Kamper Niesmann+Bischoff - Flair 920 LE
Nie od dziś wiadomo, że na europejskim rynku kamperów przodują producenci z Niemiec. Ich oferta trafia praktycznie w gusta, potrzeby i możliwości finansowe każdego (statystycznego) europejskiego miłośnika caravaningu. Najtańsze modele kamperów to w reczywistości jedynie nieznacznie zmodyfikowane busy, nieco droższe propozycje powstają w oparciu o gotowe podwozia samochodów dostawczych. Jednak zdaniem niektórych użytkowników, dopiero campery zintegrowane zapewniają dogodne warunki odpoczynku.
Rzecz jasna największą wadą pojazdów tego typu jest ich cena – bez trudów przekraczająca nawet pół miliona złotych. Firma Niesmann+Bischoff w swoich katalogach ma kilka zintegrowanych kamperów. Nas zainteresował najbardziej model Flair 920 LE przewidziany na 2015 rok.
Jak wszystkie kampery o zintegrowanej budowie, także Flait 920 LE w ogóle nie przypomina dostawczego samochodu, na bazie którego został zbudowany. Niemieccy twórcy pojazdu wykorzystali Iveco Daily jako podstawę całej konstrukcji. O odpowiedni poziom dostępnej mocy dba trzylitrowy silnik wysokoprężny generujacy 205 KM. Co więcej, moc przekazywana jest na koła za pośrednictwem automatycznej przekładni – zwiększającej komfort jazdy.
Dbałość o szczegóły i funkcjonalność
Już na pierwszy rzut oka dostrzeżemy podłogę pokrytą imitacją drewnianych paneli, co ciekawe – także w kabinie kierowcy. Producent w trosce o wygodę pracy kierującego zadbał o dobór obszernych foteli z wszechstronną regulacją, a także opcjonalną nawigację oraz liczne podręczne schowki.
Jedną z największych zalet modelu jest funkcjonalność, ogromna liczba i pojemność schowków zadowoli nawet wybrednych użytkowników. Po bokach kampera usytuowano kilka sporych rozmiarów skrytek mieszczących zarówno bagaże i ekwipunek czteroosobowej załogi, a także zbiorniki na wodę (370 litrów na wodę czystą) i akcesoria wypoczynkowe. W tylnej części pojazdu znajduje się największy luk załadunkowy – spakujemy do niego kilka rowerów, skuter lub nawet niewielkiego quada.
Wnętrze dla czworga
Po wejściu do środka, po prawej stronie ujrzymy wypoczynkową część wnętrza. Skórzane kanapy (jedną z nich wyposażono w pasy bezpieczeństwa i zagłówki) po obu stronach gwarantują miejsce przy stole dla więcej niż czterech osób.
W drugiej części kampera, tuż za jedną z kanap, znajdziemy aneks kuchenny. Jednokomorowy zlew, kuchenka gazowa, liczne szafki oraz praktyczny blat tworzą dogodne warunki do przygotowania posiłków. Tuż obok producent przewidział miejsce dla toalety chemicznej – naprzeciw niej na analogicznej przestrzeni zlokalizowano kabinę prysznicową oraz umywalkę. Co ciekawe – część wypoczynkową możemy oddzielić od sypialnej solidnymi drzwiami.
Na końcu mierzącego 9,27 m kampera znajdziemy pokaźnych rozmiarów łóżko, do którego dostaniemy się po schodach (łóżko jest na podwyższeniu z uwagi na „garaż” pod spodem). Jak przystało na mobilne mieszkanie, Flair 920 LE dysponuje mnóstwem podwieszanych pod sufitem szafek. Obok pojemnej lodówki powieszono telewizor LCD.
Kampery oferujące więcej niż wystarczające warunki mieszkalne zawsze wymagają sporych środków na koncie. Niesmann+Bischoff Flair 920 LE na niemieckim rynku kosztuje 226 tysięcy euro (cena brutto), oddając użytkownikom do dyspozycji klimatyzację, ogrzewanie, jak i rozbudowany system audio.
Śledzę najnowsze trendy w motoryzacji nie tylko caravaningowej