Półintegry na maluszkach – nowe pomysły na zabudowy T6.1

Półintegry na maluszkach – nowe pomysły na zabudowy T6.1 – główne zdjęcie

Volkswagen w kolejnych osłonach swoich małych vanów na przestrzeni lat był bazą dla wielu producentów, którzy w jak najlepszy sposób próbowali stworzyć idealną fuzję między jego kompaktowością i komfortem/użytecznością zabudowy. W pewnym sensie podróżowanie małymi „buskamperami” zawsze pozostanie w dużym stopniu kompromisem. Kilku producentów poszło o krok dalej, wydatnie zwiększając mieszkalną skorupę doczepioną do auta bazowego ze stajni VW, jednak były do tej pory raczej konstrukcje niszowe/produkowane w niewielkich seriach.

W roku 2023 koncern Knaus-Tabbert  zdecydował się raz jeszcze pochylić nad konceptem kompaktowego kampera na popularnym Volkswagenie, prezentując od razu kilka wariantów, w tym bardzo futurystyczną propozycję, o czym za chwilę.

Knaus Tourer Van 500MQ i 500LT

Do poznania finalnych wersji poczekać będziemy musieli do targów w Düsseldorfie (koniec sierpnia), ale teraz już producent pokazał kilka pierwszych zdjęć i szczegółów dwóch modeli, z których oba mierzą 588 cm długości i 276 cm wysokości i mają być przeznaczone dla czworga podróżnych. Każdy z nich wyposażony jest w 2-palnikową kuchenkę, zlewozmywak, 90-litrową lodówkę, ogrzewanie zasilane Dieslem oraz bojler.

Półintegry na maluszkach – nowe pomysły na zabudowy T6.1 – zdjęcie 1

Model 500MQ wyróżnia nietypowy koncept łazienki, w której przestrzeń łazienki i tylnego łóżka jest w części współdzielona. Wysokość pod prysznicem wynosi aż 190 cm – całkiem komfortowo. Chcąc skorzystać z pełnej powierzchni łóżka po prostu składamy górną część kabiny. Z przodu nad salonem i fotelami kierowcy i pasażera do dyspozycji mamy kolejne łóżko, które sprawia wrażenie całkiem wygodnego i dużego. Pod tylnym łóżkiem mamy do dyspozycji sporych rozmiarów garaż, do którego dostęp zyskujemy przez zewnętrzną klapę serwisową.

Model 500LT prezentuje nieco inne rozmieszczenie – łazienka jest w pełni funkcjonalnym pomieszczeniem na stałe zintegrowanym z zabudową. Chcąc skorzystać z prysznica jak wielu kamperach po prostu składamy ścianę z umywalką na zawiasie w kierunku toalety. Z przodu w salonie znajdziemy podłużny stół z kanapami w układzie face-to-face, co razem z obracanymi fotelami kierowcy i pasażera zapewni miejsce do siedzenia łącznie sześciu osobom. Górne łóżko rozkłada się podobnie jak w modelu opisanym powyżej, zaś w salonie poprzez opuszczenie stołu miejsce do spania znajdą dodatkowe 2 osoby. Tu niestety obejść się trzeba bez garażu z tyłu pojazdu.

Na 2 metrach szerokości pojazdu udało się wyczarować zaskakującą funkcjonalność. W praktyce ze względu na mimo wszystko skromną kubaturę podróże we czworo na pokładzie Van Tourera mogą okazać się wyzwaniem, jednak jeśli kamper służyć ma nam głównie do spania, a w ciągu dnia prowadzimy aktywny tryb życia na zewnątrz to może być interesująca propozycja. W Niemczech ceny pojazdów zaczynać się mają od pułapu niespełna 66.000 EUR, co może skłonić do rozważenia tych propozycji przez klientów dotychczas rozważających zakup „busa” na standardowym T 6.1. Pierwsze egzemplarze zjeżdżać mają z taśm produkcyjnych już w październiku tego roku.

Obok Van Tourera koncern Knaus Tabbert będzie oferował zbliżone modele pod marką Weinsberg X-Cursion.

CUVision  - odważna propozycja z podnoszonym dachem

Półintegry na maluszkach – nowe pomysły na zabudowy T6.1 – zdjęcie 2

Na VW Bulli oparto również świeży i nieco bardziej futurystycznej urody  koncept, który w linii modelowej Knausa zagościć ma w 2023. W zasadzie obie wstępnie zapowiadane wersje będą mniej lub bardziej bliźniaczymi modelami w stosunku do Van Tourera – z tą różnicą, że na całej długości pojazdu zastosowany będzie podnoszony dach. Pozwoli on uzyskać mniejszą wysokość podczas jazdy (213 cm), zmieścić się w garażu podziemnym, a także uczynić gabaryty bardziej „życiowymi” w codziennym użytkowaniu.

