Na camping z psem
Opiekunowie psów coraz częściej nie wyobrażają sobie, że mogliby udać się na urlop bez nich. Oczywiście, są hotele, w których można zostawić czworonoga na czas wyjazdu. Nie wszędzie, ale sukcesywnie pojawiają się nowe miejsca, w których działają pet sitterzy. Psiaka można podrzucić znajomym. Przyjaciel mieszkający w pobliżu może go karmić i wyprowadzać na spacer. Innymi słowy, jest co najmniej kilka opcji zapewnienia zwierzakowi opieki.
Poza czekaniem czworonożnego przyjaciela w domu istnieje też inne rozwiązanie, miłe sercu każdego psiarza – wspólny wyjazd. Czemu by nie spędzić urlopu na kempingu przyjaznym dla zwierząt? Wystarczy znaleźć odpowiedni obiekt wypoczynkowy oraz zadbać o formalności. A potem tylko cieszyć się wakacjami. Zarówno w Polsce, jak i za granicą nie brakuje kempingów dla psiarzy.
Z psem na camping – przygotowania do podróży
Zanim popędzisz z psem na camping, weź pod uwagę kilka czynników. Konkretnie kierunek podróży, jej długość oraz przewidywaną na miejscu pogodę. Nie bez znaczenia pozostaje też rasa pupila. Jeśli wybierasz się do kraju, w którym uznaje się go za przedstawiciela groźnej rasy, zapoznaj się z przepisami dotyczącymi wjazdu. Przykładowo, Twoim celem jest kemping dla psiarzy we Francji? Nie zabierzesz tam psa bez rodowodu, jedynie przypominającego wyglądem bull teriera (mini bulterier, bulterier, American Staffordshire terrier etc.). Jeżeli posiadasz psa czystej krwi, będzie mile widziany – w miejscach publicznych na smyczy i w kagańcu.
Adopciaki kochają tak samo jak rasowe, niemniej od 2018 roku nie mogą przekraczać granicy Norwegii. Camping z psem ze schroniska odpada. Do Danii nie zostanie wpuszczony owczarek kaukaski, sarplaninac czy kangal. Do belgijskiego regionu Quaregnon nie wjedziesz z rottweilerem. W Szwajcarii i Chorwacji rasy takie jak mastiff czy tosa inu muszą być w kagańcu i na krótkiej smyczy. Przez cały czas. Po co to wymienianie? Aby podkreślić, jak ważne jest wcześniejsze sprawdzenie, czy kraj akceptuje daną rasę (lub bezrasowość). A jeśli tak, to całkowicie czy z ograniczeniami.
źródło - Główny Inspektorat Weterynarii
Nawet gdy czworonóg jest młody i w pełni sił, klimat może mu nie odpowiadać. Chcesz odwiedzić Egipt w samym środku lata? Marzysz o wyjeździe z psem na camping do Portugalii? Zamierzasz wylegiwać się godzinami na piasku z psem leżącym obok? Skwar południowej Europy potrafi dać się we znaki ludziom, a co dopiero mówić o puchatych zwierzętach. Widzisz oczyma wyobraźni psa rasy husky lub malamuta, który dyszy na włoskiej plaży? A może jedziesz zimą na kemping dla psiarzy, mając u boku grzywacza chińskiego? Czy to naprawdę dobry pomysł?
Pozostaje jeszcze kwestia czasu podróży na camping z psem. Wiele zwierzaków lubi, a przynajmniej toleruje jazdę samochodem. Nie brak jednak i takich, które umierają ze strachu lub cierpią na chorobę lokomocyjną. Jeśli masz pieska, który uwielbia z Tobą jeździć, pamiętaj o regularnych przerwach na załatwienie potrzeb, jedzenie czy rozprostowanie łapek.
Podróż z psem po UE – wymogi
W dużym skrócie niezbędne formalności, jakie należy dopiąć przed wyjazdem z psem na camping, to jego czip, paszport i szczepienia. A nieco szerzej – możesz zabrać ze sobą psiaka do państwa należącego do UE lub z państwa niebędącego członkiem UE do państwa członkowskiego UE, jeżeli:
- ma mikroczip lub czytelny tatuaż wykonany przed 3 lipca 2011 roku,
- został zaszczepiony przeciwko wściekliźnie,
- przeszedł leczenie przeciwko tasiemcowi Echinococcus multilocularis, jeżeli kraj, do którego się wybierasz, jest wolny od tego pasożyta (Norwegia, Wielka Brytania, Irlandia, Finlandia, Malta),
- ma ważny europejski paszport dla zwierząt domowych, gdy podróżujesz z państwa UE do innego państwa UE. Jeżeli podróżujesz z państwa niebędącego członkiem UE, dodatkowo pies musi posiadać unijne świadectwo zdrowia.
