Bruder EXP-6 – przyczepą w teren

Jeśli marzy Ci się przyczepa bezkompromisowa – doskonała zarówno na wyjazd na działkę, jak i na wyprawę przez kilka kontynentów, prawdopodobnie znaleźliśmy model, który Cię zadowoli. Bruder EXP-6 ma wszystko, czego potrzebujesz.

Ta przyczepa wygląda na potężną, ale w gruncie rzeczy nie jest aż tak monstrualna... Jej długość całkowita wynosi 670 cm, ale sama ściana boczna mierzy 450 cm. Szerokość to „zaledwie” 192 cm, ale chodziło właśnie o to, aby pojazdem tym dało się wjechać na wąską ścieżkę i by holowanie przyczepy nie wymagało korzystania z dodatkowych lusterek.

Autorzy modelu EXP-6 przemyśleli swoje dzieło w najdrobniejszych szczegółach. Nic dziwnego. To dwaj bracia, którzy dzieciństwo spędzili na australijskim „zadupiu”, tam gdzie nie ma normalnych dróg, a zamiast miejskich samochodów używa się jeepów. Poza tym bracia mieli sporą wiedzę na temat pojazdów wojskowych, gdy więc już zabrali się za budowę swojej wymarzonej przyczepy, na starcie mieli przewagę wobec każdego, kto chciałby zrobić im konkurencję.

Konstrukcja na każdy teren

Największą tajemnicą modelu EXP-6 jest jego zawieszenie. Konstrukcja nośna przyczepy opiera się na ramie zdolnej udźwignąć ciężar 11-krotnie większy od wagi jej samej. Bardzo ważna była też kwestia szczelności. Twórcy przyczepy uznali, że jeśli pojazd ma być naprawdę odporny na warunki terenowe i atmosferyczne, wszystkie elementy (nie tylko elektroniczne, ale i np. śruby) muszą być szczelnie osłonięte. Woda, piasek ani żadne inne zanieczyszczenia nie powinny mieć dostępu do istotnych elementów konstrukcji. Poza tym rama pomocnicza posiada gumowe elementy, które absorbują wstrząsy i dodatkowo osłaniają newralgiczne miejsca.

Przyczepę wyposażono w progresywne zawieszenie pneumatyczne z czterema niezależnymi wahaczami. Można je regulować na bieżąco za pomocą pilota – zwiększając lub zmniejszając prześwit w zakresie aż 30 cm (pojazd można podwyższyć lub obniżyć także na postoju, przy użyciu smartfona).

Samo nadwozie zbudowane zostało z bardzo lekkich, ale zarazem wytrzymałych kompozytów o dobrych właściwościach izolacyjnych. Dzięki temu ta duża przyczepa waży „tylko” 1680 kg.  

Zaskakująca w każdym calu

Oryginalny kształt, potężne koła, mocne podwozie i skomplikowane zawieszenie to nie jedyne elementy, które w EXP-6 mogą zaskoczyć. Gdy wejdziemy do wnętrza tego pojazdu, szybko zorientujemy się, że jest ono zupełnie inne od tego, co znamy z europejskich przyczep. Zanim jednak wejdziemy do środka, musimy znaleźć drzwi, a te są chronione przed błotem i kurzem tylną klapą. Aby ją otworzyć, należy wcisnąć przycisk z boku przyczepy. Dopiero po tej czynności możemy otworzyć wąskie drzwi prowadzące do środka.

W środku nocować może maksymalnie sześć osób, przy czym do dyspozycji gości są zarówno dwa łóżka pojedyncze, wielkie łoże małżeńskie, jak również podwójne łóżko podwieszane pod podnoszonym sufitem. W dachu może się też znaleźć okno, przez które będziemy podziwiać gwiazdy.

W środku jest kuchnia, łazienka z prysznicem, lodówka, telewizor, klimatyzacja, ale nie to zaskakuje najbardziej. Nietypowe jest to, że z kuchni (a także z prysznica) korzystać możemy zarówno wewnątrz przyczepy, jak i na zewnątrz! Tak, tak, otwierając elementy ściany bocznej, odsłaniamy dostęp do wszystkich potrzebnych sprzętów (z płytami grzewczymi i zlewozmywakiem), a nawet do pojemnych szafek. To nie wszystko, bo z bocznych schowków możemy wyciągnąć wielkie pudło, które okazuje się przepastną lodówką. Nad tak zaaranżowaną kuchnią możemy rozciągnąć markizę, której dłuższy bok mierzy 3,5 m.

Jeśli marzy Ci się bliski kontakt z naturą, a przy tym nie lubisz przesadnych kompromisów, ta przyczepa powinna być dla Ciebie idealna. Dzięki EXP-6 jazda po bezdrożach czy też posiłek pod gołym niebem nie muszą już kojarzyć się z brakiem komfortu. Wyspać możesz się w klimatyzowanej przyczepie i w wygodnym łóżku – niezależnie od szerokości geograficznej, na jakiej akurat się znajdziesz…