Łańcuch atrakcji we wschodniej Polsce

Łańcuch atrakcji we wschodniej Polsce – główne zdjęcie

Czy Polska stanie się krajem szczególnie przyjaznym turystyce rowerowej? Jest nadzieja, że tak. W dużych miastach coraz powszechniejsze są uliczne wypożyczalnie rowerów, pojawia się coraz więcej ścieżek rowerowych, a poza miastami budowane są trasy turystyczne. Największą z nich jest Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo.

Green Velo to projekt wyjątkowy, bo realizowany nie tylko pomiędzy gminami, powiatami, ale także pomiędzy województwami. W jego realizację zaangażowanych jest ponad 200 instytucji, a specjalnie wytyczona trasa ciągnie się przez prawie dwa tysiące kilometrów, przebiegając przez województwa warmińsko-mazurskie (420 km), podlaskie (592 km), lubelskie (351 km), podkarpackie (428 km) i świętokrzyskie (190 km). Ścieżka rowerowa przebiega w większym stopniu po drogach asfaltowych, ale część trasy  można pokonać po wyremontowanych drogach gruntowych.

Do lasu i na zamek

Trasę poprowadzono wzdłuż lasów oraz dolinami rzek, w taki sposób, aby rowerzyści natknęli się po drodze na wiele zapierających dech w piersiach widoków. Turyści będą mogli także zwiedzić wiele znaczących historycznie i kulturowo zakątków Polski. Na trasie przejazdu znajdują się m.in. katedra we Fromborku, zamek w Lidzbarku Warmińskim, kompleks klasztorny w Supraślu, dawne żydowskie miasteczka Tykocin i Leżajsk, miasta Chełm, Włodawa i Szczebrzeszyn, nadbużańskie sanktuaria w Kostomłotach, Kodniu i Jabłecznej, starówka w Przemyślu, zamek w Łańcucie, średniowieczny Sandomierz oraz ruiny zamku w Ujeździe.

To, co szczególnie może zaskoczyć w projekcie Green Velo, to jego kompleksowość. Zadbano bowiem nie tylko o wyznaczenie ciekawej trasy. Trasę tę podzielono na odcinki, dla których przygotowano propozycje wycieczek o różnej długości i różnym poziomie trudności. Opisy wszystkich tras można znaleźć na stronie projektu - Greenvelo.pl.

Dzięki dokonanemu podziałowi, coś dla siebie znajdzie zarówno turysta zaawansowany, który gotów jest spędzić na rowerowym szlaku kilka lub kilkanaście dni, jak również osoba szukająca pomysłu na niebanalnie spędzony weekend lub nawet ktoś, kto mieszkając we wschodniej części Polski, zdecyduje się na kilkugodzinną, samotną lub rodzinną wycieczkę. Przy opisach tras podano nawet informacje na temat różnicy w wysokościach terenu na danym odcinku, dzięki czemu możemy ocenić, czy podróżować będziemy po terenie płaskim czy też bardziej zróżnicowanym i przez to trudniejszym.

Postój pod wiatą, nocleg w hotelu

W ramach projektu wybudowanych zostanie 230 Miejsc Obsługi Rowerzystów, wyposażonych w stojaki, wiaty i ławki oraz kosze na śmieci i tablice informacyjne.

Poza tym na turystów czeka ponad 200 Miejsc Przyjaznych Rowerzystom, czyli obiektów noclegowych, gastronomicznych i usługowych świadczących usługi dedykowane właśnie turystom rowerowym. Twórcy projektu zakładają, że ich liczba będzie się zwiększała o kolejne hotele czy restauracje, które zgodzą się na spełnienie ściśle określonych wymagań, w nadziei na większe obroty.

Odbiorcami programu mają być powiem nie tylko turyści z Polski. Twórcy projektu bardzo liczą na rowerzystów z zagranicy, ze szczególnym uwzględnieniem Niemców i Austriaków. Czy skuszą ich polskie zabytki, niesamowita przyroda oraz specjalnie przygotowana infrastruktura?

Miejmy nadzieję, że tak, bo sukces Green Velo będzie jednocześnie sukcesem wszystkich, którzy uwielbiają rowerowe wycieczki. Powodzenie tego projektu może zachęcić także innych, do realizowania podobnych pomysłów w pozostałych częściach naszego kraju.

Łańcuch atrakcji we wschodniej Polsce – zdjęcie 1
Łańcuch atrakcji we wschodniej Polsce – zdjęcie 2
Łańcuch atrakcji we wschodniej Polsce – zdjęcie 3
Łańcuch atrakcji we wschodniej Polsce – zdjęcie 4
marcin
marcin

Czasem lepiej zbłądzić, niż zbyt nachalnie pytać o drogę. Aldous Huxley

Czytaj także

W Kołobrzegu głowa nie boli – zdjęcie 1
Ciekawe miejsca
W Kołobrzegu głowa nie boli
O Kołobrzegu można mówić długo, wszak to jedno z najpiękniejszych polskich uzdrowisk. Malowniczo położone u ujścia rzeki Parsęty, nad Morzem Bałtyckim, zaprasza na pobyty wypoczynkowe, wyjazdy biznesowe, rodzinne wakacje i romantyczne randki. Zachwyca bogactwem okolicznej fauny i flory, urzeka rześkim powietrzem i kusi licznymi opcjami spędzania czasu.  . Wielu ludziom wakacje nad polskim morzem kojarzą się właśnie z Kołobrzegiem. Niejeden pamięta szkolne kolonie w mieście pełnym zabytków, zwiedzanie kościołów (z obowiązkowym punktem w postaci Bazyliki Najświętszej Marii Panny), latarni morskiej czy wizyty w muzeach. Ci, którzy skończyli szkołę, widzą w Kołobrzegu piękny kurort turystyczny z mocnym akcentem uzdrowiskowym. Słynna kołobrzeska borowina od lat przynosi ulgę kuracjuszom, którzy przyjeżdżają na leczenie z Polski i innych krajów, m.in. z Niemiec czy Skandynawii. Skuteczna w terapii schorzeń reumatycznych i chorób narządu ruchu, jest również cennym produktem eksportowym (wysyła się ją do zagranicznych sanatoriów). Chodzą też słuchy, że pomaga odzyskać wigor – nie bez powodu coraz częściej nazywa się ją „kołobrzeską Viagrą”. Naukowo nie potwierdzono jej działania w tym temacie, ale mocy nikt jej nie odmówi. W XIX wieku, gdy tworzono zdrojowy park nadmorski, sadzono krzewy i drzewa w bryłach torfu, dzięki czemu łatwiej przyjmowały się w białym piasku.