Rodzina Beduinów z Niemiec
Przez lata Beduiny mocno się rozrosły, a ich wyposażenie było rozbudowywane i unowocześniane. Zawsze jednak były to przyczepy trochę większe i lepiej wyposażone niż podstawowe modele. To właśnie dobra renoma, jaką się cieszyły, sprawiła, że producent do dziś nie zastąpił nazwy Beduin żadną inną.
Różnorodność w rodzinie
Rodzina Beduinów liczy obecnie aż 13 modeli w różnych rozmiarach i odmiennej aranżacji wnętrz. Ich ceny zaś mieszczą się w granicach od 18 999 euro za model 450 FL (649 cm długości, 3 miejsca sypialne) do 29 499 euro za model 740 RFK (942 cm, 6 łóżek). Jak więc widać, zarówno pod względem cen, jak i rozmiarów, przepaść między poszczególnymi Beduinami jest ogromna.
Różnice te mogą oznaczać, że dwóch posiadaczy przyczepy o tej samej nazwie może doświadczać odmiennego komfortu – np. nie wszystkie modele zostały wyposażone w brodzik prysznicowy. Część łazienkowa jest też różnie zlokalizowana – może się mieścić za dużym podwójnym łóżkiem, obok niego, a nawet na przeciwległym końcu przyczepy. Każdy więc powinien wybrać wariant, który będzie mu najbardziej odpowiadał.
Bez względu na wybór wersji, oko cieszą dobrze zaprojektowane i wykonane meble oraz duża ilość lamp. Oświetlenie typu LED występuje zarówno w postaci listew wzdłuż szafek podsufitowych, w rogach między szafkami, jak również w formie licznie rozmieszczonych lamp sufitowych (np. wokół szyberdachu). Na brak światła nikt więc nie powinien narzekać.
Rozsądne wyposażenie
Weźmy pod uwagę najtańszy, 4-osobowy model 470 ER. Za cenę ok. 21 tys. euro otrzymamy Beduina o długości 713 cm (w tym długość użytkowa wnętrza to 570 cm), szerokości 230 cm oraz wysokości 265 cm.
W standardowym wyposażeniu znajdziemy ogrzewanie Truma S 3002, lodówkę o pojemności 96 litrów (w tym 11-litrowy zamrażalnik), 38-litrowy zbiornik wody czystej oraz 22-litrowy pojemnik na ścieki. Do dyspozycji użytkowników są 4 gniazdka 230 V.
W większości wariantów Beduina te elementy wyposażenia są identyczne. Tylko niektóre wersje posiadają np. większą lodówkę (175 litów, w tym 31-litrowy zamrażalnik), oraz lepsze ogrzewanie – S 5002. Większe możliwości daje oczywiście wyposażenie dodatkowe – dokupić możemy m.in. większy zbiornik wody oraz klimatyzację.
Prawie jak jacht
Wśród cech wyróżniających Beduina, producent wymienia dwukolorowe meble z ciemnymi wstawkami, regulowane stoły z blatami z litego drewna, starannie wykonaną tapicerkę oraz wspomnianą już koncepcję oświetlenia wnętrza. Beduin zgodnie z założeniami ma przypominać luksusowy jacht, który opiera się chwilowym modom.
Podsumowując, Beduin co do zasady oferuje całkiem dużo w cenie, którą w odniesieniu do standardu przyczepy można uznać za rozsądną. Do tego najnowszy model wyróżnia się nowoczesnym kształtem, co z pewnością także przysporzy mu nowych zwolenników. Nic więc nie zapowiada, by Beduin miał przejść na emeryturę.
Czasem lepiej zbłądzić, niż zbyt nachalnie pytać o drogę. Aldous Huxley