Wakacje wśród dinozaurów – Camping Piani di Clodia
Kierunek Garda? Czemu nie! Co roku nad brzegi krystalicznie czystego jeziora przybywają tysiące pasjonatów natury i kultury tej części Włoch. Akwen kusi nie tylko wszelkimi aktywnościami wodnymi, od leżakowania na plażach po windsurfing. Słynie także z licznych atrakcji, które ulokowały się w bezpośrednim sąsiedztwie lub w niedalekiej odległości od jeziora. Znajdziemy tutaj parki rozrywki, aquaparki, parki tematyczne oraz punkty, którym przyświeca coś więcej niż dostarczanie rozrywki. O takim właśnie miejscu z misją chcielibyśmy dziś napisać. Parco Natura Viva, bo o nim mowa, niesie pomoc zagrożonym gatunkom zwierząt.
Parco Natura Viva – lokalizacja i nocleg
Parco Natura Viva mieści się w pobliżu południowo-wschodniego brzegu Gardy, ok. 8 km na wschód od miasteczka Lazise. Jeśli chcielibyście odwiedzić ten wyjątkowy obiekt, nie musicie się martwić o nocleg. Lazise posiada rozbudowaną bazę noclegową, a jednym z polecanych punktów jest Camping Piani di Clodia. Oferuje gościom przestronne parcele oraz stanowiska pod namiot. Turyści mają też możliwość wynajęcia bungalowa lub luksusowego apartamentu dla całej rodziny.
Z Lazise na teren parku łatwo dostać się na kilka sposobów: piechotą (jeśli ktoś lubi długie spacery), komunikacją publiczną albo samochodem. U celu na zmotoryzowanych czeka duży parking.
Parco Natura Viva – park z misją
Jak już wspomnieliśmy wyżej, Parco Natura Viva to miejsce wyjątkowe. Jego głównym zadaniem jest ochrona zagrożonych gatunków zwierząt pochodzących z całego świata. Swoje założenia realizuje na obszarze bytowania wymierających gatunków oraz w samym parku, zapewniając odpowiednie warunki hodowli. W pierwszym przypadku bierze czynny udział w promocji międzynarodowych badań. Prócz tego wspiera organizacje, które zajmują się niesieniem pomocy zagrożonym gatunkom. Na własnym terenie realizuje europejskie projekty hodowli w kontrolowanym środowisku.
Każdy gość odwiedzający Parco Natura Viva nie tylko ma okazję spotkać zwierzęta z różnych zakątków globu. Może również pogłębić swoją świadomość ekologiczną. Park opracował programy edukacyjne skierowane do poszczególnych grup społecznych, szkół, nauczycieli oraz rodzin. Specjaliści wielu dziedzin nauki, w tym biolodzy, przyrodnicy i edukatorzy pomogą chętnym zrozumieć, dlaczego świat zwierząt jest tak ważny i czemu tak duże znaczenie ma opieka nad gatunkami, którym grozi wyginięcie.
Safari Park w Parco Natura Viva
Osoby, które przekroczą bramę parku, będą zaskoczone tym, jak wiele mieszka tu zwierząt. Aktualnie bytuje w nim ponad 1200 okazów z przeróżnych zakątków naszej planety. Swój dom znalazły m.in. ptaki takie jak sowy, papugi czy bociany, ssaki (w tym alpaki, dzikie koty, hipopotamy) oraz gady (krokodyle, warany, żółwie). Ponadto na zwiedzających czekają inne gromady, od pajęczaków, przez ryby i płazy, po owady.
Na terenie parku spotkacie przedstawicieli gatunków z Madagaskaru, Oceanii, obu Ameryk oraz Afryki. Ogromną atrakcją ośrodka jest Safari Park, polegająca na obserwacji zwierząt z własnego samochodu. To doskonała opcja dla rodzin, które chcą zobaczyć dzikie gatunki spacerujące swobodnie.
Wędrówki z dinozaurami
Parco Natura Viva ma ciekawą propozycję dla miłośników zamierzchłej przeszłości. Pasjonaci prehistorii z pewnością odwiedzą park dinozaurów, pełen zwierząt, które władały planetą miliony lat temu. Stoją tutaj modele naturalnej wielkości, doskonale odwzorowujące wymarłe gatunki. Nie tylko dzieci będą zachwycone, mogąc zobaczyć takie okazy jak triceratopsy, stegozaury, spinozaury i kaczodziobe parazaurolofy.
W parku dinozaurów są nie tylko dinozaury. Wśród eksponatów znajduje się również szablastozębny smilodon, dostojny megaloceros oraz nieco niepokojący roślinożerny wij o nazwie artropleura.
Wycieczka do Parco Natura Viva daje sposobność do poznania gatunków, które trzeba uratować przed wyginięciem. Można też otrzymać wiele informacji na temat tego, jak wspomóc ich ochronę. Gorąco zachęcamy do wizyty w tym miejscu podczas wypoczynku nad brzegiem Gardy.
Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)