Miłość skradziona przez syreny
W lecie Vieste zmienia się w wakacyjną stolicę Apulii. Ten rejon Włoch kusi dużą liczbą kempingów, złotymi plażami, bielą wapiennych skał oraz zielenią Foresta Umbra, która koi i niesie chłód.
Na górzystym półwyspie Gargano, we włoskiej prowincji Foggia, leży Vieste, kurort zawdzięczający swą nazwę bogini domowego ogniska. W tym regionie Westa była darzona przez mieszkańców starożytnego Rzymu szczególnym afektem. Współcześnie rozłożone na wapiennych skałach miasto nie jest tak ciche, jak można by przypuszczać, myśląc o patronce spokojnego, ułożonego życia, niemniej jednak rodziny z dziećmi bardzo lubią tu wypoczywać.
Białe miasteczko
Kurort rozlokował się na wapiennych skałach, a jego zabudowania widać z długiego pasa piaszczystej plaży. Najstarsza część Vieste leży na skalistym cyplu, ostro wbijającym się w wody Adriatyku. W kolorystyce otoczenia króluje biel i pastele – ściany domów są białe, a fasady w odcieniu jasnej ochry.
Zarówno dla rybaków, jak i turystów niezmiernie ważnym miejscem w Vieste jest port. Każdego dnia wypływają z niego statki do grot Marine oraz na archipelag wysp Tremiti. O poranku na połów wyruszają łódki rybackie. Od strony morza wita ich latarnia, stojąca dumnie na niedużej wysepce.
Urlopowicze mogą spędzać dzień leniwie, wylegując się na plażach Vieste. Czeka na nich m.in. Spiaggia di Pizzomunno, znana ze swojej urody, a także z nietypowej atrakcji, której poświęcimy niżej kilka słów.
Strażnik skamieniałej miłości
Kurort jest największą miejscowością półwyspu, a przez wzgląd na nadmorskie położenie główną gałęzią tutejszego przemysłu jest turystyka. Goście ściągają do miasteczka z przeróżnych zakątków świata, przyciągani pięknem okolicy – chłodem sosnowego lasu, złotym piaskiem plaż, kameralnymi zatoczkami, bliskością maleńkich wysepek i zielenią Foresta Umbra (Parku Narodowego Gargano).
Całości pejzażu dopełnia krystalicznie czysta, ciepła woda Morza Adriatyckiego oraz Pizzomunno, 25-metrowy monolit. Stoi u wejścia do kurortu, a z jego powstaniem wiąże się piękna, choć smutna legenda o miłości rybaka Pizzomunno i złotowłosej Cristaldy. Zakochane w młodzieńcu syreny porwały miłość jego życia i, mimo że w rozpaczy rzucił się do wody, by ją odzyskać, wybranka jego serca zniknęła w morskich odmętach. Następnego dnia na plaży pojawił się wielki biały głaz – według legendy miał być to skamieniały z bólu młody rybak. Raz na sto lat Cristalda powraca z morza, by ożywić Pizzomunno i przez jedną noc na nowo połączyć się z ukochanym.
Monolit stoi niewzruszenie, wpatrując się w morze omywające nabrzeże Vieste. Ale i bez kamiennego strażnika kurort wygląda bardzo romantycznie – z każdej strony, czy to od wody, czy od skał. Na roślinność otaczającą miasteczko składają się lasy sosnowe, dęby, drzewka migdałowe i oliwne.
Camping przy Vieste
Od Vieste po Peschici ta część wybrzeża tworzy piękny półksiężyc. To prawdziwy raj dla plażowiczów, a do tego wioski campingowe wyrosły tu jak przysłowiowe grzyby po deszczu i naprawdę trudno się zdecydować na jedno konkretne miejsce. Zaledwie 5 km od Vieste leży wspaniały Camping Village Molinella Vacanze. Z jednej strony otacza go zieleń Parku Narodowego Gargano, z drugiej ciepłe wody zatoki i plaża.
Przyjeżdżają tu amatorzy sportów wodnych, w tym kitesurfingu i windsurfingu. Do dyspozycji jest wypożyczalnia rowerów, kajaków i rowerków wodnych, plac zabaw dla dzieci. Atutem campingu jest bliskość grot morskich, przyciągających nie tylko miłośników speleologii. W sezonie na gości czekają imprezy i animacje, można brać udział w pieszych i rowerowych wycieczkach, a także grać w siatkówkę plażową i ping ponga. Posiłki serwowane są w restauracji z tarasem od strony plaży, jest tu też pizzeria, supermarket i dwa bary.
Lato w Vieste jest wyjątkowo słoneczne. Nikt tu nie będzie się nudził, nikt nie będzie smutny ani samotny – pod opieką Westy nie ma takiej możliwości.
Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)