Małe klejnoty Abruzji

Małe klejnoty Abruzji – główne zdjęcie

Malownicza i nadal rzadko odwiedzana Abruzja to jeden z piękniejszych i bardziej wartych odwiedzenia zakątków Półwyspu Apenińskiego. Nie jest może tak znana, jak jej północna sąsiadka – prowincja Marche, ale być może właśnie dzięki temu, że nigdy nie znalazła się na głównym turystycznym szlaku, nadal pozostaje jednym z bardziej dziewiczych zakątków tej części Europy. Potężne górskie szczyty, sięgające niemal 3000 metrów n.p.m, rozległe doliny i „wciśnięte” w nie  miasteczka i wsie, gdzie życie toczy się swoim rytmem od setek lat...tak, Abruzja, mimo iż mało znana, jest z pewnością prawdziwym klejnotem Włoch. Wakacje w Abruzji to wspaniała przygoda dla rodziny, która lubi aktywnie spędzać czas – ponieważ ponad jedną trzecią regionu zajmuje park narodowy, możemy być pewni, że spotkania z dzika przyrodą będą na pewno niesamowite. Ponadto wspaniała linia brzegowa, która jest „ukrytym skarbem” Abruzji, może być najlepszym miejscem na wypoczynek z dala od tłumów, które właśnie w tym momencie oblegają plaże Bari...

Z rodziną w Abruzji? Najlepiej!

Podróżujący rodzice doskonale wiedzą, jak wygląda wycieczka z dziećmi. Wszystko się uda, pod warunkiem, że będziemy robić to...powoli. Tak, maluchy w podróży mają swój rytm – i warto mu podporządkować plan dnia, także, kiedy jesteśmy w tak „leniwym” miejscu, jak Włochy. Dlaczego? Oczywiście dlatego, by zwiedzanie Abruzji było wspólnym przeżyciem, które zarówno dzieciaki, jak i my będziemy miło wspominać. Warto ograniczyć listę odwiedzanych miejsc do tych naprawdę dla nas najciekawszych i zwiedzać je powoli, we własnym tempie. Zwiedzanie najlepiej zacząć od przepięknie położonego wśród górskich szczytów miasta L'Aquila, stolicy Abruzji. Punktem obowiązkowym jest tu Castello – XVI-wieczna twierdza, gdzie nasze pociechy mogą poczuć się jak prawdziwi rycerze! Położona nad morzem Pescara to kolejne miejsce, gdzie warto zajrzeć – znajdziemy tu ponad 6 km piaszczystych, szerokich plaż nad ciepłym Adriatykiem oraz wszystko to, co bawi dzieciaki nad morzem – zjeżdżalnie, baseny i masę „morskich atrakcji”. Na koniec warto dać się rozpieścić i pojechać do małej średniowiecznej Sulmony, gdzie wśród kamiennych, brukowanych uliczek można zajadać się lokalnym przysmakiem – confetti (słodzonymi migdałami).

Campingi w Abruzji

Nocleg w Abruzji, zwłaszcza z Małym Podróżnikiem, to niezwykle ważna sprawa. Powinien być blisko miasta, ale i przyrody, abyśmy wszyscy mogli odetchnąć świeżym powietrzem. Na miejscu powinna być dostępna oferta zarówno dla starszych, jak i najmłodszych, aby w przypadku złej pogody nikt się nie nudził. Wszystkie te wymogi spełniają campingi w Abruzji. Są z reguły świetnie położone, zapewniają prywatność, i, co najważniejsze, dbają o maluchy. Warto sprawdzić polecany przez wielu turystów Camping Pineto Beach  - prawdziwą perełkę w regionie! Znajdziemy tu najróżniejsze możliwości zakwaterowania: od namiotów po apartamenty. Położenie nie może być lepsze – zacieniony teren, a „pod nosem” aż dwie plaże (piaszczysta i kamienista). Osoby aktywne mogą wynająć rowery, by samodzielnie eksplorować okolicę, a ci bardziej nastawieni na błogie lenistwo – po prostu odpoczywać w basenie. No i najważniejsze – naprawdę profesjonalna opieka nad dziećmi. Animatorzy dosłownie stają tu na rzęsach, by dzieciaki bawiły się znakomicie przez cały rodzinny urlop w Abruzji. Plac zabaw każdego dnia zmienia się w rajską krainę zabawy, a brodzik w upalne dni staje się „twierdzą piratów”. Najmłodsi podróżnicy w trakcie gier i zabaw poznają tu rówieśników z całego świata i znakomicie się czują. Czego chcieć więcej?! 

Małe klejnoty Abruzji – zdjęcie 1
Małe klejnoty Abruzji – zdjęcie 2
Małe klejnoty Abruzji – zdjęcie 3
Małe klejnoty Abruzji – zdjęcie 4
A. Żaba
A. Żaba

Kocham podróże to mało powiedziane, to jest po prostu całe moje życie. 80% roku spędzam na skakaniu tu i tam :) 

Czytaj także

Udine o smaku tokaja i grappy – zdjęcie 1
Ciekawe miejsca
Udine o smaku tokaja i grappy
Włoskie miasteczko Udine leży w północno-wschodniej części kraju, w regionie o nazwie Friuli-Wenecja Julijska. Od słoweńskiej granicy dzieli je ok. 40 km, natomiast od austriackiej – niespełna 90 km. Gwiazdami pejzaży są szczyty Alp Julijskich i Karnickich, z których najwyższy to Hohe Warte, inaczej Coglians (2780 m.n.p.m). Region nie jest duży, ale za to zróżnicowany, z piękną laguną na południu, obfitującą w rzeki częścią nizinną i górzystą północą porośniętą lasami świerkowymi. Udine nie jest może tak popularna jak prowincje Wenecji Euganejskiej, bez wątpienia jednak cieszy się powodzeniem turystów przez cały rok. Latem jej wybrzeża oblegają plażowicze, natomiast zimą miłośnicy narciarstwa i snowboardu zjeżdżają się do dużych stacji, w tym Tolmezzo czy Ravascletto. Warto wspomnieć również o Tarvisio, prócz tras narciarskich znanej z targu, na którym można kupić bardzo dobre wino w korzystnej cenie. Do atrakcji prowincji należy także Gorycja, miasto, przez które przebiega symboliczna granica ze Słowenią. To wieloetniczny ośrodek malowniczo otoczony winnicami Collio. To właśnie w nich produkuje się wina należące do czołówki włoskich trunków. Nie sposób pominąć oczywiście samego Udine, miasta, którego architektura zaskoczy niejednego turystę. Znajdziemy w niej bowiem zarówno elementy gotyku czy art deco, jak i renesansu. Udine słynie z produkcji wysokiej jakości mebli – jest jednym z największych producentów w Europie.