Wakacje na Naturist park Koversada
Jeżeli planujecie spędzić urlop w zachodniej Istrii, z dużym prawdopodobieństwem waszą destynacją będzie Vrsar, Poreč bądź okolice obu kurortów. Ogromną atrakcją tej części chorwackiego wybrzeża jest fiordowy kanał Lim, uznawany za park krajobrazowy. Przyciąga miłośników przyrody – oraz dań z ryb, przygotowywanych tutaj według tradycyjnych receptur.
Vrsar zachwyca turystów swoim archipelagiem, składającym się z 18 niezamieszkałych wysepek. Tłumnie odwiedzają go fani sportów wodnych, rodziny z dziećmi, a także amatorzy naturyzmu, darzący sympatią mieszczący się w sąsiedztwie camping Koversada.
W pełni naturalny wypoczynek
Ten imponujących rozmiarów camping to najsłynniejszy ośrodek naturystyczny wybrzeża Adriatyku, należący do najstarszych na kontynencie obiektów tego typu. Naturist park Koversada to jeden z campingów sieci Maistra, od lat 60-tych przyciąga naturystów z różnych krajów. Gości kusi lokalizacja, a także bogactwo udogodnień obiektu. Gdy dodamy do tego atmosferę, dzięki której można czuć się tu w pełni swobodnie, nie dziwi powodzenie, jakim camping cieszy się od kilku dekad. W 2022 roku czeka na urlopowiczów od 15.04 do 02.10.
Na terenie ośrodka znajdziemy m.in. supermarket, restauracje i bary, piekarnię oraz bankomat. Do dyspozycji gości jest również salon fryzjerski, place zabaw dla dzieci oraz Mini Club z atrakcyjnym programem. Posiadacze zwierząt mają możliwość przebywania na campingu ze swoim pupilem (za dodatkową opłatą), nie ma więc problemu, żeby przyjechać tu na wakacje z psem. Koversada posiada prysznice dedykowane zwierzakom oraz plażę, na której opiekunowie mogą wyprowadzać swoje czworonogi.
Camping dysponuje 17 sanitariatami rozmieszczonymi w sąsiedztwie parcel. Poza standardowym wyposażeniem mają łazienki dla dzieci, miejsce do opróżniania toalet chemicznych, pomieszczenia do zmywania naczyń oraz prania.
Wakacje nad Adriatykiem
Ci, którzy lubią suto sobie podjeść, będą więcej niż zadowoleni. Na campingu mają możliwość poznania szerokiej palety smaków kuchni śródziemnomorskiej, w tym dań z grillowanych ryb, złowionych w zatoce Lim, wegetariańskich potraw czy chrupiących pizz z pieca.
Jeśli chodzi o rozrywki sportowe, osoby kochające aktywny wypoczynek mają naprawdę duży wybór. Koversada dysponuje kompleksem boisk sportowych. Urlopowicze mogą tu zagrać w siatkówkę, piłkę nożną czy koszykówkę. Jest tu pole do mini golfa i boisko do siatkówki plażowej. Amatorzy tenisa ziemnego mają do dyspozycji aż 8 ceglanych kortów tenisowych. Kojarzycie kule do gry w bocce? Ta popularna dyscyplina sportu dostępna jest także na kempingu Koversada. Dla tych, którzy nie mogą lub nie lubią wozić ze sobą nadmiaru sprzętów sportowych polecamy szeroką ofertę wypożyczalni. Na miejscu znajdziecie: rowery wodne i kajaki. Morze wzywa też fanów windsurfingu, jazdy na nartach wodnych czy nurkowania.
Amatorzy wycieczek mają do dyspozycji ładne szlaki, które można eksplorować pieszo i na rowerze. Do pobliskiego Vrsar dostaniemy się z łatwością dzięki pociągowi turystycznemu. Jeśli zaś ktoś planuje zwiedzanie atrakcji ulokowanych w dalszej odległości, może wypożyczyć samochód. Pod koniec dnia zmęczone ciało możemy oddać w ręce profesjonalistów, którzy pomogą nam się zrelaksować dzięki masażowi.
Camping w Chorwacji
Mówiliśmy już, że Koversada to ogromny camping? Posiada tyle stanowisk, że jest w stanie pomieścić w jednym czasie 5 tysięcy osób. Oferuje przyjezdnym miejsca pod namiot, parcele dla camperów i przyczep campingowych. Parcele Standard i Superior są częściowo zacienione, mogą pomieścić 1-6 osób, posiadają podłączenie do prądu (Superior – także wody). Turyści, dla których pobyt w Chorwacji wiąże się z wypoczynkiem na wyspach, zainteresują się zapewne parcelami „camping place sea”. Rozmiarowo są nieco mniejsze, prócz tego nie mają bezpośredniego podłączenia prądu, ale lokalizacja na oddzielnej wysepce zapewnia im nieustające powodzenie urlopowiczów. Ze stałym lądem łączy je most.
Osoby, którym bardziej niż widok morza podziwiany z okien campera odpowiada bliskość udogodnień oraz recepcji, mogą zatrzymać się na parcelach w głębi campingu. Są częściowo zacienione, przestronne, nie mają bezpośredniego dostępu do elektryczności.
Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)