Tanie wakacje - dużo za niewiele
Garść letnich inspiracji
Nastały wakacje. Co prawda świat dorosłych dalej musi pracować, jednak rozpoczął się okres urlopów i czasu wielkiego wypoczynku. Zewsząd otaczają nas reklamy rajskich wysp, plaż z bielutkim piaskiem i wody tak czystej, że trudno zgadnąć, gdzie zaczyna się dno. Komu nie marzy się wyjazd w takie miejsce i kilkanaście dni sjesty pełnej słońca i radości? Niestety, nie wszystkich stać na szalone wojaże po odległych zakątkach i wycieczki za kilka czy kilkanaście tysięcy złotych. Jednak nie oznacza to, że musimy siedzieć w domu i smętnym spojrzeniem omiatać kolejne strony w Internecie. Nie brak miejsc, w które można pojechać, nie będąc bogaczem. I wcale nie są to miejsca mniej urodziwe niż egzotyczne wyspy – po prostu oferują inne atrakcje
Poszukiwacze oszczędności powinni przejrzeć najnowsze rankingi miejsc, w których można spędzić udany urlop w korzystnej cenie. Każdego roku (jeśli nie częściej) na przeróżnych portalach można znaleźć listy miast i krajów, w których doba pobytu turysty jest tańsza niż w innych państwach. Przykładowo, takim rankingiem jest opracowywany corocznie European Backpacker Index, a wspomnianą dobę należy tu rozumieć jako koszt jednego biletu na główną atrakcję turystyczną danego miasta, dwa przejazdy transportem miejskim, trzy posiłki wraz z deserami oraz nocleg w hostelu. Oczywiście, dłuższy pobyt oznacza wyższe koszty, jednak takie zestawienie pozwala nam zorientować się w ilości miejsc, które powinniśmy wziąć pod uwagę, planując udane i ekonomiczne wakacje.
Gdzie spędzić wakacje mile i niedrogo?
Według rankingu najmniej pieniędzy wydamy, jeśli zdecydujemy się odwiedzić Bukareszt. Bazując na obliczeniach twórców zestawienia, możemy założyć, że każdego dnia zostawimy w stolicy Rumunii ok.73 zł. Nierzadko wydajemy więcej, buszując po sklepach w swoim mieście, więc tym bardziej powinniśmy wziąć pod uwagę to piękne miasto położone nad rzeką Dymbowicą. Ogrody Cişmigiu wraz z malowniczym sztucznym jeziorem, park Herăstrău oraz wspaniały ogród botaniczny, należący do największych na świecie (ponad 10 tys. gatunków roślin) – to wszystko sprawia, że naprawdę warto odwiedzić to wspaniałe, zielone miasto.
Kilka złotych więcej wydadzą turyści, którzy zdecydują się wybrać nieco dalej na południe, do stolicy Bułgarii. Sofia cieszy się ogromną popularnością wśród Polaków, szczególnie wśród tych, którzy kochają piękno zabytków. Tu ich nie brak, a do tego oszałamiają rozmachem, począwszy od przepysznej synagogi, a skończywszy na Soborze św. Aleksandra Newskiego oraz Cerkwiśw. Siedmoczislenników. Dzień pobytu w największym mieście Bułgarii wyniesie nas ok. 76 złotych. Będąc tutaj, trzeba koniecznie skosztować lekkiej, ale sycącej sałatki szopskiej.
W rankingu znalazła się również stolica Łotwy, Ryga, w której nie powinniśmy dziennie wydać więcej niż 80 złotych. To jedno z tych miast-pereł, w których co rusz trzeba się zatrzymywać z podziwem w oczach przed jakimś budynkiem. Nogi same niosą, by zobaczyć jak najwięcej atrakcji i jedyne, czego możemy się obawiać, to to, że zabraknie nam czasu, by wszystkie poznać. Ryskie stare miasto to miejsce, w którym czas się zatrzymał. Znajduje się na Europejskim Szlaku Gotyku Ceglanego, a mimo gwaru turystów atmosfera skłania tu do zwolnienia i kontemplacji urody mijanych domów kupieckich. Niejeden człowiek przystanie w zadumie przed Domem Kotów czy jego sąsiadem, noszącym nazwę Trzej Bracia.
Urlop za mniej niż 200 złotych dziennie
Oszczędni turyści mogą zaplanować urlop na Węgrzech, a dokładniej w Budapeszcie. Dziennie – według twórców rankingu – wydadzą w nim ok. 98 złotych. Nie sposób zaprzeczyć, że stolica Węgier może się poszczycić wyjątkowym bogactwem atrakcji, więc warto zostać w niej choć na jeden weekend. Na poznanie czeka fantastyczna panorama rozciągająca się ze Wzgórza Gellerta, Stare Miasto Budy i Wzgórze Zamkowe. Korzystając z pięknej pogody, można przespacerować się niespiesznie promenadą naddunajską, a wieczorem wytańczyć się do woli na jednej z licznych dyskotek dudniących ze statków.
120 złotych dziennie wyda turysta spędzający urlop w Zagrzebiu. Stolica Chorwacji kusi pięknem swojej lokalizacji (u podnóża gór Medvednica nad rzeką Sawą), a także licznymi atrakcjami kierowanymi do miłośników uprawiania sportów. Znajduje się tu kolejka gondolowa, mnóstwo tras narciarskich i szlaków spacerowych, nie brak również schronisk i hoteli. Kochający przyrodę zapewne skuszą się na spacer do Parku Prirode Medvednica, w którym mieści się jaskinia Veternica z korytarzem o długości 2622 metrów.
Jeszcze jedną propozycją dla oszczędnych, ale kochających podróże, jest Bratysława. Zgodnie z obliczeniami twórców zestawienia nasz dobowy budżet nie powinien przekroczyć 127 zł. Atutami stolicy Słowacji jest nie tylko jej bliskość od polskiej granicy – urok głównego bratysławskiego rynku, czyli Hlavné námestie, zachwyca wszystkich odwiedzających.
Nieograniczone możliwości podróżowania
Nie trzeba zarabiać średniej krajowej (nie mówiąc już o wynagrodzeniu posłów), by móc cieszyć się udanymi wakacjami. Może nie pojedziemy na koniec świata, by brodząc po kolana w przezroczystej wodzie pozować do zdjęć rodem z katalogów. Może nie zdobędziemy najwyższych szczytów ani nie będziemy przedzierać się przez amazońską puszczę. Możemy za to poznać inne atrakcje, spróbować nowych smaków i odwiedzić miejsca, które nas zachwycają. Zaczęły się wakacje, więc mamy na to sporo czasu.
Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)