Wakacje nad brzegiem Bledu
Dla kogoś, kto nie wyobraża sobie urlopu inaczej niż na łonie natury, Słowenia ma wiele do zaoferowania. Jak na tak niewielkich rozmiarów kraj, kryje mnóstwo malowniczych miejsc, od majestatycznych gór przez jeziora po zielone łąki. Tereny pachnące lasem iglastym i żyzną ziemią. Kolorowy folklor, znakomita kuchnia i serdeczni ludzie. Kiedy zawitamy do północno-zachodniej części tego małego państewka, odkryjemy wyjątkowy punkt na jego mapie – miasteczko Bled, które leży nad jeziorem noszącym tę samą nazwę.
Słowenia w pigułce
Przy pięknej pogodzie słońce wydobywa z wód jeziora przepiękny zielono-niebieski odcień. Urody dodaje mu także otoczenie górskich szczytów, z wieńczącą je czapeczką śniegu. W tej uroczej scenerii ulokował się duży kompleks turystyczny, Camping Bled. Położenie nad brzegiem zbiornika, u podnóża Alp Julijskich, co roku przyciąga do niego rzesze amatorów wypoczynku na łonie natury. Camping oferuje nocleg w domkach, ponadto istnieje możliwość wynajęcia namiotu, przyczepy czy parceli dla campera.
Lokalizacja to jeden z największych atutów obiektu. Poza codziennym podziwianiem tafli Bledu oraz gór goście cieszą oczy rozciągającymi się wokół połaciami zieleni. Camping Bled leży na skraju Triglavskiego Parku Narodowego, jedynego w Słowenii, jaki znalazł się pod ścisłą ochroną. Wszystko, co kochają miłośnicy przyrody (góry, lasy i woda), znajdziemy w jednym miejscu. Jeśli chodzi o plażę, część sąsiadującą z terenem campingu pokrywa trawa, a samo zejście do wody jest kamieniste. Najlepiej pamiętać o zabraniu ze sobą butów do wody. Pływać można prawie na całej długości zbiornika, a woda zachęca do kąpieli krystaliczną czystością oraz temperaturą. Dodatkowym walorem są źródła termalne – turyści wypoczywający na campingu chętnie korzystają z ich dobroczynnego działania.
Wypoczynek nad jeziorem
Jak widać, Camping Bled to idealne miejsce dla osób, które chcą spędzić urlop w Słowenii, ciesząc się jej przyrodą. Mogą tu błogo relaksować się nad brzegiem, a także wykorzystać czas na wędrówki po okolicy. Camping oferuje szeroki wybór wycieczek, zarówno piesze z przewodnikiem, jak i rowerowe. Najpiękniejszą z tras jest, oczywiście, szlak biegnący wokół jeziora. Pejzaże można podziwiać także z góry, w trakcie lotu balonem. Osoby preferujące wodne rozrywki mogą skupić się na łowieniu ryb, uprawiać kajakarstwo czy wioślarstwo.
Piękno Bledu poznamy również z łódki – świetna opcja nie tylko dla posiadaczy romantycznej natury. Łódkę można wypożyczyć samodzielnie bądź wybrać kurs tradycyjną łodzią o nazwie pletna, prowadzoną przez wioślarza w kolorowym stroju. Dopłyniemy nią na Blejski otok, wysepkę pośrodku jeziora, a tam poznamy lokalną atrakcję – kościół pielgrzymkowy pod wezwaniem Marii Panny. Będąc na miejscu, warto pamiętać o dzwonie życzeń. Wystarczy pomyśleć życzenie i zadzwonić, a później... pozostaje tylko czekać, aż się spełni.
Z campingu wszędzie jest blisko. Urlopowicze mogą zarówno spacerować po okolicy i zwiedzać górskie szlaki, jak i udać się do miasteczka. Warto choćby w jednym celu – żeby spróbować tutejszych kremówek. Na samym campingu bez problemu dostaniemy świeże pieczywo, na smakoszy czeka restauracja z bogatym menu oraz snack bar.
Rodzinne wakacje nad brzegiem Bledu
Z wyboru tego miejsca będzie zadowolony każdy urlopowicz, ale można chyba zaryzykować stwierdzenie, że najbardziej przypadnie do gustu rodzinom z dziećmi. Dla małych gości organizowane są warsztaty i szereg animacji, działa mini klub, jest także plac zabaw i mini zoo. Dorośli mają do dyspozycji teren rekreacyjny (można zagrać m.in. w siatkówkę plażową, koszykówkę czy tenisa stołowego) oraz strefę spa, w której mogą zrelaksować się po dniu intensywnego zwiedzania.
Goście campingu bardzo chwalą sympatyczną obsługę, przestronne parcele oraz liczne i zadbane sanitariaty. Obiekt jest przyjazny dla czworonogów. Na całym terenie można swobodnie korzystać z Wi-Fi, ponadto parcele mają dostęp do energii elektrycznej.
Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)