W Dusseldorfie trwają największe targi caravaningu
Organizatorzy spodziewają się, że trwający właśnie Caravan Salon w Düsseldorfie przyciągnie w sumie 160 tys. zwiedzających. W dziewięciu salach wystawowych oraz wokół nich swoje produkty pokazuje 570 wystawców z 22 krajów.
Podczas targów w Düsseldorfie można zauważyć dwie tendencje. Z jednej strony producenci starają się zaproponować mniejsze i lżejsze wersje swoich kamperów i przyczep, z drugiej – sensację wzbudzają pojazdy luksusowe, jeszcze droższe i jeszcze lepiej wyposażone niż w latach ubiegłych. Popularne są także nowinki techniczne, takie jak np. sterowanie urządzeniami pokładowymi pojazdu kempingowego za pomocą tabletu.
Caravisio – caravaning przyszłości
Największe emocje wzbudza premierowy pokaz futurystycznej przyczepy Caravisio, którą pokazała firma Knaus Tabbert. To techniczna i artystyczna wizja na temat przyszłości przyczep kempingowych. I choć ten projektowany przez 2 lata model nie wejdzie do produkcji, to i tak ma szanse wyznaczyć nowe kierunki w caravaningu.
Przygotowując Caravisio projektanci wzorowali się na nowoczesnych jachtach. Zależało im na połączeniu doskonałej aerodynamiki z czystym designem, który mógłby przypaść do gustu np. miłośnikom urządzeń marki Apple. W środku znajdziemy pomieszczenia podzielone na strefy oraz podwójne łóżko w kształcie litery V, które można powiększyć, uzupełniając je o dodatkowy element. Rewelacją jest na pewno prysznic z dotykowym panelem, dzięki któremu można programować jego ustawienia.
Ale to, co w tym modelu najbardziej widowiskowe, to projektor ukryty w suficie, a właściwie to, co potrafi. Gdy tylna klapa przyczepy jest otwarta, a zamiast niej zamkniemy szklane drzwi, projektor może wyświetlać na nich obraz w taki sposób, by można go było oglądać z zewnątrz. Istnieje także możliwość takiego ustawienia, by filmy lub programy telewizyjne można było oglądać w środku przyczepy. Sterowanie urządzeniami za pomocą tabletu, czy też otwieranie drzwi za pomocą linii papilarnych, to kolejne udogodnienia przyszłości.
Kamper za 3,5 miliona złotych
Innym pojazdem, który wzbudził w Düsseldorfie szczególnie duże zainteresowanie był Vario Perfect 1200 Platinum II – 12-metrowy kamper z garażem, do którego bez problemów wjedzie samochód Mini. W tym przypadku nie mamy jednak do czynienia z autem przyszłości, ale z pojazdem, który można bez problemu kupić. Wystarczy przelać na konto producenta 827 tys. euro, czyli ok. 3 mln 300 tys. zł.
Vario Perfect powstał na bazie autobusu wyposażonego w 420-konny silnik. Podwozie tego posiadającego 3 osie pojazdu, wyróżnia zawieszenie pneumatyczne oraz niezależne zawieszenie kół przednich. We wnętrzu docenimy zapewne zintegrowany system klimatyzacji oraz ogrzewania podłogowego, ale to przecież banalne zalety. Miłośnicy luksusu zwrócą raczej uwagę na fotele z kolorowej skóry, czy też na meble wykonane z giętego drewna wiśniowego. Granitowa posadzka także nie powinna przeszkadzać. W wyposażeniu znajdziemy m.in. kuchenkę mikrofalową, ekspres do kawy, zmywarkę, a z mniej oczywistych elementów, prysznic z deszczownicą.
O mniej sensacyjnych odkryciach tegorocznego salonu w Düsseldorfie napiszemy w oddzielnym artykule.
Czasem lepiej zbłądzić, niż zbyt nachalnie pytać o drogę. Aldous Huxley