Węgry zachodnie – przepis na udane wczasy

Węgry zachodnie – przepis na udane wczasy – główne zdjęcie

Jak mówi znane przysłowie: Polak, Węgier, dwa bratanki! Nieodległy kraj w Europie Środkowej od zawsze był nam bliski, co do dziś znajduje odzwierciedlenie w licznie podróżujących na Węgry turystach. Ci najczęściej za cel swojej podróży obierają Budapeszt, stolicę kraju. Tymczasem położone o kilka godzin drogi od polskiej granicy Węgry, maja nam do zaoferowania znacznie więcej. Tym razem zabierzemy Was na zachód kraju i przedstawimy największe atrakcje regionu, również kulinarne!

Warte zobaczenia

Węgry zachodnie słyną z licznych zamków i fortec, wielu cudów naturalnych w postaci podziemnych jezior i basenów termalnych. Zwiedzanie Zala, komitatu na zachodnim krańcu kraju warto zacząć od uzdrowiska Zalakaros, w którym na własnej skórze poczujecie, co to znaczy prawdziwy relaks i odprężenie. Następnym punktem podróży po zachodnich Węgrzech, może być miasteczko Kaszthely, którego największym zabytkiem jest jednocześnie najstarszy budynek miasta – gotycki kościół, pochodzący z 1390 r. Fani kolejarstwa mogą odwiedzić muzeum historycznych modeli i tras kolejowych, w którym znajduje się makieta wielkości 500 m2. Później możecie wybrać się do Hevitz, gdzie atrakcją jest największe ciepłe jezioro torfowe w Europie. W sezonie temperatura wody sięga do 34 stopni Celsjusza, zimą nie spada poniżej 26. Podczas podróży do Koszeg zobaczycie słynną Wieżę Bohaterów, wniesioną z okazji 400-nej rocznicy zwycięstwa nad Turkami. Jaskinia z podziemnym jeziorem, którą serdecznie polecamy zobaczyć, znajduje się w Felvidéki. Nie zapomnijcie o Balatonie, który może być doskonałą bazą wypadową do wycieczek po regionie.

Warte spróbowania

Kuchnia węgierska wielu osobom kojarzy się głównie z papryką. Nic dziwnego – warzywo w formie duszonej, sproszkowanej i pieczonej króluje jako składnik wielu potraw serwowanych w domach i restauracjach. Na stołach często lądują potrawy przygotowywane w kociołku, nazywanym bograczem. Najpopularniejsze z nich to zupa-gulasz - gulyásleves i gulasz po węgiersku – pörkölt. Wakacje na Węgrzech zachodnich będą doskonałą okazją do spróbowania słynnego langosza, czyli tłustego placka, podawanego na słodko lub wytrawnie z grzybowym sosem. Miłośnicy rybnych smaków polubią z pewnością rybę halászlé, a fani mięsa – paprykarz cielęcy, serwowany zazwyczaj z kluskami. Nie zapomnijcie skosztować też oryginalnego węgierskiego leczo – lecsó. Na deser polecamy znane i lubiane puree z kasztanów oblane bitą śmietaną i bułeczki nadziewane twarogiem. Jedzenie na Węgrzech to jedno, drugie – lokalne alkohole. Wśród nich najważniejszy jest oczywiście białe wino – Tokaj i wódka owocowa, nazywana palinką.

Camping w zachodnich Węgrzech

Na jakim kempingu na Węgrzech warto się zatrzymać? Wśród bogatej oferty na szczególną uwagę zasługuje obiekt Castrum Camping Keszthely, którego zalety postaramy się przybliżyć. Największą z nich jest bliska odległość plaż Balatonu i nieduży dystans do centrum miasta. Właściciele kempingu przygotowali 170 miejsc na kampery i samochody z przyczepą, na gości czekają też wyznaczone miejsca na namiot. Poza udogodnieniami dla pojazdów campingowych, czekają na was  w pełni wyposażone sanitariaty, dostęp do internetu na terenie całego campingu, miejsca do grillowania, pralki i wypożyczalnia rowerów. Wypocząć możecie również w basenie, a wasze pociechy spędzą doskonale czas na placu zabaw z brodzikiem. Na miejscu znajduje się też restauracja i punkt ze świeżym pieczywem. Jedyne 300 m dzieli kemping od sklepu spożywczego i pizzerii.

Węgry zachodnie – przepis na udane wczasy – zdjęcie 1
Węgry zachodnie – przepis na udane wczasy – zdjęcie 2
Węgry zachodnie – przepis na udane wczasy – zdjęcie 3
Węgry zachodnie – przepis na udane wczasy – zdjęcie 4
Ania Halagarda
Ania Halagarda

Lubię bliższe i dalsze podróże - z analogowym aparatem i dużym apetytem, bo zawsze w trakcie wyjazdu chętnie poznaję lokalną kuchnię. Moim ulubionym regionem w Europie są Bałkany, a w szczególności Czarnogóra, Albania oraz Bośnia z Hercegowiną, które odwiedziłam kilkakrotnie. Marzę o powrocie na piękną i nieprzewidywalną Islandię. Obecnie przebywam w Azji południowo-wschodniej. 

Czytaj także