Czym kierować się podczas wybierania jednostki napędowej kampera?
Nie od dziś wiadomo, że realizacja pasji caravaningowej wiąże się także z innymi kwestiami niż urokliwe podróże po kraju czy Europie. Przed wyruszeniem do wyznaczonego celu czekają na nas liczne decyzje, które będą miały znaczący wpływ na cały okres użytkowania sprzętu. Niezależnie od tego czy przymierzamy się do zakupu fabrycznie nowego, czy też pochodzącego z drugiej ręki kampera, musimy poważnie przemyśleć przynajmniej jedną kwestię.
Podstawowe oczekiwania
Wybór jednostki napędowej powiniem być dla nas jedną z najważniejszych spraw przed dokonaniem zakupu. Niewłaściwie dobrany silnik może być źródłem wielu nieprzewidzianych utrudnień, dyskomfortu, a także niepotrzebnych wydatków eksploatacyjnych. Aby uniknąć wspomnianych nieprzyjemności powinniśmy zdać sobie sprawę ze swoich potrzeb i oczekiwań odnośnie nowego sprzętu. Duże znaczenie mają nasze plany wyjazdowe na najbliższe sezony. Planując jedynie wyprawy w nizinne rejony z czterema lub pięcioma osobami na pokładzie z powodzeniem możemy poprzestać na podstawowych wersjach silnikowych. Wysokoprężne konstrukcje 1,9-2,3 l generują około 120 KM, co okazuje się w zupełności wystarczającą wartością dla niewielkiego campera. Pokonywanie nizinnych okolic nie nastręczy żadnych kłopotów. Co więcej – będziemy mogli cieszyć się z niewielkiego zużycia oleju napędowego.
Napęd dla większego campera
Coraz większą popularnością cieszą się też większe campery oferujące podróżnym przepastne wętrza z bogatym i funkcjonalnym wyposażeniem. Niestety – w ich przypadku użytkownik musi liczyć się z kilkoma bolączkami. Pierwszą z nich są wymiary zewnętrzne, gdyż generują one ogromne opory powietrza dodatkowo obciążające jednostkę napędową (nie zapominajmy również o wraźliwości na boczne podmuchy wiatru). Drugą przywarą jest masa własna pokaźnego kampera, niejednokrotnie przekraczajaca 2,5-3 tony. W takich warunkach wybór bazowego silnika mija się z celem. Jakikolwiek podjazd pod wzniesienie, wyprzedzanie czy przejazd przez górzyste rejony oznaczać będzie wielki wysiłek dla silnika – kierowca zmuszony będzie do nieustannych redukcji ułatwiających podjazdy. Tutaj najlepiej sprawdzą się większe silniki diesla o pojemności 2,5-3 litrów. Dzięki turbodoładowaniu osiągają ponad 150 KM i 300 Nm, co pozwala na bezproblemowe pokonanie wspomnianych utrudnień.
Jeszcze większe potrzeby mają osoby chcące holować kamperem przyczepę (kempingową lub lawetę z quadem), ponieważ w ich wypadku sprawdzą się wyłącznie jednostki trzylitrowe (i większe) dysponujące odpowiednio wysokim momentem obrotowym. Oczywiście jeśli znajdziemy używanego campera w idealnym stanie technicznym, moc i moment obrotowy pracującego w nim silnika mają mniejsze znaczenie – w razie potrzeby możemy pokusić się o profesjonalne podniesienie mocy (w granicach fabrycznych rezerw).
Śledzę najnowsze trendy w motoryzacji nie tylko caravaningowej