W Kołobrzegu głowa nie boli

W Kołobrzegu głowa nie boli – główne zdjęcie

O Kołobrzegu można mówić długo, wszak to jedno z najpiękniejszych polskich uzdrowisk. Malowniczo położone u ujścia rzeki Parsęty, nad Morzem Bałtyckim, zaprasza na pobyty wypoczynkowe, wyjazdy biznesowe, rodzinne wakacje i romantyczne randki. Zachwyca bogactwem okolicznej fauny i flory, urzeka rześkim powietrzem i kusi licznymi opcjami spędzania czasu.  

„Ogóreczki małosolne ujędrniają partie dolne”

Wielu ludziom wakacje nad polskim morzem kojarzą się właśnie z Kołobrzegiem. Niejeden pamięta szkolne kolonie w mieście pełnym zabytków, zwiedzanie kościołów (z obowiązkowym punktem w postaci Bazyliki Najświętszej Marii Panny), latarni morskiej czy wizyty w muzeach. Ci, którzy skończyli szkołę, widzą w Kołobrzegu piękny kurort turystyczny z mocnym akcentem uzdrowiskowym. Słynna kołobrzeska borowina od lat przynosi ulgę kuracjuszom, którzy przyjeżdżają na leczenie z Polski i innych krajów, m.in. z Niemiec czy Skandynawii. Skuteczna w terapii schorzeń reumatycznych i chorób narządu ruchu, jest również cennym produktem eksportowym (wysyła się ją do zagranicznych sanatoriów). Chodzą też słuchy, że pomaga odzyskać wigor – nie bez powodu coraz częściej nazywa się ją „kołobrzeską Viagrą”. Naukowo nie potwierdzono jej działania w tym temacie, ale mocy nikt jej nie odmówi. W XIX wieku, gdy tworzono zdrojowy park nadmorski, sadzono krzewy i drzewa w bryłach torfu, dzięki czemu łatwiej przyjmowały się w białym piasku.

Prawdziwą sławę miastu przyniosła jednak nie borowina, lecz sól. Już w zamierzchłej przeszłości wysyłano ją drogą morską i lądową. Dzięki niej Kołobrzeg wcześnie stał się murowany, co równało się wielkiemu bogactwu. Dziś miasto nie produkuje już soli, za to kusi kąpielami solankowymi w licznych zakładach. Przy brzegu Parsęty, w północnej części Wyspy Solnej, bije źródełko solanki – duża atrakcja turystyczna, odwiedzana przez mieszkańców w okresie kiszenia ogórków. Ukiszone domowym sposobem ogórki można kupić nie tylko w sklepie, ale i na plaży, u sprzedawców zachęcających klientów hasłami: „Ogóreczki małosolne ujędrniają partie dolne”.

Kołobrzeska bryza

Poza dobrodziejstwami borowiny i solanki Kołobrzeg ma do zaoferowania wspaniały, unikalny mikroklimat plaży. Orzeźwiająca bryza morska i tzw. aerozol morski (występujący w wietrzne dni) gwarantują, że spacery po piasku będą czystą przyjemnością. Co więcej, po intensywnej imprezie przeganiają kaca – turyści niejednokrotnie byli zdziwieni, że następnego ranka nie cierpią, tylko mogą dalej cieszyć się wypoczynkiem w Kołobrzegu.

A jest gdzie wypoczywać. Na terenie miasta znajdują się parki o łącznej powierzchni ok. 90 ha, z czego cztery są wpisane do Rejestru Zabytków. Miasto i okolicę można zwiedzać, korzystając ze szlaków pieszych, rowerowych, a także kajakowych. W Kołobrzegu stoi wiele pomników, w tym odlany z brązu Pomnik Sanitariuszki. Wkomponowany w parkowy skwer, jest jedynym w Polsce i Europie pomnikiem oddającym cześć sanitariuszkom poległym podczas II wojny światowej. Najważniejszą świecką budowlą miasta jest ratusz ze strzelistą wieżą główną i 5 małymi wieżyczkami. Ma w nim siedzibę Galeria Sztuki Współczesnej, a na tyłach budynku mieści się kamienna kolumna – w przeszłości pręgierz miejski. Widniejąca na niej wyrzeźbiona główka każdego dnia jest głaskana przez setki turystów. Zgodnie z tradycją pogłaskanie jej zapewnia szczęście i daje gwarancję powrotu do miasta.

Camping w Kołobrzegu

Osoby poszukujące kempingu w zachodniopomorskim mają duży wybór, od hoteli przez pensjonaty, a skończywszy na kwaterach prywatnych. Znajdzie się też opcja dla tych, którzy preferują większą swobodę podczas wypoczynku i będą się rozglądać za campingami. W samym Kołobrzegu, w odległości 400 metrów od plaży, w strefie uzdrowiskowej, znajduje się Camping BALTIC rekomendowany przez polskie i zagraniczne stowarzyszenia caravaningowe. Zaprasza w gościnę od połowy kwietnia, oferując wypoczynek w drewnianych domkach oraz na polu namiotowym i polu campingowym. Tuż przy nim znajdują się smażalnie, kawiarnie i sklepy, niedaleko jest także przystanek autobusowy. Centrum Kołobrzegu leży 1 km od campingu.

W Kołobrzegu głowa nie boli – zdjęcie 1
W Kołobrzegu głowa nie boli – zdjęcie 2
W Kołobrzegu głowa nie boli – zdjęcie 3
W Kołobrzegu głowa nie boli – zdjęcie 4
Ken.G
Ken.G

Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)

Czytaj także