Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem

Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – główne zdjęcie
Dzień 7

Dziś odcinek ok. 550 km z Carty do Mamaia. Dobrą drogą E68, potem trochę gorszą E81, ale kiedy stała się autostradą było OK, tylko nudno. Obwodnica Bukaresztu do przejechania, ale raczej nie w godzinach szczytu. Myśmy na szczęście przejeżdżali ok. godz. 13tej naszego czasu. Autostrada Bukareszt-Constanta dodatkowo płatna 11 lei. Za autostradą skręciliśmy w lewo i drogą szutrową przejechaliśmy ok.20km, ale dzięki temu ominęliśmy Constantę.
Camping S duży i fajny, tylko trochę życzeń co do sanitariatów. Koszt 115 lei / doba / komplet.
Zdjęcia z trasy...
Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 1Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 2Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 3
 
Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 4Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 5Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 6Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 7Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 8Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 9Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 10Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 11Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 12Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 13Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 14Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 15Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 16Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 17Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 18Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 19Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 20Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 21Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 22Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 23Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 24Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 25Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 26Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 27Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 28Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 29Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 30Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 31Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 32Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 33Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 34Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 35Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 36Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 37Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 38Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 39Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 40Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 41Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 42Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 43Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 44Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 45Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 46Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 47Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 48Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 49Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 50Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 51Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 52Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 53Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 54Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 55Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 56Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 57Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 58Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 59
Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 60Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 61
Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 62Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 63
Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 64Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 65
Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 66Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 67Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 68Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 69
Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 70
Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 71Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 72
Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 73Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 74
Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 75

Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 76
Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 77Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 78
Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 79Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 80
Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 81Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 82
Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 83Dzień 14
 
Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 84Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 85Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 86Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 87Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 88Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 89Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 90Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 91Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 92Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 93Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 94Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 95Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 96Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 97Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 98Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 99Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 100Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 101Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 102Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 103Rumunia 2011 - cz.2 - nad morzem – zdjęcie 104
NICKT
NICKT

Z zamiłowania... podróżnik, fotograf, ale interesuję się przede wszystkim motoryzacją. Do tej pory wyprawy raczej samochodem, kwatery lub nocleg w aucie. Od jesieni 2009 roku caravaningowiec. Kiedyś podróże z Adrią, Knausem, BoXerkiem, a obecnie pojawił się HYMER B544. Co dalej... czas pokaże. Może ktoś chce poczytać moje relacje, może ruszy moim śladem.

Czytaj także

Lombok - witamy w raju! – zdjęcie 1
Relacje z podróży
Lombok - witamy w raju!
Planujac wakacje w tym roku stwierdziliśmy, że odwiedzimy Lombok. Trochę już słyszeliśmy o wyspie, ale niewiele. Tyle tylko, że jest duża i zupełnie inna niż Bali. Dlatego też nie bardzo wiedzieliśmy czego się spodziewać.  Przypłynęliśmy na wyspę transportem wspomnianym we wpisie poświęconym GILI T:) Jechaliśmy około dwóch godzin, by znaleźć się w Kucie. I tu już pierwsze zaskoczenie. Nie ma nic wspólnego z Kuta na Bali. Tam-tłum turystów, tu tłum dzieci próbujacych sprzedać bransoletki hand-made. Zaskoczył nas fakt, że potrafiły powiedzieć "Cześć, jak się masz" w prawie każdym języku :)  Na spokojnie zjedliśmy kolację myślac, że bez problemu znajdziemy nocleg, ale niestety troszkę się oszukaliśmy :) Nie było tak łatwo, ale udało się po ok. 2 lub 3 h poszukiwań na skuterach. Pamiętajcie zatem, aby zarezerwować coś zanim się tam znajdziecie :) (zależy oczywiście od pory roku) To wyspa najpiękniejszych dzikich plaż jakie do tej pory ujrzałam. W dodatku całkiem pustych. Oczywiście pustych do czasu, bo jak tylko postanowicie się gdzieś zatrzymać, w przeciagu 5 minut znajda się koło was lokalsi sprzedajacy ananasy, piwa, sarongi, kokosy, albo próbujacy wyłudzić opłatę za pilnowanie skutera na 'parkingu' :)  Tu nie zaskoczy Was tłum szalonych turystów i lokalsów na skuterach, bo drogi sa kompletnie puste :) Odważyłam się nawet zrezygnować z kasku i długich spodni :P Polecam warung Sonya. Jest własnościa kobiety, która urodziła się na Lomboku i pochodził z bardzo biednej rodziny. Jako ośmiolatka sprzedawała ananasy na plaży w Kucie próbujac zarobić na życie. Od 15 roku życia sprzedawała sarongi i trwało to przez kolejne 12 lat. W 2010 spotkała ja dziewczyna z Angli, która kolejny raz odwiedziła Lombok. W ramach wdzięzności za gościnność Sonyi, postanowiła pomóc jej i sfinansowała budowę warunga. To miejsce z niesamowitym jedzeniem, najmilsza obsługa na śwecie i najpyszniejszym sokiem arbuzowym!! Nie możecie tam nie zajrzeć :) Polecam również wycieczkę na północna część wyspy, by ujrzeć wodospady! Sendang Gile to atrakcja wyspy, której nie można pominać. Przewodnik poprowadzi Was ścieżka przez dżunglę, dziurawymi mostami, pod zwalonymi drzewami, aż do bajkowego wodospadu! Można się wykapać więc nie zapomnijcie o strojach kapielowych i spodenkach :) Będac na wyspie grzechem byłoby nie kupić pamiatek takich jak maski, naczynia, rzeźby etc, bo właśnie na tej wyspie sa najtańsze i inne niż wszystkie. Z reszta sami zobaczycie :) Surfowanie jak najbardziej możliwe. Niestety nie przy plaży, a gdzieś gdzie akurat sa fale. Lokalsi zabiora Was bardzo mała łódka (jak to możliwe, że ona nie tonie?:) na miejsce, w którym danego dnia sa najlepsze fale. Pamiętajcie o karcie do aparatu, bo ja akurat zostawiłam ja w laptopie, dlatego nie zobaczycie zdjęć :) Ale musicie uwierzyć mi na słowo! WARTO! :) Podsumowujac. Lombok zdecydowanie obowiazkowy przystanek podczas zwiedzania Inonezji. MUST SEE!!!.