Atrakcje Śląska
Wiadomo nie od dziś, że województwo śląskie to nie tylko kopalnie i szaro-bure krajobrazy, mimo to obiegowe opinie wciąż kreują region na nieciekawy turystycznie. A niesłusznie – może nie posiada tylu atrakcyjnych miejsc co, przykładowo, Mazury czy Sudety, ale wystarczy spędzić w nim choćby parę dni, żeby przekonać się, że ma swój urok.
Zwiedzamy Śląsk!
Co ciekawego możemy zobaczyć na Śląsku? Na terenie województwa znajduje się całkiem sporo starych miast, które warto zwiedzić. Zabytkową częścią może się poszczycić m.in. Częstochowa, Cieszyn, Pszczyna czy Gliwice, podobnie Rybnik, Żory czy Bielsko-Biała. Ci, którzy lubią zamki, powinni zawitać do Lublińca, Będzina, Olsztyna koło Częstochowy czy Podzamcza koło Ogrodzieńca. Zwolennicy turystyki sakralnej z pewnością wybiorą się do klasztoru na Jasnej Górze, ale podczas wycieczki po Śląsku mogą odwiedzić również bazyliki w Pszowie i Piekarach Śląskich czy sanktuarium w Turzy Śląskiej. Osoby kochające historię i kulturę mogą podążyć Szlakiem Architektury Drewnianej, obejmującym ponad 90 zabytkowych obiektów, począwszy od kapliczek, przez leśniczówki i karczmy, a skończywszy na dzwonnicach. Będąc w Gliwicach, turyści często kierują swoje kroki na Zamek Piastowski, a także na ul. Tarnogórską, gdzie stoi wpisana na listę Pomników Historii drewniana wieża nadawcza – radiostacja gliwicka. To najwyższa istniejąca drewniana konstrukcja Europy oraz najwyższa drewniana wieża nadawcza na świecie (111 m).
Aktywny wypoczynek na Śląsku
W regionie znajduje się wiele jezior, ze szczególnym uwzględnieniem sztucznych. Do najpopularniejszych należy Jezioro Rybnickie (Rybnik), Jezioro Paprocańskie (Tychy), a także Zalew Sosina (Jaworzno) i Jezioro Łąckie (Łąka k. Pszczyny), lubianym miejscem do letniego wypoczynku są również pożwirowe wyrobiska nad Odrą. Duża część śląskich zbiorników wodnych umożliwia uprawianie sportów wodnych. Jak widać, można spędzić urlop na Śląsku i wspaniale wypocząć nad wodą, w otoczeniu zieleni. Jeśli ktoś preferuje góry i długie spacery, również będzie zadowolony z pobytu. Na poznanie czekają liczne szlaki turystyczne Beskidu Śląskiego (m.in. Korbielów, Wisła, Szczyrk czy Ustroń) oraz tereny Jury Krakowsko-Częstochowskiej (Szlak Orlich Gniazd). Amatorzy aktywnego spędzania wolnego czasu mogą wędrować szlakami, uprawiać wspinaczkę skałkową czy zwiedzać jaskinie. Znajdzie się coś również dla fanów krajobrazów nietypowych. Nie trzeba wyjeżdżać za granicę – podczas wakacji w Polsce znajdziemy kawałek egzotyki. I to na Śląsku, konkretnie w Dąbrowie Górniczej. Rozciąga się tu zachodnia część Pustyni Błędowskiej, bardzo atrakcyjne tereny dla osób kochających piesze wędrówki oraz jazdę konną. Między Błędowem a Kluczami biegną dwie trasy: żółty Szlak Pustynny i pomarańczowy Transjurajski Szlak Konny.
Camping w Tarnowskich Górach
Region ma całkiem sporo do zaoferowania osobom ciekawym świata, takim, które z przyjemnością wyszukują atrakcyjne zakątki, nie ograniczając się do miejsc z przewodników turystycznych. I nie chodzi tylko o kraj – Tarnowskie Góry to świetna baza wypadowa do dalszych wycieczek, poza granice państwa. Co by nie mówić, bliżej stąd do Bratysławy czy Wiednia niż do Gdańska. Do Ostrawy czy Brna można spokojnie pojechać na jednodniową wycieczkę. Jeśli więc ktoś planuje spędzić urlop, intensywnie zwiedzając, pozostaje mu wybrać odpowiednie miejsce na nocleg. W Tarnowskich Górach znajduje się camping założony i prowadzony przez parę miłośników niezależnego podróżowania.
To Camp9, kameralne miejsce, gdzie odpoczniemy przed dalszą podróżą, zrelaksujemy się przy grillu czy ognisku i spędzimy wspaniale czas w otoczeniu zieleni. W odległości ok. 3 km znajduje się Park Wodny, pierwszy tego typu obiekt na Śląsku i jeden z najnowocześniejszych ośrodków rekreacyjno-kąpieliskowych w Polsce. Prócz basenów (zewnętrznych i sportowych), zjeżdżalni, jacuzzi czy brodzików dla dzieci goście mają do dyspozycji strzelnicę, sztuczne lodowisko, solarium i saunę, basen z solanką oraz jaskinię solną. Będąc tak blisko, grzechem byłoby nie skorzystać z przebogatej oferty kompleksu.
Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)