Nie zapomnij o przedsionku

Nie zapomnij o przedsionku – główne zdjęcie

Przedsionek nie jest obowiązkowym elementem przyczepy kempingowej ani kampera. Warto go jednak mieć. Dlaczego? Główny powód to możliwość ochrony przed słońcem.

W upalne dni ochronimy pojazd kempingowy przed nagrzewaniem, a jednocześnie wydzielimy przestrzeń, która pozwoli nam wypoczywać w cieniu. Jeśli do tego będzie to tzw. „pełny” przedsionek, który oprócz ścian bocznych pozwala także na zasłonięcie wejścia do przyczepy, stworzymy coś w stylu werandy, która powiększy nasze prywatne terytorium.

Rodzaje przedsionków

Dzięki takiemu przedsionkowi można całkowicie odgrodzić się od otoczenia, a przede wszystkim przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi – słońcem, wiatrem i deszczem. I wreszcie – podobnie jak moskitiery w drzwiach – przedsionki mogą chronić w pewnym stopniu przed inwazją owadów.

Warto jednak zauważyć, że na rynku dostępne są bardzo różne rodzaje przedsionków. Istnieją np. przedsionki, które właściwie można nazwać namiotami, ponieważ mają wszystkie cztery ściany. To jednak dziś już rzadkość.

Najczęściej dostępne są przedsionki z trzema ścianami i dachem, przy czym część z drzwiami wejściowymi i okienkami (opcje te są dostępne w droższych wersjach) najczęściej można odpiąć lub zwinąć i przypiąć do dachu. Spotkać możemy się także z przedsionkami „słonecznymi”, które pozbawione są ściany przedniej.

I w końcu – zamiast przedsionka, można zdecydować się na samą markizę, czyli zadaszenie montowane w profilu przednim przyczepy, czasem z wysuwaną dodatkową osłoną, która po wyciągnięciu jej z markizy i rozciągnięciu prawie do ziemi, może po części zastąpić ścianę przedsionka.

Nie da się jednak ukryć, że markizy, nawet najdoskonalsze, nie zapewnią takiego cienia i takiej osłony jak przedsionki pełne. Zaletą markiz może być natomiast to, że w przeciwieństwie do przedsionków, dają się rozłożyć w mgnieniu oka.

Choć przedsionki często sprzedawane są jako całoroczne, większość z nich nie nadaje się do używania zimą – przynajmniej nie w polskim znaczeniu słowa „zima”. Powinny one natomiast wytrzymać chłodniejsze okresy w cieplejszych krajach, takich jak np. Hiszpania czy Włochy.

Jaki wybrać?

Wybór odpowiedniego przedsionka może nie być łatwy ze względu na różne wymiary przyczep i kamperów. Przedsionek musi być dostosowany do długości profilu przyczepy. Dlatego przed zakupem warto skonsultować się ze sprzedawcą i poinformować go, jakim konkretnie modelem przyczepy dysponujemy. W przypadku rzadszych modeli trzeba będzie przyczepę wymierzyć – i tak jednak warto skonsultować się ze sprzedawcą, by zrobić to prawidłowo.

Wzór przedsionka to oczywiście sprawa gustu. Warto jednak zwrócić uwagę na stelaże i łączenia. Godne polecenia są stelaże aluminiowe – są zarazem lekkie i wytrzymałe. Za to łączenia między nimi lepiej, jeśli są metalowe. Plastikowe, choć lżejsze, mogą być mniej trwałe.

Cena przedsionka będzie zależała od producenta, od materiałów, z jakich został wykonany oraz od jego rozmiaru. Oznacza to, że im większym pojazdem kempingowym dysponujemy, tym cena będzie wyższa. Generalnie (choć mogą zdarzyć się wyjątki) markizy będą tańsze niż pełne przedsionki. Sam dach chroniący przed słońcem może kosztować ok. 400 zł, podczas gdy przedsionek to koszt w granicach 2-4 tys. zł. Bez trudu jednak można znaleźć także oferty za ponad 8 tys. zł.

