Niech nastanie jasność - oświetlenie w kamperach

Niech nastanie jasność - oświetlenie w kamperach – główne zdjęcie

W ostatnim czasie pisaliśmy o problematyce oświetlenia drogowego w kamperach – o oświetleniu w integrach. Dziś mamy okazję powrócić do tematu w rozmowie ze specjalistą w dziedzinie oświetlenia w firmie ELCAMP RV z Krakowa – Romanem Nawarą.

Roman, jak oceniasz fabryczne oświetlenie w kamperach obecnie oferowanych na rynku?

Na przestrzeni nawet ostatnich lat temat oświetlenia drogowego nawet wśród czołowych producentów kamperów traktowany był nieco po macoszemu. Trudno jest zrozumieć, dlaczego auta kosztujące pół miliona i więcej w standardowym wyposażeniu nie posiadają sensownych źródeł światła i w dalszym ciągu stosuje się np. przestarzałe technologicznie halogeny. Światła to element mający niebagatelny wpływ na bezpieczeństwo i widoczność na drodze i choćby w kontekście wagi i drogi hamowania tego typu pojazdów jest to ważny aspekt.

Oświetlenie fabryczne w kamperach 

Jakie mamy sposoby poprawy fabrycznego oświetlenia? Często mowa o układach ksenonowych do tradycyjnych lamp samochodowych. Czy to jakiś sposób na skuteczną modyfikację?

To temat złożony. Oczywiście - sprzedawcy jak w każdej branży prześcigają się w marketingowych sztuczkach i namawiają do zakupu różnych cudownych produktów. Nie wolno jednak bezkrytycznie wierzyć w każde zapewnienie speców od marketingu. W przypadku wielu dostępnych na rynku rozwiązań mamy do czynienia z rozwiązaniami nie do końca legalnymi. Wymiana żarników w autach do tego nieprzystosowanych na układy ksenonowe wymagające choćby układu spryskiwaczy narazi nas na nieprzyjemności. Żaden diagnosta przeprowadzający badanie okresowe nie „przepuści” takiego wynalazku i kategorycznie odmówi pozytywnej weryfikacji przeglądu technicznego pojazdu. 

Spotykamy również rozwiązania hybrydowe, gdzie na przykład tylko jeden z elementów pochodzi od renomowanego producenta – na przykład marki Hella, co ma uwiarygodnić produkt w oczach konsumenta.  Nie dajmy się tutaj zwieść i zawsze weryfikujmy, czy dany produkt jest legalny, by uniknąć przykrych niespodzianek w przypadku kontroli służb lub (nie daj Boże) kolizji. To proszenie się o kłopoty. Może się okazać, że taka „partyzancka” modyfikacja spowoduje, że nasze auto potraktowane zostanie jako nie odpowiadające wymogom technicznym i ubezpieczyciel uzna nasze prawa i roszczenia za bezzasadne.  Bynajmniej nie chodzi tu o straszenie kogokolwiek. Należy być świadomym możliwych implikacji i zdać się na fachowców rzeczywiście biegłych w meandrach przepisów.

„Naszym głównym dostawcą jest niemiecka marka Hella, producent najwyższej jakości źródeł światła i układów elektronicznych stosowanych przez większość wiodących marek kamperowych.”

Jakie pojazdy w praktyce możemy zgodnie z prawem i warunkami technicznymi zmodyfikować, by zoptymalizować parametry oświetlenia?

Niestety posiadacze aut typu alkowa, półintegra i tzw. „blaszaków” są tu nieco pokrzywdzeni. Wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z przodem auta bazowego (Ford Transit, Mercedes, Fiat Ducato i pokrewne z koncernu Stellantis) mamy do czynienia z zamówioną przez klienta konfiguracją. Gruntowna modyfikacja, o ile w ogóle możliwa, wymaga wymiany reflektorów oraz elementów sterujących, o ile w ogóle producent taką możliwość w danym pojeździe przewidział.

Niech nastanie jasność - oświetlenie w kamperach – zdjęcie 1

W nieco lepszej sytuacji wydają się być posiadacze kamperów typu integra – ponieważ design przodu pojazdu, fartucha i zderzaka jest „customowy”, to najczęściej zastosowanie znajdują punktowe źródła światła Hella. Nawet jeśli zastosowany w fabrycznym pojeździe anachroniczny układ halogenowy się nie sprawdzi, to mamy możliwość  ich wymiany na wydajne, efektywne i efektowne źródła światła. Codziennie trafiają do nas zintegrowane pojazdy rekreacyjne topowych marek, których właściciele nie są zadowoleni z wydajności oświetlenia i jesteśmy w stanie rozwiązać te bolączki stosując szeroki wachlarz lamp jedno- lub dwufunkcyjnych. Różnica po modyfikacji jest w oczach użytkownika niczym „dzień do nocy” (dosłownie).

Belki z technologią EdgeLight

Niech nastanie jasność - oświetlenie w kamperach – zdjęcie 2


No dobrze, ale czy użytkownicy aut innych niż integry rzeczywiście nie mają alternatyw? 

Jest pozytywna informacja – świetnym rozwiązaniem wydatnie poprawiającym widoczność są nowe belki z technologią EdgeLight. Łączą one doskonały design oraz mocny strumień światła. Harmonijna intergacja z każdym zderzakiem to niewątpliwy atut tego rozwiązania. Ponieważ jest to rozwiązanie uniwersalne, przy jego pomocy możemy uzyskać naprawdę sensowny efekt wspomagający fabryczne oświetlenie kampera.

Ponieważ, jak się okazuje, temat oświetlenia do pojazdów rekreacyjnych jest złożony i z punktu widzenia przepisów skomplikowany, lepiej przed podjęciem decyzji o inwestycji zasięgnąć opinii ekspertów. Jak już wspomniałem przy okazji wcześniejszego materiału jako  autor osobiście miałem okazję współpracować z firmą ELCAMP RV przy modyfikacji mojego Carthago Chic C-Line. Fabryczne światła w integrze typu „premium” były w moim odczuciu dalekie od „premium”. Wymiana lamp w zasadzie zmieniła zasady gry i uczyniła auto rzeczywiście użytecznym po zmroku. Wszelkie informacje i dane kontaktowe znajdziecie tu: https://elcamp.pl/termika-i-oswietlenie#termika-oswietlenie-1

Niech nastanie jasność - oświetlenie w kamperach – zdjęcie 1
Niech nastanie jasność - oświetlenie w kamperach – zdjęcie 2
Niech nastanie jasność - oświetlenie w kamperach – zdjęcie 3
Niech nastanie jasność - oświetlenie w kamperach – zdjęcie 4
Maciej Kinal
Maciej Kinal

Najlepiej czuje się w odmęcie branżowych targów i spotkań z pasjonatami. Techniczny freak. W życiu rozebrał na części pierwsze już niejednego kampera. Fan dużych pojazdów, kolarstwa górskiego i podróżowania bez ograniczeń wagowych i finansowych. W CampRest jest odpowiedzialny za wszelkie publikacje w tematach motoryzacyjnych.

Czytaj także