Auto w pierwszych przekazach marketingowych prezentowane jest jako multifunkcyjne – na co dzień i na wakacje. Auto bazowe stanowić ma VW T 6.1 z silnikiem o mocy 150 KM. Auta z taśm zjeżdżać mają od marca 2023, a wstępnie zarysowana cena oscylować ma wokół 80 tysięcy Euro. To sporo jak na kompaktowego vana, który oprócz podnoszonego dachu konstrukcyjnie ma być bardzo podobny do sporo tańszych Van Tourerów. Czy koncept się obroni? Pozostaje nam poczekać do targów i dokładniej przyjrzeć się rozwiązaniom i specyfikacji. Z pewnością zapowiada się ciekawie.

Galeria

Półintegry na maluszkach – nowe pomysły na zabudowy T6.1 – zdjęcie 1
Półintegry na maluszkach – nowe pomysły na zabudowy T6.1 – zdjęcie 2
Półintegry na maluszkach – nowe pomysły na zabudowy T6.1 – zdjęcie 3
Półintegry na maluszkach – nowe pomysły na zabudowy T6.1 – zdjęcie 4
Maciej Kinal
Maciej Kinal

Najlepiej czuje się w odmęcie branżowych targów i spotkań z pasjonatami. Techniczny freak. W życiu rozebrał na części pierwsze już niejednego kampera. Fan dużych pojazdów, kolarstwa górskiego i podróżowania bez ograniczeń wagowych i finansowych. W CampRest jest odpowiedzialny za wszelkie publikacje w tematach motoryzacyjnych.

Czytaj także

Transporter e-Co-Motion – zdjęcie 1
Motoryzacja
Transporter e-Co-Motion
Poznań, 4 marca 2013 r. – Marka Volkswagen Samochody Użytkowe zaprezentuje podczas tegorocznego Genewskiego Salonu Samochodowego koncepcyjnego Transportera e-Co-Motion. Samochód ten łączy w sobie cechy, które zdają się wykluczać: jest kompaktowy i zwrotny mimo dużej przestrzeni ładunkowej, może przewieźć osiemset kilogramów ładunku, a dzięki elektrycznemu napędowi nie emituje substancji szkodliwych. „Przy stale rosnącym zapotrzebowaniu na transport w wielkich miastach elektryczna mobilność – szczególnie w przypadku lekkich samochodów użytkowych – mogłaby zyskać fundamentalne znaczenie” – wyjaśnił dr Eckhard Scholz, rzecznik Zarządu marki. „Do bram miasta towary byłyby dostarczane koleją lub dużymi samochodami ciężarowymi z tradycyjnym bądź hybrydowym napędem. Na stacjach pośrednich ładunek byłby rozdzielany na mniejsze, elektryczne samochody, poruszające się w określonym promieniu od stałej bazy, dysponującej zapleczem technicznym umożliwiającym ładowanie baterii i konserwację.” Wyposażony wyłącznie w napęd elektryczny e-Co-Motion ma wiele praktycznych właściwości: duża zwrotność przy niewielkiej przestrzeni zajmowanej na drodze, bardzo dobra widoczność, ergonomiczne siedzenia i łatwość wsiadania oraz przechodzenia do części bagażowej, łatwy załadunek dzięki niskiej krawędzi drzwi i duża pojemność przestrzeni ładunkowej. Koncepcyjny e-Co-Motion oferuje maksymalną przestrzeń na minimalnej powierzchni. Przy długości zaledwie 4,55 m (szerokość: 1,90 m, wysokość: 1,96 m) objętość przestrzeni ładunkowej tego studyjnego modelu wynosi maksymalnie 4,6 m3, a ładowność aż 800 kg. Tak dobre wartości udało się uzyskać dzięki wyraźnemu podziałowi bryły nadwozia na część dolną, niezbędną do jazdy, obejmującą umieszczony pod podłogą napęd, baterię i przekładnię, oraz część górną – przeznaczoną na ładunek. Taki podział stał się podstawą dla maksymalnego wykorzystania przestrzeni i zastosowania zróżnicowanych, odpowiadających życzeniom klientów rodzajów zabudowy. O tym, czy ma to być kabina kierowcy z zabudowaną skrzynią ładunkową, nadwozie przeznaczone do przewozu osób, niskopodłogowa skrzynia czy zabudowa termoizolacyjna decyduje klient.