BauER - przyczepa mała, ale... duża

Wybierając przyczepę kempingową, często musimy decydować się na kompromis. Podczas podróży chcielibyśmy, by holowany pojazd był mały i zwrotny. Ale na polu kempingowym przydałoby się trochę więcej przestrzeni w środku. Wydaje się, że Eric Beau znalazł rozwiązanie!

Firma BeauER powstała dość niedawno, bo dopiero w 2012 roku. Jak to zwykle bywa, do jej narodzin przyczynił  się problem jednej osoby. Eric Beau marzył o przyczepie niewielkiej rozmiarami, ale wygodnej w środku. A kiedy stwierdził, że to, czego szuka, nie może znaleźć w sprzedaży, postanowił taką skonstruować. Efekt przerósł jego najśmielsze oczekiwania, dlatego Francuz założył firmę i teraz na swojej przyczepie próbuje zarabiać.

Stoliczku, nakryj się

Gdy przyczepa BeauER X3 jest złożona, wygląda na zwyczajną, małą przyczepę. Ma 2 metry wysokości i 3,5 długości, a jej zaokrąglona górna część przywodzi na myśl łezkowate przyczepy z lat sześćdziesiątych XX wieku. Wystarczy jednak wcisnąć przycisk, by przyczepa w ciągu 25 sekund osiągnęła długość 4,6 m. Czary? Niezupełnie. To właśnie największy sekret, jaki zawiera w sobie BeauER 3X.

Przyczepa składa i rozkłada się razem z meblami, które w trakcie tej operacji również zmieniają swoją pozycję. W środku znajdziemy natomiast wszystko, co powinno być w przyczepie, a do tego jeszcze interesujący, nowoczesny design.

Część kuchenną oraz toaletę umieszczono w środkowym module. Znalazło się tam miejsce m.in. dla dwupalnikowej kuchenki gazowej, zlewozmywaka i lodówki. W jednym z bocznych modułów umieszczono kanapę, którą można przemienić w dwuosobowe łóżko, a po przeciwległej stronie przyczepy trójboczną kanapę z ustawionym przed nią stolikiem. Ale stół i kanapę także można przeobrazić w miejsce do spania dla dwóch osób. W sumie przyczepa stanowić może 12-metrowe mieszkanko nawet dla czterech osób.

Warto podkreślić, że żadnych elementów we wnętrzu nie trzeba montować samodzielnie ani po rozłożeniu przyczepy, ani przed jej złożeniem. Dzięki hydraulicznej instalacji wszystko „robi się samo”, a konkretnie, przy wykorzystaniu silnika elektrycznego, który może być zasilany z akumulatora samochodu lub ze zwykłego gniazdka.

Zaskakujące wnętrze

Zbudowanie przyczepy, która waży zaledwie tonę, nie byłoby możliwe bez wykorzystania lekkich materiałów. W konstrukcji wykorzystano m.in. poliester, a do izolacji ścian wykorzystano… konopie. Dopuszczalna masa całkowita wynosi 1200 kg.

Ale gdy wejdziemy do środka, nie odczujemy tego oszczędzania na wadze. Do dyspozycji mamy toaletę z prysznicem, 130-litrową lodówkę, 20-litrowe zbiorniki na wodę i ścieki, pompę wody, a w łóżko ma standardowe wymiary 140x190 cm. Są też gniazdka elektryczne 230 V oraz 12 V.

Interesująco wygląda ściana z roletą (zamiast drzwi) pomiędzy sypialnią a częścią kuchenną. Ściana wypełniona jest ładnie oprawionym zestawem szafek, przy czym ich kolorystyka zależy od pomysłowości klientów – możliwości jest naprawdę wiele. Trzeba przyznać, że na wizualizacjach wnętrze prezentuje się niebanalnie i to być może ważny powód dla którego przyczepą podobno częściej niż innymi przyczepami interesują się kobiety.

Ambitne plany

Eric Beau twierdzi, że największe ryzyko dotyczyło wyceny. Projektant z zapartym tchem oczekiwał na oferty dostawców, bo to od ich kalkulacji miało zależeć, czy produkcja tej przyczepy będzie miała ekonomiczny sens. Beau bał się, że końcowa cena okaże się zbyt wysoka dla klientów. W końcu cenę wersji podstawowej ustalono na 24 tys. euro, co nie odbiega raczej od cen wielu innych, znacznie mniej innowacyjnych przyczep. Ale i tak więcej zapytań i zamówień spływa do producenta ze Stanów Zjednoczonych niż z Europy.

W 2016 roku do sprzedaży powinien trafić nowy model 3X+, który zaoferuje przestronne wnętrze o powierzchni ok. 27 m2, a więc o rozmiarach typowych dla… przeciętnej kawalerki w Polsce. Jeśli uda się zachować rozkład wnętrza zgodny z planem, ilość miejsca w środku może naprawdę imponować.

Poza tym w sprzedaży już teraz powinien być dostępny kamper 3XC z rozkładanym – tak jak w przyczepie 3X – trójmodułowym tyłem. Jego produkcja miała się zacząć w 2015 roku, ale na stronie internetowej wciąż można znaleźć jedynie wizualizacje. Pojawienie się takiego modelu na kempingu może stanowić jeszcze większą sensację niż spotkanie tam przyczepy 3X – mamy więc nadzieję, że premiera nastąpi wkrótce.

Film: