Forester - luksus po amerykańsku
Europejskie kampery często są do siebie bardzo podobne. Amerykanie tymczasem mają zupełnie odmienne spojrzenie na karawaning, przykładem czego może być Forester marki Forest River.
Typowo amerykańska ciężarówka z silnikiem wysuniętym daleko przed przednią szybę, w wersji kamper? Tak, taki właśnie jest Forester. Jego bazę stanowi – do wyboru – przygotowany specjalnie pod zabudowę model Chevroleta lub Forda. Łącznie dostępnych jest aż 19 wersji.
W przypadku Chevroleta, długość może wynosić od 7,4 m do nawet 9,5 m. To jednak i tak mało w porównaniu z Fordem, który może mieć nawet 9,8 m długości (najkrótsza wersja mierzy 7,3 m).
Willa na kołach
Możliwości zabudowy jest tak wiele, że trudno opisać wszystkie. Dość powiedzieć, że Forester robi wrażenie nie tylko z zewnątrz. To, że mamy do czynienia z wielkim i luksusowo wyposażonym pojazdem, przekonamy się także w środku. Drewniane meble, skórzane fotele i podłoga imitująca terakotę przywodzą na myśl raczej wnętrze bogatej, choć klasycznie urządzonej willi niż pojazdu kempingowego.
Konserwatywny styl nie oznacza jednak skromnego wyposażenia. Forester posiada wszystko, czego możemy oczekiwać od współczesnego kampera, a nawet więcej. Poza wygodnymi kanapami i wielkim łóżkiem znajdziemy oczywiście sprzęt audio i video, kuchenkę mikrofalową, czy też łazienkę z prysznicem oddzielonym od toalety przeszkloną kabiną. Do tego część sypialną można oddzielić od części dziennej, a w niektórych wersjach da się wydzielić więcej pomieszczeń.
Full wypas
Weźmy pod uwagę model 3051S, bazujący na podwoziu Forda i mierzący 9,7 m. Część nocna to właściwie pełnowartościowy pokój sypialny z łóżkiem o rozmiarach 1,6 x 2,0 metry, stolikiem nocnym i lampkami. W sypialni znalazło się miejsce także na pojemne szafy oraz zawieszony w ich górnej części telewizor.
Z sypialni możemy przejść do części łazienkowej. W tym modelu toaletę i przeszkloną kabinę prysznicową znajdziemy po prawej stronie, po lewej zaś znajduje się część z umywalką, drewnianymi szafkami oraz podświetlanym, podwójnym lustrem w drewnianej ramie. Lustra umieszczono na płytkich szafkach, co pozwoliło na wygospodarowanie dodatkowej przestrzeni do przechowywania.
Odsuwając kolejne drzwi, przechodzimy do kuchni. Pomyślano o kuchence mikrofalowej, kuchni gazowej, a także o tym, by blat ze zlewozmywakiem miał kształt litery L oraz dysponował składaną częścią, umożliwiającą przedłużenie blatu. Za zlewem umieszczono kosz na śmieci. Po przeciwnej stronie znajduje się ogromna, dwuskrzydłowa lodówko-zamrażarka.
Za częścią kuchenną znajdziemy część wypoczynkową z sofą, składanym stołem i dwoma ławkami z obydwu jego stron. Nad miejscem dla kierowcy znajduje się dodatkowe, podwójne miejsce sypialne. Umieszczono tam wysuwany telewizor, z którego można korzystać siedząc na kanapie lub przy stole.
Duże pojemniki i kuchnia w garażu
Na uwagę zasługują także pojemne zbiorniki. Na pokładzie Forestera możemy mieć 167 litrów czystej wody. Pojemniki na wodę brudną oraz fekalia mają po 148 litrów. Zbiorniki są podgrzewane.
W niektórych modelach dostępna jest również… zewnętrzna kuchnia. Schowek, który w europejskich kamperach wykorzystywany bywa jako mały garaż, Amerykanie wyposażyli w zlewozmywak, lodówkę, szafki i oczywiście… telewizor. Aby radość była jeszcze większa, do zewnętrznego gniazdka można podłączyć np. grill elektryczny.
Właścicielem nowego Forestera można stać się już za 100 tys. dolarów.
Czasem lepiej zbłądzić, niż zbyt nachalnie pytać o drogę. Aldous Huxley