Affinity RV – campervan klasy premium
Kiedy w styczniu 2020 roku na europejskich targach debiutowała marka Affinity mało kto przypuszczał, że szturmem zdobędzie ona serca klientów w Skandynawii, Niemczech i innych krajach Europy.
Za projektem stoją wprawdzie nazwiska ojców innej znaczącej polskiej marki (Jacek Jaskot i Norbert Adamczewski), jednak tworząc nowy pojazd pod wieloma względami wkroczyli oni na nowy grunt i zaprezentowali innowacyjne podejście do wielu zagadnień technicznych. Za nowym projektem stoi szwedzki potentat KABE – producent najwyższej klasy przyczep i kamperów dla najbardziej wymagających.
Kompaktowy z zewnątrz, wielki w środku
Z zewnątrz widoczne są wprowadzone przez Affinity autorskie modyfikacje –boki standardowej „blaszanej” zabudowy poszerzono o kilka centymetrów z każdej strony, a w „czapie” nad szoferką zlokalizowano duże okno panoramiczne. Bazę kampera stanowić może Peugeot Boxer z silnikiem 2,2 l o mocy 165 KM z manualną skrzynią biegów lub Fiat Ducato z silnikiem 2,3 l o mocy 160 KM ze skrzynią automatyczną.
„Kompaktowość” konstrukcji potwierdzają gabaryty auta – 636 cm długości, 280 cm wysokości i 210 cm szerokości jak się okazuje wystarcza, by stworzyć w pełni funkcjonalny dom na kołach, który jednocześnie nie sprawi trudności podczas manewrów drogowych. Campervany stają się dla wielu osób alternatywą do poruszania na co dzień. Eliminuje to konieczność posiadania drugiego auta osobowego, a w każdej chwili pozwala przewieźć 4 osoby, duże zakupy, czy wyjechać służbowo bez konieczności rezerwacji noclegu.
Dwa układy wnętrza
Podczas gdy inni producenci prześcigają się w budowaniu rozbudowanej oferty trafiającej w partykularne gusta każdego klienta, mnożąc układy i prezentując długie listy opcji, Affinity wybrało model prosty. Oferta obejmuje dwa modele różniące się jedynie konfiguracją łóżek. Niezależnie od wariantu campervanem podróżować mogą 4 osoby. Z tyłu zlokalizowano łóżko francuskie, na którym wygodnie wyśpią się 2 osoby. Z przodu opcjonalnie zamówić można trzecie i czwarte „spanie” w formie przemyślanego łóżka piętrowego. Górne jego piętro zabezpiecza wsuwana z boku barierka.
Wróćmy jednak do łóżka z tyłu – mamy tu możliwość manualnego podniesienia wezgłowia (pozwala to na przesunięcie łóżka do tyłu i zwiększenie powierzchni w kuchni) oraz autorską, płynnie działającą elektryczną wciągarkę dla całego łóżka. Pozwala to na przewóz w garażu np. dwóch pełnowymiarowych rowerów.
Unikalną wśród campervanów kuchnię w kształcie litery ”L” doceni chyba każdy – obok 2-palnikowej kuchenki i dużego zlewozmywaka znajdziemy sporo miejsca roboczego na blacie – nie jest to w tej klasie aut bynajmniej oczywistością! Moduł sanitarny umieszczony z tyłu i przylega bezpośrednio do łoża małżeńskiego – mamy tu prysznic, toaletę i składaną umywalkę. Doskonale wykorzystano miejsce pod dachem dookoła w pojeździe – znajdziemy tu wiele szafek w atrakcyjnej kolorystyce mieszczących wszelki bagaż osobisty i „przydasie”.
W standardzie „na bogato”
Decydując się na campervana Affinity otrzymujemy auto marki premium, doskonale zaizolowane i bogato wyposażone. Do seryjnego wyposażenia należą tu wydajne ogrzewanie Truma Combi 4E, akumulator litowo-jonowy w technologii LifePO4 o pojemności aż 120 Ah, okna dachowe w kuchni i łazience z elektrycznymi wentylatorami, żaluzje na okna szoferki a nawet bezprzewodowa ładowarka do telefonów. Rewelacyjnie prezentuje się także oświetlenie wnętrza, a raczej sceny, jakie jesteśmy w stanie uzyskać – intensywność oświetlenia dostosujemy do potrzeby chwili niezależnie od tego, czy przygotowujemy posiłek, czytamy książkę czy chcemy odpocząć przy nienachalnej poświacie typu ambient.
Lista wyposażenia dodatkowego nie jest długa i obejmuje m.in. alternatywne źródła ogrzewania (np. Truma na olej napędowy), markizę, automatyczne domykanie drzwi bocznych, klimatyzację dachową czy panel solarny do 360W. Podobnie jak ograniczony jest wybór układów wnętrza, tak samo ma się sprawa jeśli chodzi o dekor i tapicerkę wewnątrz. Producent ogranicza się tu do jednej, atrakcyjnej i odpowiadającej współczesnym trendom propozycji.
O gustach jak wiemy się nie dyskutuje – podczas targów w Düsseldorfie mieliśmy okazję dokładnie przyjrzeć się pojazdom i porozmawiać z prezesem firmy Jackiem Jaskotem – naszą redakcję całkowicie przekonuje zarówno design, jak i całe spektrum rozwiązań technicznych. O słuszności obranego kierunku świadczyć może choćby fakt, że na branżowej mapie świata dwa lata temu marki Affinity jeszcze nie było, a dziś jej twórcy muszą zmierzyć się z niemałym popytem i sprostać oczekiwaniom sięgającym ponad 440 szt. rocznie.
Siedziba fabryki Affinity RV sp. z o.o. mieści się w Ozorkowie, póki co sieć dealerów obejmuje wiele krajów Europy Zachodniej, a w Polsce kampery z logiem Affinity można zamówić w firmie Campery Wadowscy. Mamy nadzieję niebawem poznać oficjalny cennik dla naszego rodzimego rynku. Jako lokalni patrioci trzymamy kciuki za rozwój marki i jesteśmy pewni, że jeszcze nie raz zaskoczy nas pomysłowymi rozwiązaniami i prestiżowymi nagrodami.
Zapraszamy do zapoznania się z naszym filmem prezentującym kampera oraz do odwiedzenia strony producenta: www.affinity-rv.pl
Najlepiej czuje się w odmęcie branżowych targów i spotkań z pasjonatami. Techniczny freak. W życiu rozebrał na części pierwsze już niejednego kampera. Fan dużych pojazdów, kolarstwa górskiego i podróżowania bez ograniczeń wagowych i finansowych. W CampRest jest odpowiedzialny za wszelkie publikacje w tematach motoryzacyjnych.