Zatrzymajmy się na moment przy ostatnim podpunkcie, jeśli planujesz wakacje z psem w którymś kraju Unii. Zanim wybierzesz kemping dla psiarzy, zadbaj o europejski paszport dla zwierząt domowych. Zawiera opis i szczegółowe dane pupila. Są w nim informacje o wytatuowanym kodzie bądź mikroczipie oraz wpis o szczepieniu przeciwko wściekliźnie. Znajdują się w nim również dane kontaktowe opiekuna oraz weterynarza, który wydał dokument. Dostaniesz go od każdego specjalisty posiadającego pozwolenie na wydawanie takich paszportów.
Ciekawostka: wybierasz się na camping z psem do państwa unijnego, a jedziesz np. z Gibraltaru, Wysp Owczych, Grenlandii lub Watykanu? Twój psiak może wjechać do kraju z paszportem wydanym w jednym z tych państw.
Wróćmy na chwilę do tematu tasiemca. Turyści chcący pojechać z psem na camping muszą poddać psiaka leczeniu. W ramach profilaktyki trzeba mu podać preparat o potwierdzonym działaniu eliminującym pasożyta. Środek musi zawierać np. praziquantel bądź inną substancję, która niszczy tasiemca. Czworonóg przyjmuje dawkę leku nie wcześniej niż dobę przed wjazdem do kraju, ale nie później niż 120 godzin.
Zadbaj o udokumentowanie terapii w paszporcie, jeśli pragniesz jechać na camping z psem. Weterynarz musi zapisać w paszporcie informację o leczeniu, podobnie jak o szczepieniach niezbędnych w określonych państwach. Najlepiej dopytać o to u źródła – czyli u niego. Ma to szczególnie ważne znaczenie, gdy chcesz jechać na camping z psem do kraju takiego jak Francja, Włochy, Hiszpania czy Portugalia. Może się okazać, że potrzebne będzie szczepienie na chorobę śródziemnomorską. Bez niego zwierzę zostanie odesłane do domu lub poddane kwarantannie.
Jazda kamperem z psem – jak zabezpieczyć pupila?
Wielu ludzi nawet nie przypuszcza, że zagraniczny wyjazd z psem na camping wiąże się z tyloma wizytami u weterynarza. Jeżeli nie chcesz nieprzyjemności podczas podróży, przyłóż starań, aby pupil miał niezbędne badania, szczepienia oraz dokumenty.
Na szczęście tę część masz za sobą. Formalności załatwione, kemping dla psiarzy wybrany, można ruszać. Podczas jazdy zwierzak musi być zabezpieczony. Przewożenie go luzem jest nie tylko niezgodne z prawem, ale i niebezpieczne. Pewnych rzeczy nie jesteś w stanie przewidzieć. Pupil może się nagle wystraszyć, rzucić na tylną szybę albo do przodu, w tym na Twoje siedzenie. Zasłoni Ci widok, utrudni dostęp do sprzęgła lub pedałów, zacznie panikować... W razie gwałtownego hamowania czy wypadku może zostać poważnie ranny. Nie lekceważ tej kwestii ani nie szukaj wymówek w stylu „jeździł ze mną wielokrotnie i nigdy nie sprawiał problemów”.
Myślami jesteś już na campingu nad morzem czy w górach, ale zadbaj o to, aby psiak dotarł tam bez stresu. Wiele zależy od jego gabarytów. Niewielkie pieski można przewozić na tylnym siedzeniu w transporterze albo przypięte pasami. Jeśli zdecydujesz się na transporter, pamiętaj, aby i jego nimi przymocować. W razie nagłego hamowania nie może się przesuwać. Funkcję transportera może pełnić zarówno typowy plastikowy transporter, jak i specjalna torba czy siedzisko samochodowe dla psa. To ostatnie powinno przypominać legowisko i mieć pasy dla pupila oraz osobne, do przymocowania siedziska. Jadąc na kemping z psem, nie stawiaj transportera między siedzeniami. To bardzo ryzykowne!
Pasy bezpieczeństwa dla psów wyglądają jak szelki. Mają końcówkę do wpięcia w klamrę zwykłych pasów lub mocowania. Ważne, aby były zrobione z miękkiej, a zarazem wytrzymałej tkaniny. Wybierz te z oznaczeniem ECE R17 lub DIN 75410-2. Zostały przetestowane w procedurze testu zderzeniowego.
Turyści, którzy spędzają wakacje z psem dużej rasy, mogą kupić klatkę samochodową. Musi być dopasowana do rozmiarów bagażnika oraz zwierzaka. Często ma wygodne siedzisko, więc zapewnia mu możliwość odpoczynku w trakcie jazdy. To rozwiązanie dla właścicieli aut typu kombi, Van czy SUV, z bagażnikiem połączonym z kabiną.
Jak szukać miejsc przyjaznych psom?
Opiekunowie poświęcają sporo czasu, aby znaleźć idealny kemping dla psiarzy. Co może ułatwić poszukiwania? Opinie innych opiekunów. Czytaj recenzje, ale porównuj je w różnych serwisach. Weź pod uwagę marketing szeptany, czyli pochwały tworzone na zamówienie. Dobre campingi przyjazne psom obronią się same ofertą oraz podejściem do gości. Opinie użytkowników z jedną wypowiedzią czy wrażenie, że napisała je ta sama osoba, powinny Ci dać do myślenia.
