Jachtem na kemping?
Jeśli interesuje Cię kamper, który świetnie wygląda, swoje oczy zwróć w stronę Italii. Na szczęście włoski S-Yacht wyróżnia się nie tylko designem, ale także wieloma praktycznymi rozwiązaniami.
Mobilvetta S-Yacht wśród kamperów może być rzeczywiście tym, czym jacht wśród łodzi. W pełni zintegrowane nadwozie z opływowym, a zarazem nieco zadziornym przodem wygląda bardzo nowocześnie i zachęca do tego, by zajrzeć do wnętrza.
To natomiast także nie rozczarowuje. Od razu widać, że do wykończenia tego pojazdu użyto dobrych materiałów. I co ważne, ten kamper nie wygląda tak, jakby został skomponowany ze standardowych, dokupionych osobno elementów. S-Yacht sprawia wrażenie, jakby każdy szczegół zaprojektowano specjalnie dla tego właśnie samochodu.
Kolorowo, ale z klasą
Jasna tapicerka w zestawieniu z meblami w kolorze drewna orzechowymi oraz czarnymi sprzętami prezentuje się bardzo dobrze. Białe szuflady kuchenne ze srebrnymi okuciami także nie gryzą się z całością. Może dlatego, że biały jest także zlewozmywak oraz blat, w który wmontowano czarną kuchnię gazową.
Prysznic znajduje się w oddzielnej kabinie z brodzikiem w kształcie okręgu. Dzięki jasnoniebieskiemu, ledowemu podświetleniu wokół deszczownicy, a także dzięki elektronicznej konsoli sterującej, prezentuje się niczym kosmiczna kapsuła z filmu science-fiction.
W części łazienkowej bardzo ładnie wygląda szklana, przezroczysta umywalka nad którą umieszczono dwa rzędy punktowych świateł biegnących po obydwu stronach baterii. Światło nie razi, gdyż lampki ukryto za tworzywem w kolorze mlecznej bieli.
Łóżko ze świecącym spodem
To, że w S-Yachcie zadbano o szczegóły, można poznać po czymś jeszcze… W tym kamperze dostępne są opuszczane łóżka w przedniej części pojazdu. W takich samochodach problemem jest często mała ilość światła we wnętrzu, ponieważ w dzień, gdy łóżko łączy się z sufitem, miejsce to pozbawione jest oświetlenia. Ale nie w S-Yachcie. Tutaj lampy typu LED wmontowano w spód opuszczanego elektrycznie łóżka, a więc gdy koja jest w górze, jej dół staje się sufitem z oświetleniem.
Inny przykład. W wersji MH104 łóżko z tyłu, choć podwójne, posiada wcięcie pomiędzy dwoma miejscami. Dzięki temu w dzień można uzyskać dostęp do znajdujących się pod łóżkami, dużych schowków. W nocy jednak wcięcie można zabudować dodatkowym elementem, który niczym w puzzlach, łączy obrazek w całość. Z dwóch oddzielnych miejsc do spania tworzy jedno łoże małżeńskie.
Kamper mocny, ale i ciężki
S-Yacht występuje w trzech wersjach, z których każda ma 7493 mm długości. Kamper bazuje na Fiacie Ducato z silnikiem 180 Mtj. 180 to w tym przypadku liczba koni mechanicznych. Silnik ma pojemność 3 litrów.
Dopuszczalna masa całkowita pojazdu wynosi 4250 kg, co oznacza, że aby kierować takim samochodem, trzeba mieć uprawnienia do jazdy ciężarówką.
W standardzie otrzymamy m.in. klimatyzację, lusterka z funkcją odmrażania, łóżka dla czterech osób, zbiorniki na wodę i ścieki o poj. 130 litrów, lodówkę (160 l.) zintegrowaną z piekarnikiem, okap, system ogrzewania Alde, elektroniczny panel sterowania oraz zewnętrzne ujęcie wody.
Wygląda na to, że to naprawdę udany i przemyślany kamper. Czas więc podać cenę. W Polsce S-Yacht kosztuje 77.311 euro. Cena nie obejmuje akcyzy, podatku VAT oraz transportu z Włoch do Polski.
Czasem lepiej zbłądzić, niż zbyt nachalnie pytać o drogę. Aldous Huxley