Domek holenderski - alternatywa dla przyczepy?

Domek holenderski - alternatywa dla przyczepy? – główne zdjęcie

Domek holenderski, angielski, ewentualnie nowoczesny domek modułowy to ciekawa alternatywa dla bardziej mobilnych rozwiązań, takich jak kampery i przyczepy campingowe. Jeśli dysponujesz kawałkiem ziemi w urokliwym miejscu i dni wolne najchętniej spędzasz w tym jednym miejscu, być może ta opcja jest dla Ciebie.

Domki holenderskie bardzo często oferowane są przez te same firmy, które prowadzą sprzedaż pojazdów campingowych. To prawda, że taki domek także można stosunkowo łatwo przetransportować, ale nie oszukujmy się, wyraża on zupełnie inne podejście do wypoczynku.

Trudno sobie wyobrazić, żeby ktoś z takim domem podróżował po świecie. Domek może być dobrym rozwiązaniem głównie dla osób, które mają własną działkę w atrakcyjnym miejscu albo korzystają tymczasowo z czyjejś działki, przez co nie mogą postawić domku na stałe.

Czego się spodziewać?

Domki holenderskie oraz angielskie tylko w niewielkim stopniu różnią się od siebie wyposażeniem i wyglądem, dlatego rozróżnienie to nie ma obecnie istotnego znaczenia.

Nowy domek to wydatek rzędu 50-100 tys. złotych, przez co dużą popularnością cieszą się domki używane, dostępne w cenach od 10 tys. zł. Domek taki może być wyposażony podobnie jak przyczepa. Zazwyczaj możemy go kupić z całym wyposażeniem (w tym z instalacją gazową oraz wodno-kanalizacyjną) oraz z meblami. Postawienie go na działce nie wymaga pozwolenia na budowę.

W porównaniu z przyczepą czy kamperem, zaletę mogą stanowić wymiary. Popularne domki mają zazwyczaj powierzchnię od 20 do 40 metrów kwadratowych. W domku możemy więc liczyć na większą ilość miejsca zarówno w salonie, kuchni, jak i łazience w porównaniu z typowym pojazdem campingowym. Niektóre domki mają nawet kilka sypialni. Domki całoroczne różnią się od sezonowych tym, że posiadają ogrzewanie (gazowe lub elektryczne), są też lepiej izolowane.

Używany domek holenderski

Na co zwrócić uwagę, kupując domek holenderski lub angielski? Na pewno na cenę. Tym bardziej, że może się ona okazać inna niż zakładaliśmy, jeśli nie uwzględnimy kosztów transportu. Porównując ceny, weźmy pod uwagę wszystkie składniki.

Dodatkowej uwagi wymagają domki używane. Największym problemem może być ich podatność na korozję, dlatego warto taki domek dokładnie obejrzeć przed zakupem i to zarówno w środku, jak i z zewnątrz.

Zaniepokoić powinny nas jakiekolwiek objawy rdzy lub gnicia. Ściany i sufit powinny być czyste – ślady grzyba czy wilgoci najlepiej od razu uznać za niedopuszczalne. Szczególnie dużo uwagi należy poświęcić narożnikom, bo to tam najłatwiej znaleźć niemiłe niespodzianki. Wszelkie instalacje powinny zostać przetestowane zanim jeszcze dojdzie do zakupu.

Modułowa sypialnia

Ciekawym rozwiązaniem są także inne typy domków, np. domy modułowe.

Dzięki wykorzystaniu materiałów takich jak płyty włókno-cementowe, deska tarasowa kompozytowa, czy też stolarka aluminiowa z podwójnymi szybami, gotowy moduł wygląda bardzo nowocześnie. Wszystkie elementy instalacji (takie jak np. rynny) są starannie ukryte, a więc niewidoczne z zewnątrz. Duże szyby i płaskie powierzchnie nadają domkowi wrażenie designerskiego apartamentu.

Ile kosztuje taki luksus? Polska firma Smart Mod oferuje moduły o rozmiarach od 25 do 50 metrów w cenach od ok. 70 tys. zł. Moduł wyposażony w ogrzewanie może być używany przez cały rok, ale w tym przypadku, podobnie jak w odniesieniu do domków holenderskich, nie trzeba starać się o pozwolenie na budowę.

Domek holenderski - alternatywa dla przyczepy? – zdjęcie 1
Domek holenderski - alternatywa dla przyczepy? – zdjęcie 2
Domek holenderski - alternatywa dla przyczepy? – zdjęcie 3
Domek holenderski - alternatywa dla przyczepy? – zdjęcie 4
marcin
marcin

Czasem lepiej zbłądzić, niż zbyt nachalnie pytać o drogę. Aldous Huxley

Czytaj także