Maso Corto – perła Val Senales

Maso Corto – perła Val Senales – główne zdjęcie

Jeśli kogoś zachwyca uroda lodowca Hochjoch, powinien przyjechać do Maso Corto. Szczególnie, gdy na nartach czuje się co najmniej pewnie – tutejsze trasy są w większości strome i dość trudne.

Maso Corto (Kurzas) to główna miejscowość narciarska Val Senales, włoskiej doliny leżącej u stóp wspomnianego lodowca. Łatwo dostać się z niej na szczyt Hochjoch, prócz tego przez wielu turystów jest uważana za najpiękniejszy całoroczny rejon narciarski Włoch. Zaś sama dolina jest bardzo lubiana przez rodziny z dziećmi. Głównym powodem jest jej uroda, turystów kusi również brak tłumów oraz przyjazne ceny. To ulubione miejsce treningów dla reprezentacji narodowych.

Teren narciarski jest zamknięty tylko w maju i czerwcu, więc można się do niego wybrać praktycznie w dowolnym momencie roku – nawet w lecie. Jeżeli odpowiada nam właśnie czerwiec, nie pojeździmy na nartach, ale możemy za to wziąć udział w wielkiej atrakcji regionu, czyli Polskich Dniach. Rodacy odwiedzają dolinę tak chętnie, że wszędzie napotkamy polskie napisy, polskie menu, a nawet polskich instruktorów.

Atrakcje Val Senales

Lodowiec górujący nad doliną wznosi się na wysokość 3200 metrów. Po wjechaniu kolejką linową na szczyt znajdziemy początek zjazdów o wszystkich poziomach trudności. Na miłośników śniegu czeka łącznie 37 km tras, w tym przeznaczony dla zaawansowanych narciarzy zjazd do doliny Corteraso, mający 8 km długości. Wyzwanie stanowi również słynna czarna trasa „Schmugglerrinne”, najtrudniejsza ze wszystkich zjazdów rejonu.

Fani jazdy karwingowej na lodowcu będą zadowoleni ze świetnych szerokich nartostrad. Podobnie amatorzy snowboardu i freestyle'a – do ich dyspozycji oddano snowpark Gentlemenriders, oferujący im bogatą gamę rozrywek (m.in. half pipe). Nie zapomniano także o narciarzach biegowych. Na nich czeka 17 km tras, a także dostępne przez cały rok kilkukilometrowe pętle treningowe na lodowcu.

Ceny karnetów w sezonie 2013/2014

Nie tylko dorośli będą się tu świetnie bawić. W Val Senales działa szkoła narciarska i snowboardowa, w której maluchy w bezstresowej atmosferze mogą poznać tajniki jazdy na dwóch bądź jednej desce. Tutejsi instruktorzy cechują się dużym doświadczeniem i bardzo dobrym podejściem, a co istotne, uczą zarówno dzieci, jak i dorosłych. Nigdy nie jest za późno, by zakochać się w szalonym zjeżdżaniu po stoku.

Mali narciarze mają do dyspozycji specjalny wyciąg Tubingbahn. Mogą także korzystać z karuzeli, maty narciarskiej i namiotu indiańskiego. Dodatkowo, jeśli dorośli zapragną pojeździć na nartach po południu, maluchy zostaną pod dobrą opieką i będą kontynuować naukę szusowania.

Ceny karnetów narciarskich na trasy Val Senales w szczycie sezonu wynoszą 26,5 euro za 1-dniowy karnet dla dorosłego oraz 19 euro dla dzieci. Seniorzy za dzień jazdy na nartach zapłacą 24 euro.

Na narty do Maso Corto

Maso Corto mieści się na samym końcu doliny. Zaraz po wkroczeniu do ośrodka zauważymy, że jest nastawiony przede wszystkim na turystykę. Znajdziemy tu praktycznie same pensjonaty, hotele, restauracje i kawiarnie. Gdyby rejon nie był całoroczny, można by się zastanawiać, jak cicho jest tu po sezonie.


Chętni na urlop w kamperze również nie będą mieć problemów ze znalezieniem odpowiedniego miejsca. Caravan Park Schnals-Senales znajduje się w samym ośrodku. 24 euro zapłacimy za stanowisko dla pojazdu – w cenę wlicza się m.in. dostęp do prądu, pryszniców, pralni oraz toalety chemicznej. Od 17.12 do 07.01 koszt doby pobytu wynosi 28 euro.

Jeśli ktoś pragnie wyjechać na narty do miejsca spokojnego i wyjątkowo pięknego, Maso Corto to idealny wybór.

Maso Corto – perła Val Senales – zdjęcie 1
Maso Corto – perła Val Senales – zdjęcie 2
Maso Corto – perła Val Senales – zdjęcie 3
Maso Corto – perła Val Senales – zdjęcie 4
Ken.G
Ken.G

Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)

Czytaj także

Włoskie wakacje na cztery łapy – zdjęcie 1
Ciekawe miejsca
Włoskie wakacje na cztery łapy
Wenecja Euganejska to idealna destynacja na wakacje dla rodzin z dziećmi, dla zakochanych par, dla tych, którzy nie mogą usiedzieć na miejscu i chcieliby wydłużyć sobie dobę oraz dla tych, którzy pragną zapomnieć o całym świecie i zwyczajnie odpocząć – choćby na leżaku przy basenie. Zarówno dla lubiących wypoczynek w luksusowym hotelu, jak i tych, którym do szczęścia wystarczy namiot i szum morza do snu. Słowem, dla wszystkich. Włącznie z tymi, którzy przemierzają świat na czterech łapach. Włochy to kraj przyjazny dla czworonożnych turystów. Wielu właścicieli obiektów noclegowych akceptuje gości z psami. Podobnie otwarci są restauratorzy, którzy przyjmują je w swoich lokalach, nie mówiąc o wystawianiu misek z wodą. Psy można spotkać w sklepie, a nawet w trakcie zwiedzania zabytków – dotyczy to niedużych ras, trzymanych na rękach. Jeżeli na wakacje we Włoszech zabieramy zwierzaka, musimy pamiętać o jego paszporcie i książeczce zdrowia, a także o tym, że w środkach lokomocji jest uznawany za pełnoprawnego pasażera (musi mieć bilet). Problem pojawia się przy chęci plażowania – wciąż nie ma zbyt wielu miejsc, w których psy mogłyby swobodnie potaplać się w wodzie i wybiegać na piasku. Jedno z takich miejsc to Doggy Beach, plaża zaprojektowana przez wielkiego zwierzoluba. Wydzierżawił kawałek gruntu i przyłożył starań, by zapewnić sobie i innym możliwość wypoczynku nad wodą z czworonogiem. Nim powstała psia plaża, na całym 8-kilometrowym odcinku wybrzeża nie było ani jednego takiego miejsca. Mieści się w Lignano Sabbiadoro, jednym z najbardziej obleganych kurortów nad Adriatykiem. Miasto posiada duże plaże, ładną promenadę z restauracjami oraz biegnący przez centrum deptak z kramami, sklepami i knajpkami.