Jeżeli planujemy wieczorne grillowanie, mamy do wyboru albo opędzanie się od insektów, albo przygotowanie planu zniechęcenia ich do zakłócania nam spokoju. Jak utrudnić im utrudnianie nam życia?
Zima w tym roku była wyjątkowo łagodna, by nie rzec, że nie było jej wcale. Co za tym idzie, czekają nas wieczory wypełnione walką z uporczywymi komarami – ich larwy bez problemów przetrwały okres uśpienia i teraz radośnie się rozmnażają. Jak się z nimi uporać, by móc spokojnie spędzać czas z rodziną na świeżym powietrzu, grillować, czy po prostu wypoczywać?
Najlepszą obroną jest atak
Tak naprawdę o ochronie przed insektami można pomyśleć dużo wcześniej, konkretnie w momencie zagospodarowywania rabatek na działce czy w ogrodzie. Przygotowując miejsce na letnie grillowanie, zasadźmy w pobliżu sympatyczną kocimiętkę bądź aromatyczne zioła takie jak mięta pieprzowa, tymianek czy bazylia. Spędzanie czasu na otwartej przestrzeni umili nam również subtelna woń lawendy – przyjemna dla ludzkiego, a nieznośna dla komarzego nosa. Wśród zapachowych „wrogów” insektów znajduje się także mirt, nagietek oraz roślina o wymownej nazwie komarzyca (inaczej plektrantus koleusowaty).
Zioła typu bazylia bądź miętę można również zaprosić do domu i wyhodować je w doniczkach na parapecie. Roztaczany przez nie zapach stworzy skuteczną ochronę przed komarami, budując niewidzialną drugą szybę.
Bardziej bezpośrednią formą obrony przed ukąszeniami jest zamontowanie specjalnych lamp owadobójczych. Prócz źródła światła stanowiącego wabik na insekty są wyposażone w elektryczną siateczkę porażającą prądem każdego skrzydlatego gościa, który nieopatrznie się do niej zbliży.
Domowe sposoby na odstraszenie komarów
Jednym z najprostszych sposobów ochrony jest zaaplikowanie na skórę preparatów zawierających składnik o nazwie DEET (organiczny związek chemiczny z grupy amidów). Działają odstraszająco, ale musimy pamiętać, że nie są obojętne dla organizmu – przed pójściem spać należy zmyć je ze skóry. Nie powinno się ich stosować u noworodków do drugiego miesiąca życia.
Dużo większą łagodnością, ale i słabszym działaniem cechują się olejki zapachowe, z których można przyrządzić mieszankę do smarowania. W natężeniu mogą wywołać silne reakcje alergiczne, dlatego rozsądniej rozcieńczyć je przy pomocy oliwki dla dzieci, oleju spożywczego bądź kosmetycznego (np. z pestek winogron). Na miksturę powinna się składać stołowa łyżka oleju oraz 10 kropli olejku np. goździkowego, lawendowego lub z trawy cytrynowej. Odstraszające działanie ma również olejek miętowy, herbaciany, anyżowy, bazyliowy lub tymiankowy. Stosowanie olejków zapachowych jest przyjemne, ale wymaga nakładania preparatu na skórę kilka razy dziennie.
„Ach, śpij kochanie”
Skutecznym sposobem na spacyfikowanie nieproszonych gości są także spirale zapachowe, które stopniowo uwalniają dym z odpowiednim aromatem, odstraszającym komary.
Jeżeli natomiast insekty obsiadły nam sufity, możemy się ich pozbyć dzięki terpentynie. Wystarczy w zamkniętym pokoju (w którym nie zamierzamy spać!) zostawić na całą noc słoiczek z tym specyfikiem, a rano usunąć z podłogi śnięte owady i dokładnie wywietrzyć pomieszczenie.
Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)
