Zatoka Sistiana - wspaniale tu być
Triest to malownicze miasto leżące nad Zatoką Triesteńską, na wzgórzach Carso. Stolica regionu Friuli-Wenecja Julijska łączy różne kultury i style architektoniczne – jest nieco bałkańska, nieco austriacka, ale też bardzo włoska. Ktoś, kto wybrał ją na miejsce wypoczynku, wiedział, co dobre. Zapewnił sobie tym samym możliwość poznania Włoch od strony bogatej kuchni, urozmaiconej architektury oraz (a może: przede wszystkim) wspaniałych pejzaży.
W regionie znajdziemy liczne hotele i apartamenty, nie brak i campingów. Jednym z nich jest należący do sieci Baia Holiday Camping Village Marepineta, oferujący zakwaterowanie w klimatyzowanych domkach mobile home z TV oraz miejsca pod namioty, przyczepki czy campery.
Camping z widokiem na morze
Camping znajduje się w miejscowości Duino-Aurisina, parę kilometrów od Triestu. Chętnie wybierają go turyści, którzy spędzają urlop we Friuli-Wenecji Julijskiej. Widać z niego Zatokę Sistiana oraz morze oblewające Zatokę Triesteńską. To właściwie miasteczko campingowe – zarówno z racji swoich rozmiarów, jak i liczby udogodnień, jakie oferuje. Na jego terenie działa bar i restauracja, jest także szeroka gama rozrywek dla miłośników aktywnego spędzania czasu. Goście mogą relaksować się w jednym z campingowych basenów: do ich dyspozycji jest basen pół-olimpijski (dostępny bezpłatnie, konieczny czepek) oraz liczne atrakcje wodne. Nad bezpieczeństwem pływających czuwają wykwalifikowani ratownicy. Urlopowicze chcący odpocząć nad brzegiem basenu mogą wypożyczyć leżak i parasol.
Poza basenami Camping Village Marepineta oferuje siłownię, boiska do gry w piłkę nożną, kosza czy siatkówkę oraz korty tenisowe. Najmłodsi goście mogą pluskać się w płytkiej wodzie basenu dla dzieci, czeka też na nich duży plac zabaw i zespół animatorów organizujących ciekawe gry i zabawy. Dorośli mogą skorzystać m.in. z zajęć fitness.
Wspaniale tu być!
W bezpośrednim sąsiedztwie Village Marepineta znajduje się wypożyczalnia rowerów, więc nawet jeśli nie wzięliśmy ze sobą własnego, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zwiedzić okolicę na dwóch kółkach. Tras rowerowych jest mnóstwo – zarówno górskich, jak i tych biegnących blisko brzegu morza.
Zadowoleni z pobytu na campingu będą także miłośnicy trekkingu i wędrówek, czy to krajoznawczych, czy relaksacyjnych. Rejon przecinają liczne ścieżki spacerowe, pozwalające na poznanie okolicy z różnych perspektyw. Tuż przy campingu przebiega szlak Rilke (Rilkeweg), promenada łącząca Sistianę z Duino trasą prowadzącą nad samym morzem, obok rezerwatu przyrody Falesie di Duino. Szlak nazwano na cześć austriackiego poety, który podczas gościny w zamku Duino tak pokochał okolicę, że utrwalił jej piękno w swoich wierszach (Duineser Elegien). Spacerując dobrze oznakowaną i zabezpieczoną ścieżką, w części pokrytą żwirem, podziwiając Zatokę Triesteńską w pełnej krasie, szybko zrozumiemy czemu pisał, że wspaniale jest tutaj przebywać.
Wakacje nad Morzem Adriatyckim
Nazwisko prekursora egzystencjalizmu nosi też campingowy bar. Przez prowadzącą z niego bramkę goście mogą wejść na szlak lub po powrocie z niego kupić chłodny napój czy przekąskę. Jeżeli wolimy coś na ciepło, można zawitać do pizzerii i zjeść na miejscu bądź wziąć pizzę na wynos. Słowo uwagi należy się także restauracji. Jest czynna codziennie, poza śniadaniami serwuje gościom dania kuchni regionalnej i międzynarodowej.
Nie sposób zapomnieć, że wypoczywamy nad ciepłymi wodami Adriatyku. Na żwirowo-piaszczystą plażę można dostać się w ciągu paru minut dzięki elektrycznej ciuchci, która kursuje regularnie i jest bezpłatnie do dyspozycji gości campingu. W sezonie plaża bywa zatłoczona, za to na falach każdy znajdzie dla siebie miejsce, czy to pływając rekreacyjnie, czy korzystając ze sprzętu jednej z okolicznych wypożyczalni, czy eksplorując dno morza. W Zatoce Sistiana mieści się centrum nurkowe, czekające na chętnych do poznania piękna skrytego pod powierzchnią wody. Jeśli ktoś nie czuje się jeszcze zbyt pewnie z maską, może skorzystać z bezpłatnych lekcji nurkowania w basenie campingu, organizowanych w każdą środę od 16 do 18.
Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)