Airstream chce podbić Europę

Airstream chce podbić Europę  – główne zdjęcie

Niemiecka firma Roka-Werk została wyłącznym dystrybutorem kultowych przyczep Airstream na Europę. Roka zamierza zwiększyć świadomość marki na kontynencie oraz powiększyć sieć dealerską.

Airstream to amerykański producent przyczep, ale Roka jest firmą, która nie koncentrowała się dotychczas na tematyce campingowej. Jej głównym obszarem zainteresowań jest… gastronomia, a mówiąc ściślej, budowanie stoisk gastronomicznych oraz takie przerabianie przyczep campingowych, by nadawały się na mobilne bary szybkiej obsługi.

Idealne na hot-dogi

Gdyby nie gastronomia, obydwie firmy w ogóle by się nie spotkały. Airstream to jednak producent, który nie skupia się wyłącznie na wypoczynkowym zastosowaniu swoich produktów. Charakterystyczne aluminiowe przyczepy o obłych kształtach wyglądają tak efektownie, że doskonale sprawdzają się jako jeżdżące reklamy. Przyciągają wzrok, a to sprawia, że są chętnie wykorzystywane podczas przeróżnych kampanii promocyjnych oraz właśnie w gastronomii.

Kilka lat temu także w Polsce głośno było o błyszczącym barze w przyczepie Airstream, który najpierw stanął w zabytkowej części Lublina, a później przeniósł się pod Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. Bar wzbudzał emocje, bo taki „lokal” trudno było uznać za dyskretny, a to nie wszystkim się podobało.

191_airstream_01jpg

Europa czeka

Na szczęście Roka nie zamierza ograniczać swojej oferty do gastro-przyczep. Dystrybutor, wraz z dealerami działającymi dotychczas we Włoszech i Wielkiej Brytanii zamierza opracować wspólną strategię rozwoju sieci dealerskiej w pozostałej części Europy. Na początek Roka zamierza skoncentrować się na Belgii, Holandii, Francji oraz Skandynawii.

Obecnie na wizytówkowej stronie Airstream Europe znajdziemy ofertę trzech przyczep przeznaczonych do podróżowania. Model 534 ma 6,8 metrów długości i mogą w nim nocować 4 osoby. Dostępne są także przyczepy 604 oraz 684 o długości – odpowiednio – 7,6 oraz 8,25 m.

O tym, że Roka poważnie myśli o rynku caravaningowym świadczy to, że poza przyczepami zamierza wprowadzić do sprzedaży także kampera na bazie Mercedesa Sprintera.

Trochę historii…

Airstream to bodajże najstarszy w Stanach Zjednoczonych producent przyczep campingowych. Wszystko zaczęło się, gdy Wally Baym, z wykształcenia prawnik, w 1920 roku zbudował przyczepę na swoim podwórku. Do konstrukcji wykorzystał podwozie Forda T. W środku zamontował pojemnik na lód (odpowiednik lodówki) i piec naftowy.

Swoim dziełem pochwalił się w jednej z gazet. Odzew był ogromny, dlatego Baym zaczął sprzedawać broszury na temat samodzielnego konstruowana przyczep. I znów sukces! Konstruktor wycenił swoje dziełko tylko na 1 dolara za egzemplarz, ale sprzedał aż 15 tysięcy broszur!

Jednocześnie znajomi Bayma nalegali, aby budował przyczepy także dla nich. Nie potrafił im odmówić, więc każdy dzień spędzał przy kolejnych pojazdach. Przyjemność z realizowania kolejnych zamówień burzyli jedynie sąsiedzi, którym nie podobały się dobiegające z podwórka Bayma hałasy. Zdenerwowany przez sąsiadów konstruktor pewnego dnia po prostu wyszedł z domu i wynajął budynek. Tam właśnie rozpoczął masową produkcję przyczep.

Aluminiowa przyczepa o aerodynamicznym kształcie powstała w 1930 roku. Od tego czasu wygląd zewnętrzny przyczep Aistream niewiele się zmienił. Do dziś pojazdy tej marki możemy poznać właśnie po aluminiowych, lekko zaokrąglonych ścianach. Za to wnętrze zmieniło się nie do poznania i dziś prezentuje się po prostu luksusowo.

Airstream chce podbić Europę  – zdjęcie 1
Airstream chce podbić Europę  – zdjęcie 2
Airstream chce podbić Europę  – zdjęcie 3
Airstream chce podbić Europę  – zdjęcie 4
marcin
marcin

Czasem lepiej zbłądzić, niż zbyt nachalnie pytać o drogę. Aldous Huxley

Czytaj także