Mondsee - perła Salzkammergut
Górna Austria obfituje w miejsca wyjątkowo malownicze, urzekające pejzażami. Niewątpliwie jezioro Mondsee można uznać za jedno z najpiękniejszych wśród ponad 70 jezior w regionie Salzkammergut. Jest najcieplejszym zbiornikiem wodnym w całym rejonie (temperatura wody w lecie dochodzi do 26°C), co sprawia, że to prawdziwy raj dla żeglarzy, windsurferów, plażowiczów oraz amatorów pieszych czy rowerowych wycieczek. Na północnym brzegu jeziora, w otoczeniu historii, gór i zieleni, znajduje się urocze miasteczko o tej samej nazwie – Mondsee.
Miasteczko z widokiem na góry
Mondsee może zagwarantować odwiedzającym jedno: tutaj zawsze coś się dzieje. Większość wydarzeń kulturalnych odbywa się na placu zlokalizowanym w samym sercu miejscowości. Na tym malutkim ryneczku (w sieci można przeczytać, że nie jest większy niż teren, na którym wybudujemy nie więcej niż dwa średniej wielkości mieszkania) skupia się całe życie towarzyskie miasteczka. Znajdziemy tutaj liczne kawiarnie i restauracje serwujące lokalne specjały. Jeśli odwiedzimy Mondsee latem, siedząc przy stoliku jednej z kawiarenek będziemy świadkami marszu lokalnej orkiestry i poznamy wspaniałą regionalną muzykę. W sierpniu oraz we wrześniu w ogrodach Karlsgarten organizowana jest seria spektakli "Mondsee Jedermann". Historia tych występów sięga 1922 roku – aktorzy ubrani w tradycyjne stroje, posługujący się ojczystym językiem prezentują widzom ponadczasowe prawdy, mówiące o tym, że dobra materialne nie trwają wiecznie. Gdy zawitamy do miasteczka w okresie świątecznym, nie może nas ominąć jarmark. Jest wspaniałą okazją do poznania nieco lepiej samego Mondsee, jak również jego historii i zwyczajów. No i oczywiście skosztowania miejscowych specjałów: grzanego wina oraz prażonych kasztanów.
Wypoczywając w tej części regionu, nie sposób nie skorzystać z atrakcji, jakie zapewnia bliskość jeziora. Akwen noszący tę samą nazwę co miasteczko jest miejscem docelowym dla wielu turystów spędzających wakacje w Austrii. To mekka windsuferów, żeglarzy oraz plażowiczów. I tutaj Mondsee może się poszczycić największą plażą w całym regionie Salzkammergut – plażą Alpine Beach. Na powierzchni około 20 tys. m² może się pomieścić nawet 5000 ludzi. Urlopowicze mają do dyspozycji zjeżdżalnie wodne (o długościach 115 m, 45 m oraz 15 m), mogą uprawiać szereg sportów wodnych, w tym narciarstwo wodne. Na samej plaży znajdziemy też liczne miejsca do gry w piłkę siatkową, place zabaw oraz bufety.
Dźwięki Mondsee
Dla wielbicieli filmów Roberta Wise Mondsee powinno być punktem honorowym każdej wycieczki w ten rejon Austrii. To właśnie tutaj, w Bazylice św. Michała, odbył się ślub Marii oraz Barona von Trappa, głównych bohaterów musicalu „Dźwięki muzyki”, filmu powstałego w 1965 roku. W świątyni znajduje się bogato zdobiony ołtarz pochodzący z XVII wieku, będący w istocie gigantycznym relikwiarzem, który stał się miejscem spoczynku dla kilku świętych. Okazała budowla została w ostatnich latach odnowiona, co przyczyniło się do nadania jej zaszczytnego tytułu zabytku roku 2009. Warto jeszcze wspomnieć, że znajdujący się przy bazylice klasztor również został odnowiony. Jednocześnie zamieniono go na elegancki hotel, w którym zachowano historyczny wystrój.
Camping w Salzkammergut
Turyści pragnący wypocząć w otoczeniu zieleni na pewno nie będą zawiedzeni, jeśli zatrzymają się na Camp MondSeeLand. Camping znajduje się na obszarze Salzkammergut, pomiędzy Mondsee a Irrsee. Jest otoczony lasami i łąkami, a w oddali, na drugim planie, królują góry. Miłośnicy natury będą zachwyceni. Obiekt jest bardzo dobrze wyposażony, dzięki czemu urlopowiczom nie zabraknie niczego do szczęścia. Na jego terenie znajduje się m.in. kiosk, podgrzewany basen, staw, jak również miejsce na grilla, na którym można przyrządzić własnoręcznie złowioną rybę. Przy hotelu kompleksu mieści się restauracja z pysznymi potrawami domowej roboty. Na campingu znajdziemy całą paletę udogodnień dla dzieci, w tym plac zabaw ze zjeżdżalniami, huśtawkami i piaskownicami.
Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)