Citroën Spacetourer Rip Curl – koncepcja dla aktywnych

Turystyczne wersje swoich vanów oferuje już m.in. Mercedes-Benz i Volkswagen. Czyżby Citroën miał do nich dołączyć? Być może… Premierę modelu Spacetourer Rip Curl możemy uznać za jednorazową akcję marketingową, ale możemy też o niej myśleć niczym o wstępnym badaniu rynku kamper-vanów.

Lewis Turner (48 lat) i jego córka Ellie Turner (15 lat) zgodzili się firmować swoimi twarzami najnowszą akcję Citroena, związaną z promocją modelu Spacetourer Rip Curl. Zacznijmy więc od rodziny. Ellie od najwcześniejszych lat miała wyraźną smykałkę do surfingu. A że ojciec miał smykałkę do podróży, woził córkę po całym świecie, by wspólnie z nią poszukiwać najlepszych miejsc do uprawiania surfingu. Podróże pozwoliły im nie tylko zwiedzić kawał świata, ale także pomogły dziewczynie w karierze sportowej. Niedawno Ellie zdobyła pierwsze miejsce w surfingowych mistrzostwach w Wielkiej Brytanii, a obecnie zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji europejskiej juniorów.

Ta dwójka stanowiła wręcz idealnych bohaterów i zarazem ambasadorów dla akcji promocyjnej organizowanej przez Citroëna. Lewis i Ellie nie są wymuskanymi modelami z reklam, na filmie sprawiają wrażenie szorstkich i przygotowanych do stawienia czoła rozmaitym przeszkodom, jakie stawia przed nimi natura. Ale przez to właśnie mają w sobie wiele autentyczności, która może okazać się pociągająca dla odbiorców, szczególnie młodych, marzących o niezależności i podróżach.

Van z napędem terenowym

Przejdźmy jednak do samego samochodu, bo to on ma być prawdziwą gwiazdą akcji, jaką Citroën organizuje wspólnie z marką Rip Curl – producentem sprzętu dla surferów. Citroën SpaceTourer w wersji Rip Curl otrzymał napęd 4x4, który przygotowała francuska firma Dangel. Jak przekonuje producent, Citroën Spacetourer Rip Curl Concept „zapewnia użytkownikom wysoki komfort jazdy w terenowych warunkach, bez względu na okoliczności”. Jest to możliwe dzięki podwyższonemu w stosunku do wersji produkcyjnej prześwitowi i zintegrowanemu napędowi na cztery koła. O zabudowę kempingową zadbał natomiast Pössl – producent kamperów z 30-letnim doświadczeniem.

Z zewnątrz SpaceTourer wyróżnia się dwu- a właściwie trójkolorowym nadwoziem. Od góry mamy kolor khaki, od dołu kolor beżowy, a strefy ta przecina pas intensywnej żółci. Ta wielokolorowość ma podobno nawiązywać do stylu busów używanych przez surferów, natomiast same kolory wskazują na przywiązanie do kolorów ziemi.

W środku podróżować może maksymalnie siedem osób (łącznie z kierowcą), ale nie dla każdego znajdzie się miejsce do spania. Citroën zapewni nocleg tylko czterem osobom. Dwie z nich mogą skorzystać z rozkładanych na płasko foteli, dwie kolejne z materaca umieszczonym pod podnoszonym dachem.

Citroën w wersji Rip Curl to pełnoprawny kamper, o czym świadczy także to, że w aneksie kuchennym zmieszczono kuchenkę gazową, zlewozmywak oraz praktyczne szafki. Tuż obok kanapy zamontowano natomiast przesuwany, składany stół. Co ciekawe, moduł kuchenny można w razie potrzeby wymontować i umieścić poza pojazdem. Z zewnątrz można mieć także dostęp do prysznica.

Wykończenie kabiny harmonizuje ze stylistyką samochodu. Siedzenia pokryto skórą w odcieniu khaki i ozdobiono prążkowanymi przeszyciami. Większy ekwipunek bez trudu zmieści się w bagażniku, a  pasażerowie mają też do dyspozycji wiele zamykanych schowków w pobliżu foteli, w części sypialnianej i bagażowej.

Zimowe tournée po Europie

Niestety, jak na razie pojazd ten nie trafi do sprzedaży. Przygotowany został w dwóch celach. Po pierwsze – miał on stanowić atrakcję podczas Międzynarodowego Salonu Samochodowego we Frankfurcie, gdzie został wystawiony jako samochód koncepcyjny.

Po drugie, zasadniczym celem jest akcja marketingowa, w ramach której od października 2017 roku do stycznia 2018 roku (a więc w sezonie zimowym!) samochód odwiedzi najpiękniejsze spoty surfingowe i tereny narciarskie na terenie Niemiec, Anglii, Francji, Hiszpanii, Portugalii, Włoch, Hiszpanii i Austrii. Samochodem będą podróżowali profesjonalni surferzy, a w każdym z odwiedzanych przez nich miejsc będzie można przetestować sprzęt marki Rip Curl.

Mimo tego, że Citroën w tej wersji nie ma raczej szans wejść do produkcji, samo pojawianie się tego typu pojazdów koncepcyjnych pokazuje, że „coś jest na rzeczy”. Coraz więcej producentów dostrzega magię kamperów i pragnie pokazać, że również na tym polu może mieć wkrótce coś ciekawego do zaoferowania.

Miejmy nadzieję, że w przypadku Citroëna zimowa akcja nie będzie stanowiła ostatniego słowa w tym temacie, a raczej, że pociągnie ona za sobą kolejne, być może już wielkoseryjne pomysły na to, jak zadowolić wymagających i zarazem aktywnych klientów.