Istnieją również przedsionki i zadaszenia przygotowane z myślą o vanach (niekoniecznie o dużych kamperach), a także małe przedsionki, dostawiane jedynie do części pojazdu (zasłaniające głównie wejście).

Możliwości jest bardzo wiele, a wybór – jak to często bywa – ograniczony jest przede wszystkim zasobnością portfela.

marcin
marcin

Czasem lepiej zbłądzić, niż zbyt nachalnie pytać o drogę. Aldous Huxley

Czytaj także

Knaus Lifestyle - przyczepa dla rodzin z dziećmi  – zdjęcie 1
Motoryzacja
Knaus Lifestyle - przyczepa dla rodzin z dziećmi
Zdecydowana większość z nas, miłośników caravaningu, przyzwyczajona jest do klasycznego podejścia producentów do projektowania przestrzeni użytkowych przyczep. Firma Knaus, prezentując swój jednoosiowy model, wyłamuje się ze znanych schematów, idąc w stronę nowoczesnego wzornictwa – niczym architekci odpowiedzialni za design loftów. Jednoosiowe podwozie ułatwia manewrowanie na polu campingowym mierzącą przeszło 7,5 metra - z dyszlem (554 cm długości samej zabudowy) przyczepą. Z zewnątrz w oczy rzuca się przedni, zintegrowany z nadwoziem schowek mieszczący butle gazowe i turystyczne akcesoria. Na życzenie klienta w modelu Lifestyle dyszel może zostać zasłonięty stylową osłoną z tworzywa sztucznego - chowając przy okazji elementy najazdowego układu hamulcowego. Tylną część przyczepy zaprojektowano wyraźnie wzorując się na obecnych trendach rynku motoryzacyjnego – mocno zaznaczone LED-owe światła wkomponowano w wydatny zderzak.
Swoboda z Bürstnerem – wypożycz kampera i w drogę! – zdjęcie 1
Informacje
Swoboda z Bürstnerem – wypożycz kampera i w drogę!
Życie włóczykija ma w sobie wiele uroku! Swoboda, spontaniczność, wolność i niezależność są kuszące. Zwłaszcza w wakacje. Mamy wtedy więcej czasu, a dzięki temu także chęci, by odwiedzić nieznane wcześniej zakątki Polski lub Europy. A gdy zadbamy jeszcze o wygodny „hotel na kołach”, uśmiech sam pojawia się na twarzy. Na takie wakacje mogą się skusić ludzie w każdym wieku. Osoby młode – wiadomo, są żądne przygód. Turyści w dojrzałym wieku – wreszcie mają czas na to, by zająć się sobą i spełnić swoje marzenia. Ale także rodziny z dziećmi mogą mieć dość wypoczynku w hotelach lub pensjonatach i chciałyby spróbować czegoś ciekawszego. A taką właśnie możliwość daje podróżowanie kamperem lub samochodem z przyczepą campingową.
Knaus Travelino – rewolucja w odchudzaniu – zdjęcie 1
Motoryzacja
Knaus Travelino – rewolucja w odchudzaniu
O prototypie lekkiej przyczepy marki Knaus mówiło się od kilku lat. Teraz jednak model Travelino naprawdę trafia do produkcji. Niektórzy twierdzą, że ta przeczepa może być kamieniem milowym w branży caravaningowej, a to dlatego, że waży zaledwie 650 kg. Czy to możliwe, by przyczepa kempingowa ważyła tak mało? Oczywiście tak, ale przy takiej wadze możemy sobie wyobrażać pojazd ekstremalnie mały i ciasny. Tymczasem z Travelino nie jest tak źle – 519 cm długości, 210 cm szerokości oraz 258 cm wysokości to oczywiście nie są wymiary olbrzyma, ale dla wielu klientów będą to wartości wystarczające. Dopuszczalna masa całkowita wynosi 750 kg, a więc na bagaże i dodatkowe wyposażenie możemy przeznaczyć jeszcze 100 kg.
Ciasteczka!

Kto nie kocha ciasteczek! Nasz portal też je uwielbia i korzysta z cookies, żeby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Ze szczegółowymi informacjami, możesz zapoznać się na stronie: polityka prywatności.