Wycieczka do francuskiego Saint-Parthem

Wycieczka do francuskiego Saint-Parthem – główne zdjęcie

Saint-Parthem to urocza miejscowość leżąca w departamencie Aveyron, w południowej części Francji. Jej nazwa pochodzi od imienia św. Parteniusza, a okolice spodobają się każdemu, kto marzy o wypoczynku na łonie natury.

Jeżeli ktoś pragnie wybrać się na urlop w miejsce wyjątkowo piękne, dające możliwość wielogodzinnych spacerów po górach oraz rozkoszowania się pobytem nad rzeką, powinien zainteresować się kempingami w południowej Francji. Mieści się tam między innymi Saint-Parthem, nieduże miasteczko z niepowtarzalnym klimatem. Panuje w nim atmosfera spokoju, wyciszająca zabieganych turystów. Tu wędruje się uliczkami niespiesznie, delektując się oglądanymi widokami. Nie jest to miejsce dla miłośników głośnych imprez, nudzących się małymi miasteczkami. O nie, tu będą się czuć wyśmienicie ci, którzy nie lubią tłoku i chcą się po prostu zrelaksować.

Atmosfera Saint-Parthem

Saint-Parthem jest stworzone do wypoczynku. Nie brak w nim budynków nieco przygniecionych czasem i solidnie porośniętych soczystą zielenią. To wszystko dodaje mu niepowtarzalnego uroku. Część budynków pochodzi z VIII wieku, natomiast kościół – z XV wieku. Jednym z najbardziej znanych zabytków miasteczka jest Chateau de Gironde z kaplicą i wspaniałym widokiem na rzekę.

Miejscowość sprawia wrażenie, jakby była nierozerwalnie związana z otaczającą ją przyrodą. I kto wie, może jest. Oglądając zdjęcia robione „z lotu ptaka”, można się zastanawiać, czy to las wrasta w miasteczko, czy to ono ulokowało się w lesie, rozpychając się pomiędzy drzewami. Jedno jest pewne – można tu wypocząć i nasycić wzrok uspokajającą zielenią. Mieszkańcy żyją błogo, powolnym trybem.

Atrakcje okolicy

Zielono jest i w samym Saint-Parthem, i poza nim. W sąsiedztwie miejscowości znajduje się kilka historycznych miast, które warto poznać w trakcie pobytu. Godne uwagi turystów jest bez wątpienia Figeac ze swoją malowniczą starą częścią oraz Conques, w którym mieści się przepiękny kościół Sainte-Foy.

Nie można też przegapić okazji zobaczenia jednego z najpiękniejszych zamków w Aveyron. Majestatyczny XI-wieczny Belcastel Château góruje nad wioską, przykuwając wzrok każdego turysty swoimi wysmukłymi narożnymi wieżami. Po przejściu przez most zwodzony można zwiedzić wnętrze zamku – to jednocześnie zabytek i galeria sztuki czynna przez cały rok.

Samo Belcastel to miejscowość z brukowanymi uliczkami i budynkami z kamienia. W przeważającej części leży na stromym brzegu rzeki, nad którą zawisł piękny XV-wieczny most. Z tego samego okresu pochodzi również tutejszy kościół. W lecie lokalne władze regularnie organizują wystawy sztuki i przeróżne artystyczne konkursy.

Gdzie się zatrzymać?

Piękna okolica i wiele wariantów wypoczynku, powstaje zatem pytanie: gdzie się zatrzymać? Na gości czeka m.in. Camping la Plaine, czynny w okresie 1 kwietnia – 31 października. Na powierzchni 2,5 ha rozdysponowano 65 miejsc, parcele są utwardzone, a teren kempingu trawiasty. Doba pobytu 2 osób oraz miejsce wraz z dostępem do ciepłej wody kosztuje, w zależności od sezonu, od 13,5 do 18 euro.

Na kempingu nikt nie będzie się nudził. Jest tu duży basen, kort do tenisa, można również zagrać w ping-ponga. Bliskie sąsiedztwo rzeki daje wspaniałe możliwości spędzania czasu, począwszy od pływania, a skończywszy na relaksowaniu się wędkowaniem. Warto zaznaczyć, że od 2014 roku kemping będzie jeszcze bardziej przyjazny dla miłośników jednośladów – w sezonie jego oferta wzbogaci się o szereg atrakcji rowerowych dla grup.

To nie wszystko. Na terenie kempingu mieści się restauracja, w sezonie można dostać świeży chleb, a ci, którzy przyjadą tu ze swoim czworonogiem, będą mogli kupić mu 500-gramowe porcje mięsa. Pobyt psa kosztuje 1,5 euro dziennie.

Cóż więcej dodać. Miłośnicy wypoczynku w otoczeniu przyrody powinni już wiedzieć, gdzie zaplanować najbliższy urlop. 

Wycieczka do francuskiego Saint-Parthem – zdjęcie 1
Wycieczka do francuskiego Saint-Parthem – zdjęcie 2
Wycieczka do francuskiego Saint-Parthem – zdjęcie 3
Wycieczka do francuskiego Saint-Parthem – zdjęcie 4
Ken.G
Ken.G

Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)

Czytaj także

Barcelonnette - hiszpańska tylko z nazwy – zdjęcie 1
Ciekawe miejsca
Barcelonnette - hiszpańska tylko z nazwy
W Alpach Prowansalskich, u zbiegu dwóch pięknych dolin, znajduje się francuskie miasteczko o hiszpańsko brzmiącej nazwie i architekturze z wyraźnymi meksykańskimi akcentami. To Barcelonnette, mające za sąsiadów liczne ośrodki narciarskie, a samo kuszące czymś zupełnie innym – specyficzną atmosferą, możliwością błogiego wypoczynku bądź aktywnego spędzenia czasu pośród dziewiczej alpejskiej przyrody. „Barcelonnette”, co naturalne, kojarzy się z Barceloną i tłumaczy się jako zdrobnienie od jej nazwy. Pod względem architektury nie przypomina jednak zbytnio ośrodka słynącego ze świątyni Sagrada Familia czy budynków mieszkalnych projektu Antonio Gaudiego (m.in. Casa Batlló, Casa Vicens). Nazwę miasto zawdzięcza temu, iż lokujący je w XIII wieku Ramon Berenguer IV był jednocześnie władcą siedziby Katalonii. Barcelonnette otaczają alpejskie szczyty, z których największy, Grand Berard, wznosi się ponad horyzont na północ od miasta. Po drugiej stronie niebo zdobi Le Chapeau de Gendarme, uważany za najbardziej malowniczy spośród wszystkich szczytów rzucających cień na doliny rzek Ubaye oraz jej dopływu, Bachelard. Miasteczko jest przepięknie rozłożone na płaskim dnie doliny, a nieco wyżej, na drugim planie, rozciągają się pastwiska i łąki. Pomiędzy nimi w pejzaż wtuliły się nieduże przysiółki, wyglądające jakby czas zatrzymał się w nich co najmniej o pół wieku. Jeszcze wyżej tereny porastają sosnowe lasy, a ponad nimi widać szczyty gór, postrzępione niczym brzegi kordonkowej chusteczki. Czyż może być bardziej odprężający widok, czyż może istnieć lepsze miejsce na wypoczynek w Alpach niż kemping w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże?.