynię w Syrakuzach – stojącą przy Luglio XXV Largo Świątynię Apollina. Do dziś pozostało jedynie kilka kolumn, część podium ze stopniami i fragment ściany celi. Mimo to ruiny robią olbrzymie wrażenie na zwiedzających.

Nie inaczej jest, kiedy turyści podziwiają pozostałości dwóch czworokątnych wież z V w. p.n.e. Najprawdopodobniej tworzyły kiedyś potężną bramę. Niedaleko ruin Porta Marina znajduje się kościół Santa Maria dei Miracoli, w którym warto zwrócić uwagę na renesansowy portal – widnieje nad nim luneta sklepienia z Dziewicą Maryją, św. Rochem i św. Sebastianem. W głębi Ortygii znajdziemy plac Archimedesa (Piazza Archimede), przy którym stoją dostojne pałace. Po południowej stronie placu mieści się XVIII-wieczny Palazzo Gargallo, a także XIX-wieczny Palazzo del Banco di Sicilia. Tuż obok znajduje się dużo starszy, bo pochodzący z XV wieku, Palazzo Lanza-Bucceri. Po zachodniej stronie stoi jego rówieśnik – Palazzo dell’Orolgio. Każdy z nich przykuwa uwagę fasadą. Wiele średniowiecznych budynków odrestaurowano, nadając im barokowy charakter. Na środku placu mieści się kolejna atrakcja wyspy – przepiękna Fontanna di Diane, stworzona w 1906 roku pod ręką Giulia Moschetti Piceno.

Kamperem na wyspę

Turyści, odwiedzający Syrakuzy, korzystają z różnych środków transportu. Jednym z nich jest własny camper – wygodna i dająca największą niezależność forma. Dodatkową zaletą jest możliwość zwiedzenia większej ilości atrakcji, zwłaszcza, że dojazd do Sycylii jest bardzo łatwy, a kursują często. W pobliżu Syrakuz znajdziemy kilka godnych polecenia kempingów, ale bez względu na to, który wybierzemy, i tak będzie to dobry wybór. Przecież będziemy nocować w wyjątkowo pięknym rejonie.

Jednym z polecanych miejsc jest kemping Rinaura (Agritourist, Strada Laganelli, 8 int. 13, Siracusa). To całoroczny kemping świetnie przystosowany do potrzeb niepełnosprawnych, z placem zabaw dla dzieci i torem do gry w jeu de boule. Tu za nocleg dwóch osób zapłacimy od 21 do 27 euro/dobę, włącznie z opłatą turystyczną, stanowiskiem dla campera i dostępem do prądu.

Jeśli ktoś wybierze Syrakuzy na wycieczkę, przeżyje niesamowitą przygodę, poczuje przeszłość nie tyle zamierzchłą, co zakurzoną i przysypaną wieloma warstwami piasku. Naprawdę warto tu przyjechać.

Ken.G
Ken.G

Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)

Czytaj także

Udine o smaku tokaja i grappy – zdjęcie 1
Ciekawe miejsca
Udine o smaku tokaja i grappy
Włoskie miasteczko Udine leży w północno-wschodniej części kraju, w regionie o nazwie Friuli-Wenecja Julijska. Od słoweńskiej granicy dzieli je ok. 40 km, natomiast od austriackiej – niespełna 90 km. Gwiazdami pejzaży są szczyty Alp Julijskich i Karnickich, z których najwyższy to Hohe Warte, inaczej Coglians (2780 m.n.p.m). Region nie jest duży, ale za to zróżnicowany, z piękną laguną na południu, obfitującą w rzeki częścią nizinną i górzystą północą porośniętą lasami świerkowymi. Udine nie jest może tak popularna jak prowincje Wenecji Euganejskiej, bez wątpienia jednak cieszy się powodzeniem turystów przez cały rok. Latem jej wybrzeża oblegają plażowicze, natomiast zimą miłośnicy narciarstwa i snowboardu zjeżdżają się do dużych stacji, w tym Tolmezzo czy Ravascletto. Warto wspomnieć również o Tarvisio, prócz tras narciarskich znanej z targu, na którym można kupić bardzo dobre wino w korzystnej cenie. Do atrakcji prowincji należy także Gorycja, miasto, przez które przebiega symboliczna granica ze Słowenią. To wieloetniczny ośrodek malowniczo otoczony winnicami Collio. To właśnie w nich produkuje się wina należące do czołówki włoskich trunków. Nie sposób pominąć oczywiście samego Udine, miasta, którego architektura zaskoczy niejednego turystę. Znajdziemy w niej bowiem zarówno elementy gotyku czy art deco, jak i renesansu. Udine słynie z produkcji wysokiej jakości mebli – jest jednym z największych producentów w Europie.