Marche - nowa Toskania
Italia ma wiele twarzy. Jest błękitna jak morze, złocista jak plaże, zielona i bujna jak łąki i wzgórza pokryte siecią winnic, aromatyczna jak gaje oliwne. Pachnie nie tylko pizzą i spaghetti, ale i migdałowo, ciasteczkami amaretti, śmietankowo, deserem panna cotta czy kawowo, tiramisu. Każdy odnajdzie w niej zakątek, który skradnie mu serce. Dla tych, którzy zakochują się romantycznie, obiektem uczuć może stać się Marche, region leżący w środkowych Włoszech. Marche należy do obszarów rolniczych, a na jego pejzaże składają się winnice, gaje oliwne, rozległe łąki i pola oraz pastwiska. Pokochają go wszyscy, którym wakacje we Włoszech kojarzą się z plażami i taplaniem się w ciepłym, spokojnym morzu oraz sielanką w maleńkich rybackich wioseczkach. Przyjeżdżają tu osoby poszukujące bardziej wypoczynku i odprężenia niż imprezowania czy zwiedzania zabytków. Oczywiście, takie atrakcje również się tutaj znajdzie, czego doskonałym przykładem mogą być nadmorskie miejscowości w prowincji Pesaro, takie jak Fano czy Pesaro. Z drugiej strony nie ma co ukrywać, że ich oferta rozrywek nie jest tak bogata jak np. kurortów regionu Emilia-Romania czy Wenecja Euganejska. Prócz sielskich krajobrazów Marche kusi wspaniałą kuchnią, pysznymi truflami i jeszcze pyszniejszym winem, plażami zapraszającymi do wypoczynku oraz mikroklimatem, który niejednego postawi na nogi szybciej niż pobyt w uznanym sanatorium. Nie bez powodu region słynie z długowieczności mieszkańców, a jego samego nazywa się nową Toskanią. Urlop w Marche będziemy wspominać jako czas błogości, wyciszenia, pozostawienia za sobą stresów i życia w pośpiechu.