Ptaki i ludzie kochają Balaton!
Balaton Zachodni to atrakcyjny turystycznie region, co jest zasługą nie tylko (choć głównie) pięknego jeziora, będącego największym zbiornikiem wodnym Środkowej Europy. Jezioro Błotne, bo tak inaczej nazywa się Balaton, każdego roku przyciąga tłumy urlopowiczów pragnących cieszyć się wszystkimi atrakcjami, jakie wiążą się z pobytem nad wodą. Dla Polaków mieszkających na południu kraju bliżej nad „węgierskie morze” niż nad nasze, Bałtyckie. Jednocześnie Balaton leży stosunkowo niedaleko granicy z Chorwacją i Słowenią, co za tym idzie, łatwo odnieść wrażenie, że jesteśmy prawie na południu Europy. Jeszcze trochę i przywita nas Morze Śródziemne.
Wakacje nad Balatonem
Jezioro Błotne jest ogromne: jego szerokość wynosi od 1,5 km do 14 km, zaś długość – do 80 km. Nie jest przy tym głębokie (ok. 3,5 m), więc woda nie potrzebuje wiele czasu, by się nagrzać do temperatury przyjaznej kąpielom. Jest ciepła od maja do października, zaś zimą tafla zamarza do stopnia umożliwiającego sunięcie po niej zaprzęgów konnych z saniami.
Wypoczynek nad Balatonem cieszy na wiele sposobów, od relaksu przez kontakt z przyrodą po poznawanie nowych smaków. Jego północny brzeg pokrywają hektary winnic (na wulkanicznej glebie winorośl rozwija się znakomicie), wzgórza opadają do jeziora łagodnie, a widoki rozciągające się z ich szczytów zapierają dech w piersiach. Region to raj dla miłośników wina. Można je kupić w atrakcyjnej cenie w domkach z napisem „bor”. Urlop nad największym jeziorem Węgier spędzają również wędkarze i amatorzy lokalnej kuchni, opartej na daniach z ryb. W wodach Balatonu pływają m.in. ciosy, sandacze i karpie. W menu okolicznych restauracji znajdziemy sycącą zupę rybną, sandacza z cytryną, a także potrawy z dziczyzny. Poza kuchnią i winami turyści z przyjemnością korzystają z bogatej oferty parków wodnych, których jest tutaj kilka. Każdy z nich zapewnia świetną zabawę całej rodzinie. Przykładowo, w Balatonlelle prócz mini aquaparku są również dwa wesołe miasteczka, a w Balatonboglar – tor saneczkowy i wieża widokowa.
Witamy w Keszthely!
Wielu turystów zatrzymuje się nad Balatonem podczas podróży do Chorwacji. Nie można przy tym powiedzieć, że traktują Jezioro Błotne jako przystanek w drodze na „prawdziwe” wakacje, jest na to zbyt atrakcyjne. Zresztą uważają tak nie tylko ludzie – wszak nie bez powodu zbiornik jest ostoją dla zimującego ptactwa wodnego. Jak północny brzeg pokrywają winnice, tak przy południowym leży kilka świetnie prosperujących kurortów, w których można cieszyć się wakacjami nad „węgierskim morzem”. W regionie znajdziemy również punkty ciekawe dla miłośników kultury i historii – wystarczy np. wybrać się na wycieczkę do Keszthely. Do jego głównych atrakcji należy XIV-wieczny kościół gotycki, będący najstarszym budynkiem w mieście, kilka niedużych, ale ciekawych muzeów (w tym muzeum radia i telewizji, marcepanu czy Balatonu), godny uwagi jest także neobarokowy pałac. Pochodzi z XVIII wieku, a współcześnie odbywają się w nim różne wydarzenia kulturalne. Uwagę turystów przyciąga zarówno rzeźbieniami na murach, licznymi kolumnami czy balkonami, jak i imponującą biblioteką. Jej regały z książkami mają wysokość ponad 8 metrów.
Camping nad Balatonem
Niedaleko Keszthely i Hévíz znajduje się miejscowość o nazwie Gyenesdiás, chętnie odwiedzana przez turystów poszukujących kempingu na Węgrzech w sąsiedztwie Balatonu. Od ponad 30 lat mogą wynajmować w niej pokoje gościnne na każdą kieszeń, zarówno apartamenty o wysokim standardzie, jak i kameralne miejsca na kempingach. Nie brak też pensjonatów z ofertą wellness czy basenami. Godnym polecenia obiektem jest Wellness Park Camping, lubiany przez amatorów aktywnego wypoczynku, w tym jazdy na rowerze (można wypożyczyć). Ścieżka rowerowa nad Balaton biegnie tuż przy campingu. Jest tu m.in. kort tenisowy, boiska do koszykówki, siatkówki oraz pole do gry w petanque. Na gości czekają baseny, sauna i jacuzzi. Bogata oferta campingu usatysfakcjonuje każdego urlopowicza.
Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)