Temat-rzeka: jak przygotować danie podczas pobytu na kempingu tak, by móc zjeść je szybko, a przy okazji się nie namęczyć? Klasyką wyjazdowych posiłków są potrawy z makaronem i ryżem bądź nieśmiertelne dania z grilla. Jednak kiedy wyjeżdżamy na urlop któryś rok z rzędu, takie stołowanie może się – dosłownie i w przenośni – przejeść. Zatem dzisiaj przedstawiamy kilka ciekawych propozycji na posiłki szybkie, ale nie banalne. Są warte wypróbowania choćby z tego względu, że udadzą się nawet, kiedy będziemy dobierać proporcje „na oko”.
Kempingowe danie gotowe w kwadrans
Pierwszy pomysł to ziemniaczane kotlety. Można specjalnie ugotować wcześniej ziemniaki i ugnieść je na puree bądź wykorzystać te, które pozostały z poprzedniego posiłku. Przygotowana w ten sposób masa posłuży nam jako baza, do której możemy dodać właściwie wszystko. Wbijamy surowe jajko, by uzyskać właściwą konsystencję, i dodajemy mąkę ziemniaczaną. Rolę smakowych dodatków mogą pełnić posiekane drobno gotowane jajka bądź mrożony groszek cukrowy (oczywiście, też ugotowany). Smak wzmocni także podsmażana cebula, pieczarki lub papryka – słowem, co tylko zapragniemy dodać. Po przyprawieniu masy dzielimy ją na porcje (możemy wykorzystać w tym celu np. stołową łyżkę), turlamy w bułce tartej i smażymy na złoty kolor. Podawać takie kotlety można z kwaśną śmietaną, sosem lub sałatką. To danie idealne dla oszczędnych, ponieważ mogą w nim wykorzystać pozostałości po wcześniejszym posiłku i uzyskać tanią, smaczną potrawę.
Pomysł drugi to wariacja na temat jajek i sera. Przygotowujemy ją równie szybko, a na pewno na talerzu prezentuje się ciekawiej niż jajko sadzone czy jajecznica. Na niedużej patelni podsmażamy cebulę, a w misce roztrzepujemy kilka jajek (na posiłek dla 2 osób powinniśmy ich użyć 3-4). Przyprawiamy masę solą i pieprzem, a także dosypujemy do niej garść kiełków i starty żółty ser. Następnie do cebuli dodajemy tymianek i kilka pomidorków koktajlowych. Wlewamy masę na patelnię i całość mieszamy, po czym zmniejszamy ogień i smażymy przez ok. 3 minuty. Ostatnim etapem jest przewrócenie potrawy na drugą stronę – może to wymagać chwilowego wyjęcia jej z patelni i dolania oleju bądź oliwy. Po podsmażeniu przekładamy danie na talerz i kroimy w apetyczne trójkąty. Można je podać z sałatką, a dodatkowo posypać kiełkami.
Ostatnia propozycja powinna spodobać się mężczyznom, ponieważ z założenia składa się w dużej części z mięsa – to chłopska zapiekanka. Potrzebujemy do niej ok. 5 ziemniaków ugotowanych w mundurkach, jajka i śmietany, a także pokrojonej w kostkę słoniny, boczku i kiełbasy. Na słoninie smażymy obrane ze skórki i pokrojone w plastry ziemniaki. Kiedy uzyskają jasnozłoty kolor, dodajemy kiełbasę i boczek. Jajko mieszamy ze śmietaną i doprawiamy do smaku pieprzem i solą, po czym wlewamy całość na patelnię. Smażymy na wolnym ogniu do czasu ścięcia się jajka.
Szybko, tanio i do syta
Jak widać, na urlopie niekoniecznie musimy się żywić się „gotowcami” ze słoika lub makaronem. Możemy zjeść pożywny posiłek przygotowany łatwo i szybko. Może kiedyś wypróbujemy go w domu?
Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)
