Cuda Neapolu

Cuda Neapolu – główne zdjęcie

Miasto włoskiego kompozytora, pisarza i aktora, Totò, pachnie pyszną pizzą napoletana i równie wyśmienitym spaghetti po neapolitańsku. Leży u stóp Wezuwiusza, przyciągając turystów Cudem Świętego Januarego, dziesiątkami muzeów i galerii oraz licznymi zabytkami sakralnymi.

Neapol to kulturalne i gospodarcze centrum południowych Włoch. Tłumy turystów oblegają je praktycznie cały rok, z mniejszym lub większym natężeniem w zależności od sezonu, nigdy jednak nie ma tu pustek na ulicach. Miasto jest nie tylko ważnym portem morskim kraju, ale i jednym z głównych celów pielgrzymek. Wierni przybywają tu w miesiącach, w których dochodzi do wydarzeń, jakich nauka wciąż nie rozumie. W maju, wrześniu i grudniu najważniejsza relikwia miasta, czyli krew św. Januarego, zmienia kolor i stan skupienia. Patron Neapolu został stracony w 305 roku n.e., a podczas egzekucji jedna z pobożnych kobiet zebrała jego krew do flakonika.

Przez stulecia relikwia była pieczołowicie przechowywana, a obecnie znajduje się w kaplicy zbudowanej jako wyraz wdzięczności za ocalenie miasta od epidemii dżumy w XVI wieku. Kościół nigdy nie ustosunkował się oficjalnie do kwestii traktowania przemiany krwi jako cudu, co nie zmienia faktu, że każdego roku tłumy pielgrzymów odwiedzają miasto wyłącznie by ją ujrzeć. Brak zmiany w płyn jest traktowany jako zła wróżba – relikwia nie zmieniła postaci m.in. w 1944 roku, gdy wybuchł wulkan.

Neapolis – Nowe Miasto

Neapol od samego początku był ważnym punktem na mapie Europy. Było tak już w czasie ustanowienia go kolonią grecką i nadania mu nazwy Neapolis (Nowe Miasto), co miało miejsce ok. 600 roku p.n.e. Przez wieki stanowił ulubioną rezydencję władców, w tym Nerona, Karola I Andegaweńskiego, później Habsburgów, Burbonów i Napoleona Bonapartego. Był stolicą królestw, księstw, a nawet jednego imperium. Dziś historyczne centrum Neapolu mieści się na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO z racji swoich rozmiarów (jest największe w Europie) oraz urody.

W mieście każdy turysta odnajdzie coś, co go zachwyci. Osoby preferujące spokojne delektowanie się atmosferą pełnego zabytków włoskiego kurortu więcej czasu spędzą w dzielnicy Vomero. To bardzo sympatyczne miejsce z licznymi kawiarniami historycznymi, muzeami i pomnikami. Z kolei Spaccanapoli jest miejscem wyjątkowo gwarnym, pełnym wąskich uliczek, krętych schodów i ściśniętych jeden obok drugiego domków. Mieszkają tu czystej krwi neapolitańczycy.

Zabytki przysypane pyłem

Neapol słynie z bogactwa zabytków. Ci, którzy ambitnie zamierzają poznać je wszystkie, muszą zaplanować dłuższy pobyt w mieście. Trudno wymienić najważniejsze, gdyż wszystkie robią ogromne wrażenie. Na pewno trzeba zobaczyć Pałac Królewski oraz Castel Nuovo, antyczny andegaweński dwór królewski. Godne uwagi są również: Katedra Św. Januarego, wzniesiony na planie sześcioramiennej gwiazdy zamek Sant'Elmo i opactwo Certosa di San Martino, będące zachwycającym przykładem baroku neapolitańskiego. Do dwóch ostatnich atrakcji można się dostać kolejką linową Montesanto Funicular.

Będąc w Neapolu, nie można pominąć Narodowego Muzeum Archeologicznego, w którym znajdują się bezcenne znaleziska z dwóch miast zasypanych wulkanicznym popiołem: Pompejów i Herkulanum.

Nocleg u stóp Wezuwiusza

Okolice Neapolu są bardzo atrakcyjne turystycznie, stąd nie może dziwić liczba oferowanych w nich noclegów. Idealne miejsce na pobyt znajdą tu również miłośnicy caravaningu. Przykładowo, ok. 20 km na południowy wschód od miasta, w bezpośrednim sąsiedztwie dumnego Wezuwiusza, mieści się Camping Spartacus. Dorosły zapłaci na nim 4,5-7 euro za dobę, natomiast za miejsce dla kampera – 12 euro. Dostęp do elektryczności kosztuje 3 euro. Na terenie całego kempingu można bez problemu korzystać z Internetu.

Dojazd jest bardzo łatwy, wystarczy bowiem kierować się drogą A3 lub skorzystać z Napoli Express. Warto zatrzymać się właśnie na tym kempingu głównie z jednego powodu – mieści się tuż przy Pompejach.

Miasto zapadnie w pamięć każdemu, kto do niego zawita. Nie bez powodu Goethe wypowiedział kiedyś pamiętne słowa: „Zobaczyć Neapol i umrzeć”.

Cuda Neapolu – zdjęcie 1
Cuda Neapolu – zdjęcie 2
Cuda Neapolu – zdjęcie 3
Cuda Neapolu – zdjęcie 4
Ken.G
Ken.G

Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)

Czytaj także