Sant'Angelo Village – wakacje we Włoszech

Sant'Angelo Village – wakacje we Włoszech  – główne zdjęcie

Jeżeli planujecie urlop w Lagunie Weneckiej, gorąco polecamy zatrzymanie się w jednym z obiektów turystycznych Cavallino-Treporti. To wspaniały region, który wygląda, jakby był stworzony wyłącznie do wypoczynku – jest prawdziwym campingowym zagłębiem. Co sezon na gości otwiera się tutaj wiele punktów, w tym olbrzymi 5-gwiazdkowy camping o nazwie Sant'Angelo Village.

Zakwaterowanie na campingu

santangelo-village-8jpg

Pośród bujnej roślinności, gdzie w powietrzu czuć zapach sosen, rozlokowano miejsca noclegowe na każdy gust i kieszeń. Fanom caravaningu obiekt zapewnia parcele pod campery, przyczepy czy namioty. Stanowiska w przeważającej większości są zacienione, mają dostęp do prądu i wody, podłączenie do kanalizacji oraz TV (poza parcelami typu D).

santangelo-village-4jpg

Osoby, które wolą wynająć pokój bądź domek, również będą usatysfakcjonowane. Spędzą cudowny czas w bungalowie, jednym z kilku typów przyczep campingowych (m.in. Maxi, Elegance, Chalet, Comfort Tre) albo w przestronnym, przytulnie urządzonym apartamencie.

Plaża na campingu

santangelo-village-2jpg

W obrębie miasteczek Cavallino-Treporti plaże mają postać szerokich piaszczystych pasów, wejście do morza jest płytkie, a wody – spokojne. Nic dziwnego, że największą grupą wypoczywających są rodziny z dziećmi. Wybrzeże liczy sobie ponad 15 km, a czystość tutejszych plaż potwierdza status Błękitnej Flagi. Nad bezpieczeństwem plażowiczów czuwa profesjonalny zespół ratowników.

Camping ma prywatną plażę z masą kolorowych parasoli i wygodnych leżaków. Organizatorzy pomyśleli o wszystkich, włącznie z rodzicami maluszków. Do linii brzegowej prowadzą utwardzone ścieżki, na których łatwo manewrować wózkiem.

Baseny i atrakcje wodne

santangelo-villagejpg

Kompleks basenowy to jeden z największych atutów Sant'Angelo Village. To nie są jedynie baseny – to wspaniały park wodny z masą atrakcji dla dzieci i dorosłych. Znajdziecie tu trzy duże zjeżdżalnie, minizjeżdżalnie oraz kilka basenów o różnych głębokościach i rozmiarach, m.in. podgrzewany, przeznaczony dla najmłodszych. Niedawno pojawiła się też nowość, czyli oryginalny Butterfly Pool z jacuzzi. Wygląda niesamowicie, oglądany z góry.

Maluchom z pewnością przypadnie do gustu Spray Park, w którym będą się beztrosko taplać pod okiem ratowników. Dorośli mogą przypatrywać się swoim pociechom z wody albo z leżaka. W razie głodu bądź pragnienia wystarczy odwiedzić przybasenowy bar serwujący m.in. zimne napoje, przekąski oraz lody.

Atrakcje i animacje dla dzieci

santangelo-village-3jpg

Zabawy w wodzie to nie wszystko, na co mogą liczyć mali goście kampingu. Mają do dyspozycji place zabaw, w tym nowość – plac na plaży, wyglądający jak miniaturowa Wenecja. Nie tylko pięknie wygląda, ale i zapewnia masę świetnej zabawy. Ponadto dzieci mogą brać udział w warsztatach, na których zdobędą nowe umiejętności i będą mogły rozwijać swoją kreatywność.

Inne udogodnienia

santangelo-village-7jpg

Camping to idealne miejsce dla miłośników sportu. Wśród licznych opcji aktywności można wymienić grę w siatkówkę plażową, piłkę nożną, tenisa, ping-ponga czy bocce. Na chętnych czeka mnóstwo opcji uprawiania sportów wodnych, od pływania po windsurfing. Ci, którzy uwielbiają współzawodnictwo, perfekcyjnie odnajdą się w turniejach organizowanych przez animatorów. Ci, którzy wolą dbać o kondycję, mają dostęp do w pełni wyposażonej siłowni. Z kolei amatorzy rodzinnych wycieczek mogą wypożyczyć rower (klasyczny bądź elektryczny).

Po zapadnięciu zmroku campingowy park wodny zostaje podświetlony. W ramach animacji odbywają się zabawne pokazy, wieczorki tematyczne oraz wiele innych ciekawych wydarzeń służących rozrywce gości.

