Toskania - wszystko co najlepsze

Toskania - wszystko co najlepsze – główne zdjęcie

Wiosna to najlepszy czas, by obudzić sobie ducha podróżnika i wybrać się w podróż do Włoch. Ten wspaniały, pełen zabytków wielu cywilizacji kraj każdemu ma coś do zaoferowania. Bez względu na porę roku możemy tu delektować się sycącym spaghetti, kruchą pizzą lub ciepłym capuccino. Amatorzy bliskich spotkań ze sztuką dobrze wiedzą, że magiczna Italia to dla nich prawdziwy raj – każde wakacje w Umbrii, Sycylii czy Apulii pozwalają dotknąć wspaniałej architektury gotyku, podziwiać rzeźby najsłynniejszych artystów renesansu czy zagubić się w barokowych zdobieniach kościołów. Jedynym problemem jest to, jak zobaczyć te wszystkie cuda w czasie trzech dni, z których akurat składa się nasz majowy urlop? Wyjście jest tylko jedno: wybrać wakacje w Toskanii – miejscu, które jest wręcz „przeładowane” pięknem.

Florencja, Siena i Piza - 3 toskańskie siostry

Jeśli mamy tylko kilka dni na zwiedzanie Toskanii, warto ułożyć sobie dobry plan i nie przesadzać z ilością miejsc, które chcemy odwiedzić. Doświadczeni podróżnicy wiedzą, że  czasami dobrze jest odwiedzić kilka miejsc, ale spędzić w nich tyle czasu, aby móc faktycznie przesiąknąć ich wyjątkową atmosferą. Dlatego podczas krótkiego urlopu w tej części Włoch polecamy skupić nie na trójkącie „Trzech toskańskich sióstr”, czyli Florencji, Sienie i Pizie. Naszym zdaniem wycieczkę powinno zacząć zwiedzanie Florencji.

florencja-katedra-santa-maria-del-fiore-1-pixabayjpg

To stolica regionu, znana na całym świecie z hołdowania sztuce i artystom. Przez setki lat powstawały tu najśmielsze projekty i budowle. Dziś warto zobaczyć tu m. in onieśmielającą turystów potęgą Katedrę Santa Maria del Fiore oraz Baptysterium, do którego prowadzą słynne pozłacane „Drzwi Raju”. Stąd niemal prosta droga prowadzi do malowniczej Sieny, która do dziś dnia zachowała historyczny, średniowieczny układ miasta. Można tu spokojnie spacerować, podziwiając okolice Plac del Campo – serca miasta, oraz zwiedzając wnętrza pałacu wzniesionego z cegły -Palazzo Publico. Następnego dnia warto wybrać się powoli w stronę Pizy – przejeżdżając przez pełną uroku toskańską prowincję. Po drodze czeka nas wizyta w San Gimignano - „średniowiecznym Manhattanem”. Ten nietypowy przydomek miasto zawdzięcza swym licznym smukłym wieżom, liczącym setki lat i faktycznie...wyglądającym jak nowojorskie drapacze chmur! Naszą podróż zakończymy w Pizie – mieście, które rozsławiła na cały świat jego „Krzywa wieża”, przyciągająca każdego roku dziesiątki tysięcy turystów. Jednak Piza to nie tylko przekrzywiona wieża, ale także wspaniałe zabytki zgromadzone dookoła tzw. Placu Cudów: marmurowa Katedra czy przepiękne Baptysterium.

Campingi w Toskanii

camping-ville-degli-ulivi-17jpg

Dobry, wygodny i położony z dala od miejskiego zgiełku nocleg w Toskanii to trudna sprawa. W zalewie ofert ciężko wybrać tę, która najlepiej odpowiada naszym oczekiwaniom. Jeśli podróżujemy w większej grupie znajomych lub w towarzystwie rodziny, cenimy niezależność oraz bliskość natury, znakomitym rozwiązaniem będą campingi w Toskanii. Camping Ville degli Ulivi to jedna z najlepszych propozycji w tym regionie, szczególnie polecana zarówno przez osoby aktywne oraz rodziny. Na campingu można dbać o formę niemal 24 godziny na dobę – wypożyczalnia sprzętu do windsurfingu, surfingu, a nawet nurkowania, możliwość relaksu w basenie – to kilka z atutów, które sprawią, że aktywny wypoczynek w Toskanii będzie tu najlepszy. Rodziny z dziećmi docenią bogatą ofertę animacyjną dla dzieci oraz możliwość zostawienia najmłodszych pociech w profesjonalnie prowadzonym przedszkolu. 

Toskania - wszystko co najlepsze – zdjęcie 1
Toskania - wszystko co najlepsze – zdjęcie 2
Toskania - wszystko co najlepsze – zdjęcie 3
Toskania - wszystko co najlepsze – zdjęcie 4
A. Żaba
A. Żaba

Kocham podróże to mało powiedziane, to jest po prostu całe moje życie. 80% roku spędzam na skakaniu tu i tam :) 

Czytaj także

Smak jabłek nad Lago di Ledro – zdjęcie 1
Ciekawe miejsca
Smak jabłek nad Lago di Ledro
Osoby lubiące różnorodność zakochają się w Trydencie-Górnej Adydze. To region leżący w północno-wschodniej części Włoch, graniczący z dwoma innymi włoskimi regionami oraz dwoma krajami: Austrią i Szwajcarią. Jego położenie przekłada się na ogromną liczbę atrakcji turystycznych oraz urozmaiconą kuchnię, bogato czerpiącą z wpływów sąsiadów. Jeśli Włochy, zwłaszcza Trydent, to polenta. Zazwyczaj jest podawana w formie zapiekanej (smacafam), ze słoniną bądź kiełbasą. Ważnym elementem lokalnej kuchni są sery, wytwarzane w większości alpejskich kotlin i kotlinek. Ciekawi nowych smaków powinni spróbować łagodnego Pustertalera, ostrego Graukäse, a jeśli lubią produkty z mleka koziego, to także Ziegenkäse. Gdy ktoś planuje wakacje we Włoszech pod kątem doznań kulinarnych, szybko przekona się, że Trydent-Górna Adyga jest idealną destynacją dla łasuchów. Region słynie z jabłek, które są częstym składnikiem potraw. Warto poznać smak tutejszych strudli oraz tzw. Apfelküchel, placków przypominających trochę pączki, a trochę racuchy. Lokalne zupy są pożywne, gęste i ciężkostrawne – z bazą z wieprzowiny, ziemniaków czy flaków. Mięsa spożywa się dużo, począwszy od drobiu, przez wołowinę i dziczyznę, a skończywszy na pstrągach i króliku. Górna Adyga szczyci się Speck dell'Alto Adige, boczkiem wieprzowym z kością, suszonym i wędzonym w niewielkich rzemieślniczych zakładach w Dolinie Venosta. Jest chroniony znakiem IGP, w regionalnych restauracjach serwuje się go jako przekąskę bądź przystawkę, z ciemnym chlebem lub pieczywem ryżowym. Mówiąc o kuchni, nie można zapomnieć o winie. W regionie przeważają wina czerwone, ale najbardziej znane są białe, w tym Sylvaner, Müller Thurgau czy Gewürztraminer. Wyróżnia je niezwykły aromat i lekkość.