Na lampkę wina do Mariboru

Na lampkę wina do Mariboru – główne zdjęcie

W najbardziej nasłonecznionym regionie Słowenii mieści się ważny ośrodek naukowy i gospodarczy – Maribor. Miasto słynie z wyrobu win, prócz tego znajduje się w nim najstarsza na świecie winorośl.

Odwiedzając Słowenię, warto zatrzymać się na chwilę (bądź dłużej) w mieście znanym pod nazwą Maribor. Znajduje się w najbardziej nasłonecznionym obszarze tego niedużego państwa, co sprawia, że zwiedzanie miejscowości najczęściej odbywa się w bardzo sprzyjającej aurze.

Niedaleko miasta znajduje się największy ośrodek sportów zimowych w Słowenii – Pohorje. Jeśli zatem ktoś planuje odwiedzić je zimą, może połączyć zwiedzanie z szaleństwem na stokach.

Długa historia Mariboru

Maribor to drugie pod względem wielkości miasto Słowenii, cechujące się długą historią – pierwsze wzmianki o istniejącym na tym terenie grodzie pochodzą z XII wieku. Setki lat funkcjonowania ośrodka zostawiły po sobie liczne pamiątki w postaci budowli sakralnych, zamków oraz średniowiecznych wież i umocnień. Można tu znaleźć również wiele śladów kultury żydowskiej. Najważniejsze pozostałości skupiają się w centrum miasta, nad rzeką Drawą.

Na lampkę wina do Mariboru – zdjęcie 1

W czasie zwiedzania Mariboru warto wybrać się do Zamku Miejskiego. Powstał w celach obronnych, a w wyniku wielokrotnych przebudowań nabrał cech rezydencji. Obecnie mieści się w nim Muzeum Regionalne ze zbiorami uchodzącymi za jedne z najbogatszych w całym kraju.

Najważniejszą świątynią Mariboru jest XII-wieczna Katedra św. Jana Chrzciciela. Jej charakterystycznym elementem jest 57-metrowa dzwonnica, będąca jednym z symboli miasta. W chwili powstania liczyła 76 metrów wysokości, lecz później obniżono ją do obecnych rozmiarów.

Miłośnicy zabytków powinni zwrócić uwagę na XV-wieczną synagogę, a także na kościół franciszkanów. Do miejsc godnych poznania należy również wieża sądowa z XIV wieku, późnogotycki ratusz miejski oraz zespół klasztorny jezuitów z XVIII-wiecznym kościołem św. Alojzego. Po zwiedzaniu zabytków można skierować swoje kroki do założonego w końcu XIX wieku parku miejskiego i tam odpocząć wśród zieleni.

Kult winorośli

Na lampkę wina do Mariboru – zdjęcie 2

Mimo długiej historii Maribor ma do zaoferowania turystom nie tylko zabytki – największą sławę zawdzięcza wyrabianemu w nim winu. W mieście znajduje się także ogromna atrakcja, czyli najstarsza na świecie winorośl. Liczy sobie ok. 400 lat i została wpisana do Księgi rekordów Guinnessa. Potwierdzeniem jej wieku są dwa malowidła pochodzące z XVII wieku, przedstawiające budynek, na którym się opiera. Obrazy można podziwiać w Regionalnym Muzeum.

Każdego roku wiekowa winorośl rodzi od 35 do 55 kilogramów winogron, z których powstaje ok. 100 butelek wina. Do tradycji Mariboru należy coroczny festiwal, podczas którego winogrona zbierane są tradycyjną metodą.

Europejska Stolica Kultury 2012

W Mariborze mają miejsce dużej rangi wydarzenia kulturalne i sportowe. Wszak nie bez powodu miasto zostało wybrane na Europejską Stolicę Kultury 2012. W styczniu odbywają się w nim zawody Pucharu Świata kobiet w narciarstwie alpejskim, zaś we wrześniu wspomniane już uroczyste winobranie z najstarszej winorośli świata. Prócz tego w Mariborze często organizuje się festiwale muzyki barokowej i rockowej, a na zamku odbywają się koncerty muzyki klasycznej.

Kempingi w Mariborze

W mieście znajduje się Camping Center Kekec, na którym stanowisko postojowe dla kampera kosztuje 3 euro dziennie, zaś nocleg osoby dorosłej – 9,50 euro. Chętni mogą wypożyczyć rower (koszt wynosi 3 euro za wynajem roweru na 4 godziny). Kemping jest przyjazny dla zwierząt – właściciele czworonogów zapłacą za pobyt psa 1,5 euro dziennie. Inne kempingi w Słowenii można zobaczyć na naszej zawsze aktualnej liście campingów.

Jeśli ktoś planuje urlop we wrześniu, może wziąć pod uwagę przyjazd do Mariboru i udział w wielkim winobraniu. Miasto jest piękne o każdej porze roku, więc bez względu na to, czy odwiedzimy je zimą, czy latem, jego piękno i klimat zrobi na nas wrażenie.

Na lampkę wina do Mariboru – zdjęcie 1
Na lampkę wina do Mariboru – zdjęcie 2
Na lampkę wina do Mariboru – zdjęcie 3
Na lampkę wina do Mariboru – zdjęcie 4
Ken.G
Ken.G

Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)

Czytaj także

Kasztanowe zagłębie Francji – Ardèche – zdjęcie 1
Ciekawe miejsca
Kasztanowe zagłębie Francji – Ardèche
Ardèche to francuski departament słynący z najstarszej w państwie winnicy oraz z dzieł sztuki jaskiniowej. Leży w południowo-wschodniej części kraju. Odkryta pod koniec ubiegłego stulecia grota Chauveta nie jest udostępniona turystom – rysunki naścienne mogą podziwiać wyłącznie naukowcy – nie zmienia to jednak faktu, że region jest smakowitym kąskiem dla poszukiwaczy wrażeń. Określenie „smakowity kąsek” w przypadku Ardèche jest jak najbardziej na miejscu. Leżący w regionie Rodan-Alpy departament słynie bowiem nie tylko z atrakcji, które można zobaczyć, lecz również z wyśmienitej kuchni i wybornego wina. Współcześnie produkty lokalnych winiarni są znane jako część drugiego po Bordeaux winnego regionu Francji – Côtes du Rhône. Wchodzące do niego winnice ciągną się po obu brzegach Rodanu pasem długim na 250 km. Ardèche, jako jeden z sześciu departamentów regionu, stanowi serce obszaru. Czego możemy skosztować po przybyciu do tego winnego raju? Na pewno warto zapoznać się z chateauneuf du pape z korzeniowo-przyprawową dominacją, a także z saint-joseph o cierpkim smaku owoców leśnych (czerwone), pachnącym irysem i różą (białe). Na uwagę zasługuje  również czerwone cornas, bogate, choć dzikie, zdecydowanie nie dla każdego, a z pewnością nie dla amatorów delikatnych smaków. Ci powinni sięgnąć po lekkie, musujące białe saint-péray. Kuchnia Ardèche jest aromatyczna, barwna i bogata. Smakuje kasztanami – wśród dań regionu znajdziemy mocno ziołowe caillete z kasztanowym purée, wieprzowinę duszoną z kasztanami, kacze piersi z kaszką kasztanową oraz figami, nie zabraknie także kandyzowanych kasztanów. Przemierzając wioski Côtes du Vivarais (południowa część Rodanu), warto spróbować aromatycznej jajecznicy z truflami.