Na terenie campingu mieści się restauracja-pizzeria oferująca dania na miejscu i na wynos, mini bar, warzywniak oraz minimarket. Znajdziecie tu także kiosk z gazetami, bazarek i dwa bary z przekąskami (na plaży i przy basenach).

Co zobaczyć w okolicy?

santangelo-village-9jpg

Lokalizacja tuż przy Lagunie Weneckiej, w pasie północnego wybrzeża Adriatyku, przyciąga urlopowiczów nie tylko w okresie wakacyjnym. Poza plażowaniem na złocistym piasku i szaleństwami w parku wodnym turyści mogą zwiedzać atrakcje regionu. Oczywiście główną gwiazdą, przyćmiewającą sąsiadki, jest Wenecja. W trakcie pobytu po prostu trzeba ją odwiedzić.

Pozostałe miejsca też warto poznać, począwszy od samego Cavallino oraz nieco oddalonego od morza Treporti, przez Marinę di Cavallino, a skończywszy na Punta Sabbioni. Skorzystajcie z okazji długich spacerów po zielonych terenach albo wsiądźcie całą rodziną na rowery. Prócz tego polecamy campingowe wycieczki do Jesolo, Murano, Burano czy Torcello. To będą wakacje Waszego życia!


Chcesz wiedzieć jeszcze więcej?

• Dołącz do naszej grupy na Facebooku – Fajne Campingi
• Obserwuj nasz profil na Facebooku – CampRestowy Facebook
• Zobacz jak podróżujemy jako rodzina na Instagramie. Podczas naszych wyjazdów to właśnie tu wrzucamy najwięcej relacji z codziennego życia na campingu czy w camperze – CampRestowy Instagram
• Zobacz nasze filmy na YouTube, zasubskrybuj nasz kanał i daj łapkę w górę przy filmach, które Ci się podobają – CampRestowy Youtube
Sant'Angelo Village – wakacje we Włoszech  – zdjęcie 1
Sant'Angelo Village – wakacje we Włoszech  – zdjęcie 2
Sant'Angelo Village – wakacje we Włoszech  – zdjęcie 3
Sant'Angelo Village – wakacje we Włoszech  – zdjęcie 4
Ken.G
Ken.G

Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)

Czytaj także

Mestre, czyli w Wenecji nie musi być (bardzo) drogo – zdjęcie 1
Ciekawe miejsca
Mestre, czyli w Wenecji nie musi być (bardzo) drogo
Tanio spędzić wakacje w Wenecji? Brzmi jak średni żart, zważywszy na wciąż rosnące ceny usług w mieście kanałów i gondoli, stawki przytłaczające samych mieszkańców. Jednak da się, trzeba po prostu troszkę pokombinować – przykładowo, wybierając pobyt na kempingu w Wenecji, a konkretniej w Mestre. Ponoć wenecjanie niespecjalnie przepadają za turystami. Według różnych źródeł każdego dnia (a z pewnością w sezonie) do miasta przybywa tyle ludzi, co żyje w nim na co dzień. Mieszkańcy skarżą się na tłumy w komunikacji miejskiej, a przede wszystkim na rosnące ceny usług. Nie chodzi bynajmniej o stawki w restauracjach czy hotelach, lecz o codzienność – ceny produktów żywnościowych, czynszu czy właśnie komunikacji. Zafascynowani pięknem, klimatem i renomą kurortu turyści często nie zauważają jak trudne jest życie wenecjan. A ci, którzy dostrzegają te niedogodności, kalkulują koszty i coraz chętniej wybierają na nocleg czy miejsce stołowania się nie centrum Wenecji, lecz korzystniejsze cenowo Mestre. Jedzenie jest tu równie pyszne, a można zakupić je nawet kilkukrotnie taniej. Dla porównania, espresso w Mestre znajdziemy już za ok. 1 euro, podczas gdy w którejś z weneckich kawiarni – za 4 euro. Warto zajrzeć także do delikatesów bądź marketów i zrobić żywnościowe zakupy. Lokalne produkty są wyjątkowo pyszne, a do tego zawsze świeże i stosunkowo niedrogie. Jeżeli głód dopadnie nas w trakcie zwiedzania Wenecji, lepiej szukać barów niż restauracji. Dobrym przykładem może być Crazy Bar, w którym serwuje się typowe dla regionu dania i napoje. Miłym gestem w lokalach gastronomicznych będą próby nawiązania kontaktu (w tym złożenia zamówienia) po włosku. Jeszcze milszym – chęć poznania tradycyjnych potraw, niekoniecznie pizzy, która, choć popularna, wcale nie jest miejscowym specjałem. Z pewnością parokrotnie rzucą się nam w oczy napisy zamieszczone przed niektórymi restauracjami: „NO PIZZA”. Warto zamówić lokalne wino, polecane przez dany lokal („a la casa”). Z piw godne polecenia jest m.in. Birra Veneziana Rossa.