Uroki Prekmurje
Na południu Europy leży małe państwo uważane za jedno z najbardziej zielonych na świecie, Słowenia. Prawie połowę jego terenów zajmują lasy, a drugą – ziemie uprawne. To kraj podziemnych rzek i jaskiń, raj dla grotołazów. Słoweńska ziemia kryje ponad 7000 jaskiń, w tym najsłynniejszą, znajdującą się w miejscowości Postojna (Postojna jama). W kolejnej jaskini, Vilenica, co roku odbywa się środkowoeuropejski festiwal literacki. Jako pierwsza w Europie jaskinia otworzyła się na masową turystykę – w 1633 roku, decyzją właściciela, hrabiego Petazzi, udostępniono ją do zwiedzania mieszkańcom Lokev/Corgnale. Słowenia to państwo pięciu krain historycznych, w tym regionu Prekmurje, wtulonego między trzy kraje: Węgry, Chorwację i Austrię.
Atrakcje Prekmurje
Prekmurje to region rolniczy, a na jego obszarze nie ma większych ośrodków miejskich. Największe miasta to Murska Sobota i Lendava. Pierwsze z nich stanowi nie lada gratkę dla kibiców piłki nożnej – na jego stadionie często rozgrywa mecze reprezentacja Słowenii. Ciekawostką może być fakt, że jeszcze 100 lat temu samo miasto i okolica należała do Królestwa Węgierskiego. Odwiedzając miejscowość, warto skierować swoje kroki do zespołu pałacowo-parkowego noszącego nazwę Grad Murska Sobota. Powstały w XIV wieku, przebudowany pod koniec XVIII wieku, jest symbolem, ikoną miasta. Cały obiekt otacza piękny park krajobrazowy, zaś w samym zamku ma siedzibę Muzeum Regionalne. Zwiedzający mogą w nim poznać bogatą historię regionu. Planując urlop w Słowenii, szczególnie w tym regionie, naprawdę warto znaleźć czas na wycieczkę do drugiego największego miasta Prekmurje, Lendavy. Znajduje się tuż przy granicy z Węgrami, a słynie z wód leczniczych. Okoliczne źródła parafinowe pomagają na stany reumatyczne i dolegliwości układu nerwowego, prócz tego odżywiają skórę, ujmując jej lat. Z pobytu w regionie zadowoleni będą również smakosze win – Prekmurje to zagłębie winnic wytwarzających wspaniałe wina. Najsłynniejsze miejsca to Gornja Radgona, znana z musującego wina Zlata Radgonska Penina, oraz Novi Tomaž, wioska pełna starych winnic.
Prekmurskie morze kwiecia
W miejscowości Dobrovnik, niedaleko granicy węgierskiej, leży jeszcze jeden punkt godny uwagi turysty – tropikalny ogród „Ocean Orchids”. Należy do firmy będącej wiodącym producentem i sprzedawcą storczyków w Europie Środkowej i Południowo-Wschodniej. W istnej dżungli zajmującej powierzchnię ponad 1500m² rośnie niezliczona ilość egzotycznych gatunków roślin, w tym wiele mięsożernych. Odwiedzającym zainteresowanym produkcją storczyków i orchidei firma oferuje wycieczki, podczas których można m.in. zobaczyć ponad 4000 orchidei. Taka jednodniowa wycieczka do giga-ogrodu może być atrakcyjnym akcentem wakacji na Węgrzech. Przykładowo, zachodni brzeg Balatonu od Dobrovnika dzieli ok. 87 km.
Camping w Lendavie
Na przedmieściach Lendavy znajduje się miejsce, gdzie urlopowicze nie tylko wspaniale wypoczną w otoczeniu zieleni, lecz także mogą się odprężyć i zrelaksować w strefie SPA. To Camping Terme Lendava, zapewniający gościom dostęp do 8 basenów z wodą termalną oraz możliwość korzystania z szerokiej oferty usług uzdrowiska, medycznych oraz programu odnowy biologicznej Spa Lendava. To świetnie wyposażony kompleks turystyczny, a jednocześnie idealna baza wypadowa do zwiedzania atrakcji zarówno regionu, jak i całej Słowenii oraz sąsiadujących państw. Zmotoryzowani mają wszędzie blisko. Camping umożliwia także wypożyczenie roweru, na którym można poznawać ciekawe punkty okolicy. Region przyciąga miłośników dobrego wina – pobyt tu to znakomita okazja do zwiedzania winiarni. Camping jest lubiany przez rodziny z dziećmi, osoby pragnące odpoczywać w ciszy, pośród natury, w otoczeniu pól, z widokami na winnice. Odwiedzają go też fani sportu, mogący podczas urlopu wędkować, grać w tenisa czy siatkówkę, sprawdzić się w łucznictwie, jeździe konnej lub wziąć udział w spływie kajakowym rzeką Mura. Opcji jest wiele, wystarczy tylko wybrać tę najbardziej odpowiednią dla siebie.
Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)