Miasto modernizmu - Chemnitz
Czy miłośnik przeszłości i podziwiania zabytków będzie się nudził w mieście, w którym do dziś stoi imponujących rozmiarów pomnik twórcy marksizmu, Karola Marksa? Czy znajdą się tu atrakcje, które przyćmią rzeźbę o 7 metrach wysokości i wadze prawie 40 ton? Czy ośrodek, do którego idealnie pasuje określenie „miasto modernizmu”, będzie w stanie zachwycić turystę? Saksońskie Chemnitz, bo o nim mowa, może się pochwalić co najmniej kilkoma ciekawymi miejscami.
Wycieczka do Saksonii
Podczas urlopu w Saksonii warto zawitać do trzeciego pod względem wielkości (po Lipsku i Dreźnie) ośrodka regionu. Leży nad rzeką Chemnitz i nosi tę samą nazwę. Mocno ucierpiało podczas II wojny światowej, dlatego współcześnie nie ma w nim zbyt wiele zabytkowych budowli. Większość z nich zastąpiły hale fabryczne, bloki z betonu i modernistyczne rzeźby. Mimo to w Chemnitz zachowało się kilka atrakcyjnych miejsc, które warto zobaczyć. Należy do nich m.in. zamek wodny Klaffenbach, zlokalizowany na południowych obrzeżach miasta, niedaleko klubu golfowego. Wraz z hotelem i restauracją tworzy kompleks otoczony przepięknym parkiem krajobrazowym. Odwiedzają go turyści z różnych krajów (w tym wycieczki zorganizowane), prócz tego na jego terenie odbywa się wiele wydarzeń kulturalnych, imprez plenerowych, warsztatów i wystaw. Chemnitz posiada także ładny renesansowy stary (Altes Rathaus) i secesyjny nowy ratusz (Neues Rathaus). Zabytkową część miasta najlepiej widać z Hoher Turm, wieży starego ratusza. W trakcie zwiedzania Chemnitz można udać się na szczyt jednej z najstarszych budowli miasta, pochodzącej z XII wieku Roter Turm (Czerwonej Wieży), a także zwiedzić Jakobikirche, gotycki kościół św. Jakuba. Ciekawym punktem jest Gunzenhauser, muzeum ze zbiorem dzieł modernizmu, mieszczące się w byłej siedzibie lokalnego banku, oraz pocztowe słupy dystansowe z inicjałami króla Polski, Augusta II Mocnego.
Witamy w mieście Karola Marksa!
Wycieczka do Chemnitz może być bardzo wartościowym elementem wakacji w Niemczech, choć jeszcze nie tak dawno miasto nosiło zupełnie inną nazwę: Karl-Marx-Stadt i nie na atrakcjach turystycznych budowało swoją pozycję. Pomimo wojennych zniszczeń i późniejszego rozwoju industrialnego owocującego powstaniem ogromnych obiektów przemysłowych dziś turyści mogą docenić jego kulturalną stronę. W mieście bujnie kwitnie życie kulturalne, muzea, galerie i teatry są oblegane, podobnie jak Stadthalle, sala koncertowo-widowiskowa, w której często odbywają się festiwale.
Obowiązkowym punktem wycieczki po Chemnitz jest wizyta w Kulturhaus DAStietz, domu kultury, pod którego dachem mieści się Nowa Galeria Saksońska, biblioteka i Muzeum Przyrodnicze. Miasto słynie również z najpiękniejszej dzielnicy z okresu grynderskiego (XIX w.) w Europie – Kaßberg. Jeszcze jednym mocnym akcentem ośrodka jest scena kabaretowa, w tym Sachsenmeyer Kabarett i Chemnitzer Kabarett. A gdyby ktoś zapragnął wykorzystać urlop na typowo konsumpcjonistyczne przyjemności i udać się na zakupy do galerii, długo szukać nie będzie. W mieście znajduje się największe centrum handlowe Saksonii – Chemnitz Center.
Camping w Chemnitz
W zachodniej dzielnicy miasta, z której w ciągu ok. kwadransa można dojść pieszo do jeziora Oberrabenste, znajduje się Camping Rabenstein. Z pobytu na nim będą zadowolone zwłaszcza osoby poszukujące zieleni i ciszy, ponieważ jest oddalony od zgiełku i otacza go park. Główne dźwięki, jakie do niego dochodzą, to głosy natury – na stronie campingu można przeczytać, że przy ładnej pogodzie słychać ryk lwów z pobliskiego parku dzikich zwierząt (Tierpark Chemnitz), nierzadko w nocy wtórują im też wilki. W bliskim sąsiedztwie obiektu znajduje się zbiornik wodny, w którym można zażywać kąpieli. Camping cieszy się sporą popularnością wśród turystów, zwłaszcza miłośników cyclingu. Wyróżnia się przyjaznymi cenami, dodatkowo blisko niego przebiegają ścieżki rowerowe – wystarczy tylko wsiąść na rower i można zwiedzać okolicę. Saksonia ma wiele do zaoferowania turystom na dwóch i czterech kółkach, skusi również tych, którzy preferują poznawanie świata na piechotę.
Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)