Przyczepa kempingowa, która pływa

Od pomysłu do jego realizacji minęło 7 lat. Dużo się w tym czasie zmieniło. Z powodu tragicznej śmierci pana Roberta (zginął w wypadku samochodowym), obecnie pan Edmund sam prowadzi firmę Unicamp i próbuje rozwijać projekt, w który niegdyś zaangażowany był również brat.

Skąd pomysł na przyczepę, która pływa? Dla pomysłodawców – miłośników wędkowania – wydawało się to oczywiste. Skoro większość fanów aktywnego wypoczynku najchętniej spędza wolny czas nad wodą, to powinni oni mieć możliwość nie tylko nocowania w swoich przyczepach kempingowych, ale i pływania nimi po jeziorach!

Lekka i uniwersalna

Przyczepa Unicamp 4.0 Tulipann została opracowana zarówno pod kątem uczestnictwa w ruchu lądowym, jak i do pływania. Producent zapewnia, że jest ona wyposażona podobnie jak inne przyczepy i tak jak one, spełnia wymagania dotyczące bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Na drodze zaletą przyczepy jest jej waga. Lekką konstrukcję bez trudu pociągnie każdy samochód osobowy, co jest zasługą aluminiowo-stalowego podwozia, a właściwie stabilnej przyczepy, na której montowana jest łódź kabinowa. W czasie podróży łódź zamocowana na takiej „lawecie”, staje się przyczepą kempingową.

Ale pełnię swoich możliwości przyczepa pokazuje na wodzie, kiedy przemienia się w pełnoprawną łódź kabinową z napędem elektrycznym oraz z doładowaniem solarnym (zasilanym promieniami słonecznymi) lub hybrydowym (elektryczno-spalinowym). Gdyby zabrakło paliwa, słońca lub nastąpiła awaria, zawsze można skorzystać z siły własnych mięśni – łódź może być bowiem napędzana również… wiosłami.

Z łodzi można korzystać na wszystkich akwenach śródlądowych w Europie, w tym również na tych, które objęte zostały strefą ciszy. Aby ją zwodować, wystarczy 70 cm wody. W przyczepie mogą nocować maksymalnie dwie osoby dorosłe z dwójką dzieci lub trzy osoby dorosłe.

Co w środku?

Kadłub przyczepy wykonano z włókna szklanego wzmocnionego szkieletem aluminiowym lub drewnianym (w zależności od modelu). Przyczepa mierzy 4 metry długości, a jej dopuszczalna masa całkowita to 750 kg. W środku znajdziemy materace piankowe, 6 luków bagażowych, szafki z oświetleniem typu LED, a także miejsce na 18-litrową lodówkę szufladową (dostępna za dopłatą).

Unicamp 4.0 Tulipann posiada 4 akumulatory żelowe o pojemności 110 Ah każdy oraz dwa silniki elektryczne 48V o mocy 1,4 kW. Za dopłatą istnieje możliwość podwyższenia mocy do 3,0 kW lub zamontowania gondoli napędowych o mocy do 10 kW. Lista dostępnych opcji zawiera 4 baterie słoneczne (każda o mocy 15 W) , agregat prądotwórczy, a także tak prozaiczne sprzęty jak radio czy telewizor.

Pan Edmund już pracuje nad nową, nieco bardziej futurystyczną przyczepą w wersji 7.0. Czy i kiedy taka łódź powstanie, tego na razie nie wiadomo. Niedawno właściciel firmy Unicamp prowadził poszukiwania inwestora. Jeżeli wśród naszych czytelników jest ktoś, kto chciałby wesprzeć polską innowacyjną myśl techniczną, powinien jak najszybciej zgłosić się do Birczy.

Wszyscy natomiast mogą na bieżąco śledzić dokonania pana Edmunda na Facebooku: http://www.facebook.com/pages/Unicamp-P%C5%82ywaj%C4%85ca-Przyczepa-Campingowa/231100007000559