Kampervan Malibu - skromnie ale praktycznie

Kampervan Malibu - skromnie ale praktycznie – główne zdjęcie

Malibu to marka należąca do firmy Carthago, słynącej głównie z produkcji pojazdów w pełni zintegrowanych. Malibu uzupełnia kolekcję o samochody najtańsze – kampervany czyli kampery na bazie busów blaszaków.

Na tle swoich większych braci, pojazdy Malibu prezentują się bardzo skromnie, choć trzeba przyznać, że z zewnątrz robią bardzo dobre wrażenie. Bazujące na nowym Fiacie Ducato kampery przyciągają wzrok estetycznymi motywami graficznymi po bokach oraz wyraźną nazwą marki na atrapie chłodnicy.

Wchodzimy do środka

We wnętrzu jest już jednak bez rewelacji. Nie trzeba wprawnego oka, aby poznać, że Malibu to wśród kamperów raczej dolna niż wysoka półka. Wykończenie odpowiada przyjętym obecnie standardom, ale niczym nie zaskakuje. Jest poprawnie i nic więcej.

Ale to nie znaczy, że Malibu nie ma zalet! Docenić można dużą liczbę schowków, a także rozkładany blat w kuchni, dzięki któremu zyskujemy odrobinę miejsca na gotowanie. Gdyby jednak tego składanego kawałka blatu zabrakło, jedynym wolnym miejscem (np. na pokrojenie warzyw) byłaby pokrywa kuchenki gazowej. Wartym uwagi rozwiązaniem jest moskitiera umieszczona za kuchenką, którą można przesuwać po sztywno zamontowanej prowadnicy. Oddziela ona część kuchenną od znajdującym się za mostikierą okna. Z boku małego zlewozmywaka znalazła się jeszcze mała półka.

Na każdym kroku widzimy jednak, że to tylko van i cudów nie należy się spodziewać. W łazience znajduje się mały brodzik prysznicowy, a przy nim umywalka i składana toaleta. Miejsca nie ma tam zbyt wiele. Jest go za to trochę w głębokiej szafie oraz w mini-garażu pod łóżkami.

Wentylacja i ogrzewanie zostały tak poprowadzone, że z ciepła lub chłodu korzystać mogą także osoby w łóżku. Dodajmy, że łóżka mogą być podwójne lub pojedyncze, istnieje też wersja 4-osobowa, w której nad jednym podwójnym łóżkiem znajduje się dodatkowe, również podwójne. W każdym zastosowano 7-strefowe materace piankowe.

Także tapicerka w fotelach została wykonana z kilkuwarstwowej pianki. Stolik w salonie można powiększyć, wysuwając spod głównego blatu, mały blat dodatkowy.

W standardzie nie otrzymamy luksusów, ale możemy spodziewać się wielu ciekawych udogodnień, zaczynając od oświetlenia wejścia, czy też elektrycznie chowanego stopnia wejściowego z brzęczykiem. Nad fotelami kierowcy i pasażera znajduje się szeroki zamykany schowek.

Dla użytkowników bardzo ważną sprawą jest pojemność zbiorników. W Malibu otrzymamy 100-litrowy zbiornik świeżej wody (poza wersją DSB 600 z 80-litrowym zbiornikiem) oraz 92-litrowy zbiornik na ścieki, który za dopłatą może być izolowany i ogrzewany.

W samochodach zastosowano ogrzewanie Truma Combi 4, a nad drzwiami wejściowymi umieszczono wielofunkcyjny panel sterowania. W kamperach montowany jest dodatkowy akumulator (80 Ah), a także system ładowania z automatycznym wyłącznikiem chroniącym przed całkowitym rozładowaniem baterii.

W ofercie Malibu znajdują się cztery warianty kamperów. Do wyboru mamy trzy odmiany modelu 600 o długości 5.998 mm oraz jeden model 640 o długości 6.358 mm. W Niemczech ceny zaczynają się od 41.450 euro.

Kampervan Malibu - skromnie ale praktycznie – zdjęcie 1
Kampervan Malibu - skromnie ale praktycznie – zdjęcie 2
Kampervan Malibu - skromnie ale praktycznie – zdjęcie 3
Kampervan Malibu - skromnie ale praktycznie – zdjęcie 4
marcin
marcin

Czasem lepiej zbłądzić, niż zbyt nachalnie pytać o drogę. Aldous Huxley

Czytaj także