Jeśli chcesz wiedzieć, czy będziesz na campingu z psem mile widziana/y, sprawdź udogodnienia. Poza akceptacją pupila takie kempingi oferują strefy do spacerów, a nierzadko plaże dla psiaków. Tę ostatnią poleca m.in. Camping Village Laguna Blu, zlokalizowany na Sardynii. Znajdziesz tam też prysznice, place zabaw, punkty z wodą pitną czy kosze na odchody.
Ważne jest również otoczenie. Głośne, zatłoczone obiekty mogą być atrakcyjne dla Ciebie, ale stresujące dla zwierząt. Zatroszcz się o komfort swojego podopiecznego. Postaw na kemping dla psiarzy w otoczeniu natury, ze szlakami, którymi możesz z nim wędrować. Na wspomnianej wyżej Sardynii czeka na Was mnóstwo pięknych ścieżek. Odwiedź np. Camping Village Baia Blu La Tortuga, a zarówno Ty, jak i psiak będziecie zachwyceni.
W lecie wybierz ośrodek, gdzie będzie opcja wytaplania się pupila w chłodnej wodzie. Dobrym przykładem może być Camping Village La Gardiola. Leży nad Gardą, a w bliskim sąsiedztwie rozciąga się plaża z wydzielonym odcinkiem dla czworonogów.
Kemping dla psiarzy – idealne zachowanie psa (i opiekuna)
W końcu dojechaliście z psem na camping! Czy to oznacza, że od teraz czekają Cię wyłącznie przyjemności? Niekoniecznie – po wjeździe na teren obiektu musisz dostosować się do panujących w nim zasad. Często bywa tak, że ośrodki dzielą się na sektory dla gości ze zwierzętami oraz strefy, w których pupilom przebywać nie wolno. Wcześniej można było zakładać, że czworonóg będzie mile widziany na obszarze pola namiotowego czy parcel dla kamperów, ale nie wolno mu przekraczać progu domków, bungalowów lub apartamentów. Dziś zatrzymać się w domku mobile home, w którym Twój psiak będzie miał prawo przebywać. Coraz więcej obiektów to miejsca przyjazne psom tak jak Camping Village Marepineta, umiejscowiony w okolicach Triestu.
Od czego zacząć? Odwiedzasz camping z psem, więc musisz mieć pod kontrolą jego zachowanie. Przede wszystkim psiak nie może przeszkadzać czy narzucać się innym. Nie każdy lubi zwierzęta, niektórzy po prostu się ich boją. Miej to na uwadze. Jeśli regulamin tego wymaga, weź smycz bądź kaganiec, gdy wychodzisz z psem. Aby uniknąć konfliktowych sytuacji, puszczaj czworonoga luzem wyłącznie tam, gdzie można to robić. Przecież nie chcesz, żeby coś mu się stało.
Podczas wypoczynku na polu namiotowym lub parceli przywiąż psiaka do pojazdu. Jeśli będzie na długiej smyczy, wybierz szelki, a nie obrożę. To bezpieczniejsze rozwiązanie. Niektórzy przyjeżdżają na camping z psem i własnym ogrodzeniem. Rozstawiają je później na terenie parceli. Campingi przyjazne psom oddają do dyspozycji gości ogrodzone stanowiska. To świetna opcja dla zwierzaków – mogą biegać po takiej parceli swobodnie.
Czy zabrać psa na wakacyjny urlop?
Chcesz jechać z psem na camping latem w malownicze miejsce, np. na Szmaragdowe Wybrzeże? Zatrzymaj się na Centro Vacanze Isuledda, zarezerwuj parcelę lub miejsce na polu namiotowym w zacienionym obszarze. Przebywanie w strefie nasłonecznionej może być dla niego udręką. Kolejny punkt to stały dostęp do świeżej wody – koniecznie! Przydatne będą akcesoria typu mata chłodząca. Możesz zwilżyć i położyć psu na karku zwykłą ściereczkę, ale upewnij się wcześniej, czy to lubi.
Spacery są ważne, ale nie w największe upały. Na dłuższą wyprawę wybierz się rano lub wieczorem. Uważaj też, gdzie planujesz wędrować z pupilem. Nagrzany asfalt czy piasek może być gorący i poparzyć poduszki łap Twojego czworonoga. Przed wyjściem na spacer skontroluj podłoże dłonią.
Ostatni, niezwykle istotny aspekt to pojazd, którym jedziesz na kemping dla psiarzy. Nie ma znaczenia, czy poruszasz się autem, czy kamperem. Nie pozostawiaj w nim psiaka bez opieki, zwłaszcza gdy nie masz klimatyzacji. W upalny dzień wnętrze nagrzewa się błyskawicznie.
Jak widać, wyjazd z psem na camping może być fascynującą przygodą. Przede wszystkim jednak powinien być odpowiedzialną, przemyślaną decyzją.
Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)