KiraVan - jedyny taki prezent na świecie

KiraVan - jedyny taki prezent na świecie – główne zdjęcie

KiraVan to pojazd ekstemalny, zbudowany tak, by można było nim odbyć nawet nieprawdopodobne ekspedycje. Najbardziej zaskoczyć może jednak fakt, że ten campingowy „monster truck” został zaprojektowany jako prezent dla… czteroletniej dziewczynki.

To nie pierwsze motoryzacyjne szaleństwo Brana Ferrena, współwłaściciela firmy Applied Mind, która zajmuje się między innymi tworzeniem programów do projektowania architektonicznego.

Kilka lat temu, na podstawie jego projektu powstał Maximog – niezwykły samochód terenowy bazujący na Mercedesie Unimog. Z zewnątrz wyróżniały go wielkie koła oraz dość dziwne proporcje – pojazd wydawał się bardzo wysoki, a zarazem wąski. W stosunku do pojazdu bazowego, zmienione zostało właściwie wszystko, włącznie z całą elektroniką oraz zawieszeniem, które zyskało komputerowe sterowanie.

Kosmiczna zabawka

Projekt KiraVan jest jeszcze bardziej niesamowity. Samochód powstaje już cztery lata i podobno wciąż jeszcze nie jest do końca gotowy, ale trzeba przyznać, że nie jest to projekt łatwy do zrealizowania.

Nie tylko z zewnątrz KiraVan wygląda niczym pojazd kosmiczny. Potężne rozmiary, mnóstwo anten, drabiny konieczne, aby dostać się do środka – wszystko to robi duże wrażenie.

We wnętrzu natomiast zaskoczyć może nie tyle najwyższej klasy wyposażenie (tego się można było spodziewać), ale przede wszystkim olbrzymia liczba ekranów, wskaźników, przełączników.

I dotyczy to zarówno części mieszkalnej, jak i kabiny kierowcy, w której możemy się poczuć niczym w kokpicie samolotu. Na desce rozdzielczej jest 11 wyświetlaczy, w tym 6 dotykowych.

269_kiravan_02jpg

Monster Truck

Skupmy się jednak na kwestiach technicznych. Samochód posiada 3 osie i każda z nich może być napędzana. Użytkownik ma do wyboru tryb 4x4 lub 6x6.

Gdy włączony jest napęd na wszystkie koła, KiraVan jest w stanie osiągnąć prędkość maksymalną ok. 50 km/h. To niewiele, ale taki napęd przeznaczony jest na szczególnie ciężki teren. W warunkach drogowych wystarczy napęd na 4 koła i wtedy pojazd może się rozpędzić do 112 km/h.

W tym, by samochód radził sobie w trudnym terenie, pomaga zawieszenie sterowane hydrualicznie, wykorzystujące do prawidłowego działania azot. Pojazd jest w stanie pokonywać nawet zbocza nachylone pod kątem 45 stopni, a dzięki wielkim, 46-calowym kołom, problemu nie będą dla niego stanowiły także małe zbiorniki wodne. Opony wzmocniono kevlarem, co ma zapewnić im trwałość nawet w ciężkim terenie.

Podróż bez tankowania

KiraVan z przyczepą waży 23,5 tony. Napęd pojazdu stanowi rzędowy sześciocylindrowy turbodiesel o pojemności 6,4 litra, mocy 280 KM mocy oraz maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 1100 Nm.

Zbiorniki na paliwo i wodę są podobno wystarczają pojemne, aby dało się przejechać 3.200 kilometrów bez konieczności ich uzupełniania. Jeśli na pokładzie zbierze się duża ilość śmieci, KiraVan dysponuje nawet własną spalarnią. O to, by nie zabrakło prądu, zadbają dwa generatory na olej napędowy oraz panele słoneczne.

W wyposażeniu tego „kampera” klasy RV znajdzie się podobno nawet motocykl Enduro z 3-cylindrowym turbodieslem pochodzącym ze Smarta.

Bran Ferren podobno już nie może się doczekać wyprawy, podczas której pokaże córce Stany Zjednoczone, a potem zabierze ją do Europy. Możliwe więc, że będziemy mieli okazję zobaczyć KiraVan-a na własne oczy. A także przekonać się, czy córka pana Brana cieszy się z otrzymanego od taty prezentu.

KiraVan - jedyny taki prezent na świecie – zdjęcie 1
KiraVan - jedyny taki prezent na świecie – zdjęcie 2
KiraVan - jedyny taki prezent na świecie – zdjęcie 3
KiraVan - jedyny taki prezent na świecie – zdjęcie 4
marcin
marcin

Czasem lepiej zbłądzić, niż zbyt nachalnie pytać o drogę. Aldous Huxley

Czytaj także