Korytarze turystyczne pomysłem na podróżowanie w czasie wakacji
Jak i czy w ogóle będziemy podróżować w nadchodzące wakacje zależy przede wszystkim od sytuacji epidemiologicznej oraz ustaleń władz dotyczących bezpiecznego przemieszczania się.
Dla wielu krajów Unii Europejskiej turystyka to niezwykle ważna gałąź gospodarki, dlatego też odblokowanie obostrzeń dotyczących poruszania się po Europie, tam, gdzie jest to w miarę bezpieczne, stanowi jeden z ważniejszych punktów w planie ratowania branży. Pomysłem są korytarze turystyczne.
Bruksela się zastanawia
Sektor turystyczny, który jest odpowiedzialny za ok. 10% unijnego PKB, generuje ponad 400 mld euro rocznie. W obszarze turystyki pracuje 12 proc. osób zatrudnionych w Unii Europejskiej.
Oczywiście, można zakładać, że jeśli Europejczycy nie wyjadą za granicę to zwiększy się turystyka krajowa, jednak bez wizyt przyjezdnych z innych państw straty gospodarcze będą olbrzymie.
Sytuacja epidemiologiczna powoli się poprawia. Są również kraje, takie jak np. Chorwacja, Czechy, Grecja, Słowenia czy Bułgaria, które można uznać za stosunkowo bezpieczne. Politycy unijni pod koniec kwietnia wpadli więc na pomysł otwarcia korytarzy turystycznych między państwami członkowskimi. Nie bez znaczenia była tu zapewne chorwacka prezydencja.
Zasady otwarcia granic miałyby być ustalane przy współpracy z epidemiologami. Nie podano jednak żadnych konkretów. Ma je przedstawić Komisja Europejska. Zwrócono także uwagę na konieczność opracowania jednolitych wytycznych dotyczących zwrotu kosztów wyjazdów i rezerwacji miejsc noclegowych, które na skutek pandemii COVID-19 nie dojdą do skutku.
Niewykluczone jednak, że sama koncepcja utworzenia takich korytarzy wyszła pierwotnie od czeskiej branży turystycznej, która chciała, aby władze kraju utworzyły specjalne korytarze powietrzne i drogowe do krajów mniej dotkniętych przez pandemię.
Jednym z pomysłów było zawarcie przez czeski rząd umowy z Chorwacją, pozwalającej na wyjazdy do tego kraju, po wykonaniu przed podróżą badania na obecność koronawirusa. Temu właśnie służyłby specjalny korytarz lotniczy lub drogowy do Splitu lub Dubrownika. Chorwacja jest niezwykle popularna wśród naszych sąsiadów – zeszłoroczne wakacje spędziło tam 800 tys. Czechów. Być może i Polacy mogliby skorzystać na takim rozwiązaniu?
Prawnik kochający podróże. W drodze zawsze z książką. Kolekcjonuję wspomnienia koloru, smaku i zapachu każdego odwiedzonego miejsca.