Camping Stadlerhof – piękno Tyrolu
Tyrol to dla wielu przede wszystkim góry i rozbudowana infrastruktura zimowych ośrodków. W tym pięknym regionie nie brak też miejsc, w których można wypocząć przez cały rok. Jednym z nich jest Reintaler See, jezioro rozciągnięte u podnóża góry Voldöppberg w Alpach Brandenburskich.
Zaledwie 50 km na wschód od Innsbrucku, tuż przy zjeździe z autostrady, czeka na gości obiekt, w którym goście odnajdą ciszę i spokój. Prócz tego mają mnóstwo możliwości aktywnego spędzania czasu. Ów obiekt to Camping Stadlerhof, lubiany przez miłośników przyrody, pasjonatów wycieczek po górach oraz fanów jazdy na rowerze.
Więcej o samym campingu pisaliśmy tutaj: Camping Stadlerhof - wakacje u rodziny Sappl u podnóży Alp
Reintaler See – piękno wód jeziora
Camping Stadlerhof mieści się ok. 650 metrów od Reintaler See, jednego z najcieplejszych jezior w Tyrolu. Temperatura wody w zbiorniku dochodzi nawet do 26°C. Takie warunki sprzyjają kąpielom – również słonecznym. Liczne plaże i trawniki, na których można rozłożyć leżaki, to idealne miejsca do łapania opalenizny. Ci, którzy uwielbiają swobodne opalanie, będą zachwyceni pobytem na campingu. Posiada bowiem plażę dla nudystów.
Stadlerhof to świetny wybór dla wszystkich grup turystów, od par, przez grupy znajomych lubiących wspólnie poznawać nowe miejsca, po rodziny z dziećmi. Na jego terenie znajdują się m.in. place zabaw oraz boisko do siatkówki plażowej. Spokojna tafla jeziora zachęca do wycieczek – na miejscu działa wypożyczalnia łodzi i kajaków. Wody Reintaler See upodobali sobie wędkarze, którzy doskonale wiedzą, że populacja zamieszkujących je pstrągów należy do największych w regionie.
Na rowerze przez Tyrol
Pasjonaci zwiedzania okolic z wysokości siodełka roweru z pewnością wiedzą, że stosunkowo blisko znajduje się trasa o wyjątkowej urodzie. Szlak jest oznakowany jako łatwy lub o średnim poziomie trudności. Biegnie po obydwu stronach potoku Brandenberger Ache, zahaczając o klimatyczną miejscowość Pinegg.
Początek trasy to miasto o nazwie Schwaz, gdzie w przeszłości działała kopalnia srebra. Szlak wiedzie na północ, do Wieding, później kieruje się w stronę Kramsach. W mieście należy skręcić w lewo na rondzie (na Reintaler See). Następnie, po mniej więcej 2 km, trzeba ponownie skręcić, tym razem w prawo – w kierunku doliny Brandenberger Tal. Jedziemy asfaltową drogą po lewej stronie strumienia, posuwając się w górę, do Pinegg. Kiedy zjedziemy stamtąd (stromym, ale krótkim zjazdem), zobaczymy malowniczą osadę. Później droga się kończy, więc pozostaje nam skierować się na drugą stronę strumienia i zawrócić. Przystanek na posiłek czy kawę można zrobić sobie w największym miasteczku doliny, Brandenburgu. Po postoju zjeżdżamy w dół, do Kramsach.
Jeśli ktoś ma ochotę na przedłużenie wyprawy, polecamy przejechać z Kramsach przez Reintaler See do Kundl (kierując się na wschód). Stamtąd dojedziemy doliną Innu z powrotem do Schwaz, docierając do początku, a zarazem końca trasy. Jeśli chcecie wybrać tę opcję, szlak wydłuży się o ok. 25 km.
Aktywny wypoczynek w Tyrolu
Oczywiście, to zaledwie ułamek możliwości, jakie w tym regionie ma rowerzysta oraz zwolennik pieszych wycieczek. Podczas jednego pobytu nie poznacie wszystkich atrakcji tej części Tyrolu. Na szczęście istnieje proste rozwiązanie – cykliczne powroty. Kolejne wyprawy, odpoczynek na świeżym powietrzu, w otoczeniu wspaniałej przyrody. Brzmi zachęcająco?
Zobacz także: 12 austriackich campingów “po drodze” na południe Europy
Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)