Biała Wieża w Salonikach

Biała Wieża w Salonikach – główne zdjęcie

Grecja to wyśmienite wino, pita i lazur morza. Grecja to sympatyczni ludzie, skoczna muzyka i skóra ozłocona słońcem. Grecja to wspaniałe widoki na gładką taflę wody i ostre szczyty wzniesień pokryte połaciami gajów oliwnych. Duszą Grecji są Saloniki.

Saloniki to bardzo stare miasto, wyróżniające się wielkością – jest drugie pod jej względem, plasując się tuż za Atenami. Leży w północnej Grecji nad Zatoką Salonicką. Spośród wszystkich greckich miasteczek i kurortów cechuje się wyjątkowym klimatem – nie tylko jako kurort niezwykle urodziwy, lecz również jako kolebka chrześcijaństwa. Tu bowiem narodzili się bracia Cyryl i Metody, patroni Europy, niosący wiarę na słowiańskie ziemie. Tu słynny mówca Cyceron chronił się przed prześladowaniami. Na koniec, tutaj powstała jedna z pierwszych gmin chrześcijańskich, stworzona przez świętego Pawła.

Zabytki miasta znalazły się na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO. Odwiedzający Saloniki turyści mogą podziwiać przepiękne stare freski i mozaiki we wczesnochrześcijańskich kościołach ośrodka. Do najsłynniejszych budowli sakralnych należy świątynia z kaplicą, w której mieszczą się relikwie patrona całej Macedonii (regionu) oraz miasta – świętego Dymitra. Mowa o bazylice Agios Dimitrios, największym kościele w całej Grecji. W jego wnętrzu znajduje się marmurowy nagrobek patrona.

Biała Wieża, Krwawa Wieża

Punktem charakterystycznym, a wręcz symbolem Salonik jest wysmukła Biała Wieża. Stoi na nadbrzeżu, na wschodnim krańcu centrum. Niegdyś stanowiła część fortyfikacji, natomiast dziś mieści się w niej siedziba Muzeum Kultury Bizantyjskiej. W przeszłości więziono w niej ludzi, stąd druga, bardziej mroczna nazwa – Krwawa Wieża. Z jej szczytu rozpościera się wspaniały widok na całe miasto oraz stojący niedaleko pomnik Aleksandra Wielkiego.

Kolejnym miejscem kojarzącym się z Salonikami jest Łuk Galeriusza (Kamara), pochodzący z III wieku. Do dzisiejszych czasów przetrwały tylko dwa z czterech podtrzymujących go filarów. W przeszłości tworzył całość z rotundą, najstarszym zabytkiem miasta, oraz z kompleksem pałacowym i hipodromem (torem wyścigowym dla rydwanów). Wspomniana rotunda prawdopodobnie była świątynią ku czci Zeusa, później przemianowano ją na kościół, w swym żywocie miała również epizod bycia meczetem.

Pisząc o Salonikach, nie można nie wspomnieć o tureckim krytym bazarze z XVI wieku, cieszącym się sławą najpiękniejszej budowli tego typu na całych Bałkanach. Jest zachowany w doskonałym stanie, a współcześnie skupia w sobie wielką liczbe zakładów jubilerskich, butików i rozmaitych sklepików.

Warto zwrócić uwagę również na urocze domki z nadwieszanymi gankami, które znajdziemy w dzielnicy Ano Poli. Można także zrobić sobie mały spacer do dzielnicy Eptapirgio, rozłożonej na szczycie wzgórza, i zobaczyć mieszczące się tam potężne mury obronne. Do zabytków, które powinno się poznać podczas wizyty w Salonikach, należy również pochodząca z VIII wieku kopia świątyni Hagia Sofia z Konstantynopola.

Gdzie się zatrzymać w Salonikach?

Niedaleko Saloników, tuż przy długiej i piaszczystej plaży, znajduje się kemping i hotel "Akti Retzika". W otoczeniu zieleni, z dala od zgiełku, oferuje turystom apartamenty, pokoje i stanowiska na polu namiotowym. Na gości czeka 60 stanowisk dla kamperów, pojazdy z przyczepką bądź namioty. Nocleg osoby dorosłej kosztuje od 3 do 6 euro, zaś wynajęcie namiotu lub przyczepy – od 5 do 6 euro dziennie. Dzięki świetnej lokalizacji kempingowicze mają wspaniałą możliwość podziwiania Olimpu i Morza Egejskiego zaraz po obudzeniu.

Podczas zwiedzania miasta warto skosztować miejscowego wina. Wyborne jest zwłaszcza białe wino Cambas oraz macedońskie Domaine Carros. Smakując trunek, można przysiąść w jednej z kawiarni i wsłuchać się w cichy szmer miasta, dobiegający z krętych uliczek.

Biała Wieża w Salonikach – zdjęcie 1
Biała Wieża w Salonikach – zdjęcie 2
Biała Wieża w Salonikach – zdjęcie 3
Biała Wieża w Salonikach – zdjęcie 4
Ken.G
Ken.G

Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)

Czytaj także